Kilkaset młodych włocławian zebrało się na Placu Wolności, by zaprotestować przeciwko podpisaniu dokumentów ACTA.

Włocławianie dołączyli dziś do ogólnopolskiego protestu internautów przeciwko ACTA. Zorganizowani w transparenty, naklejki, niektórzy z zaklejonymi ustami, wyrażali publicznie swoje niezadowolenie.

Cicho jednak nie było. Co chwilę wznosiły się okrzyki „Nie dla ACTA” i „Precz z cenzurą”.

Włocławscy internauci podpisywali również apel do parlamentarzystów z regionu z prośbą o zajęcie stanowiska w sprawie ACTA. Na Placu Wolności pojawili się też lokalni politycy Krystian Łuczak i Jan Stocki, którzy również przyłączyli się do protestu.

Zadowolenia z akcji nie krył organizator Mariusz Sieraczkiewicz - To jest mega sukces. Mieliśmy 500 naklejek i wszystkie zostały rozdane. Szacuję, że zebrało się tu nas około 600 osób. Przerosło to nasze oczekiwania. Mam nadzieję, że młodzi ludzie dalej się będą aktywizowali. Będziemy w internecie kontynuować akcję protestu i śledzić rozwój wydarzeń.