Zamknij

NFZ wysyła upomnienia do pacjentów. Dlaczego?

18:35, 22.04.2014 N.CH
Skomentuj depositphotos.com depositphotos.com

Od miesiąca NFZ stosuje nowe praktyki. Pacjenci, którzy zapiszą się do tego samego typu specjalisty w różnych placówkach medycznych mogą otrzymać listy upominające. Co trzeba zrobić, gdy się taki dostanie?

Narodowy Fundusz Zdrowia monitoruje ilość pacjentów, którzy oczekują do specjalistów. Chorzy, wiedząc jak ciężko dostać się do lekarza zgłaszają się do różnych placówek i idą do tej, która przyjmie ich najwcześniej. NFZ uważa, że blokują w ten sposób miejsce innym pacjentom.

Pracownicy NFZ, widząc takie działania wysyłają do pacjentów listy, w których proszą o wyjaśnienie sytuacji i zobowiązują ich do wyboru jednej placówki. Dotyczy to jednak tych poradni specjalistycznych, w których - podczas rejestracji - pacjent musi przedstawić swój PESEL (tylko dzięki temu możliwa jest identyfikacja pacjentów "wielokrotnych" przez NFZ).  Chodzi tu np. o endokrynologię, andrologię, hematologię, kardiologię, chirurgię naczyniową, alergologię, reumatologię, chirurgię plastyczną.

- Do tej pory wysłaliśmy ok. 80 pism z prośbą o to, aby pacjent zadeklarowała w jakiej placówce chce być leczony - mówi Jan Raszela, rzecznik prasowy Narodowego Funduszu Zdrowia Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego w Bydgoszczy.

W założeniu takie działania mają wpłynąć na długość kolejek. NFZ uspokaja, że za takie działania nie grożą żadne konsekwencje.

(N.CH)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(13)

xxi wiekxxi wiek

14 8

To jest robienie z chorych Polaków idiotów -ciekawe który z tych politycznych oszustów wpadł na taki POmysł ? Do kardiologa czeka sie 8 miesiecy -jakby ktoś nie wiedział , podobnie do neurologa i do reumatologa . Jak można tak Polaków ogłupiać takimi politycznymi akcjami POd publikę !!!! Ciekawe czy mar-szałek Chciałzbeczki macza w tym palce -wstyd politykierzy wstyd !!! 18:44, 22.04.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

gpgp

13 0

na fundusz dzieci okulista przyjmuje tylko na szpitalnej... a na wizytę czeka się pół roku!! szok 19:42, 22.04.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wpyskgowpyskgo

8 4

Buuaahaaahaa!!Buuaahaahaa!! Noo takich jaj to dawno nie czytałem. Upodleni i chorzy ludzie ratują się jak mogą ! A w FoZie !!to bydło prosi żeby nie rejestrować się!??? jaja?? czy coś inneego???. A może mają modlić się ?? Co na to FOZ?? Zapewne będą zdrowi. 20:16, 22.04.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

xxi wiekxxi wiek

11 2

Czy nie czas kopnąc w du....e te bande politycznych złodziei okradających nas -podatników ? 21:59, 22.04.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

gosiagosia

4 1

Przecież jest wyraźnie napisane,że nie wyciągają konsekwencji. Ktoś będzie zapisany w 5 miejscach to rzeczywiście blokuje miejsca innym. Można przecież,kiedy już ktoś wie,że tu czy tu ma najszybciej wizytę,zadzwonić do pozostałych poradni i odwołać,a tym samym zwolnić miejsce innemu choremu... 06:38, 23.04.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

syneksynek

3 2

Zgadzam się, że czas kopnąc tę bandę oszustów. Problem w tym , że w listopadzie przyjdzie kolejna, która będzie robić to samo. 07:22, 23.04.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kinga1223kinga1223

4 0

Ja się całkowicie z tym zgadzam. Pracuję jako rejestratorka i codziennie nie zgłasza się co najmniej kilku pacjentów, to w ciągu miesiąca będzie to ok.100 osób. O ile krótsza byłaby wtedy kolejka oczekiwania, gdyby ci pacjenci powiadomili przychodnię, że się nie zjawią? 07:58, 23.04.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

amityramityr

6 0

Popiera. Już dawno tak powinno być. Blokują miejsca innym chorym.Co to znaczy zarejestrowany w trzech miejscach do takiego samego specjalisty.A ty ciumoku jeden z drugim w ogóle nie możesz się zapisać i jeszcze ci się nie podoba.Emerytowani zawodowi wojskowi w tym dopokratycznym kraju nie muszą nawet brać skierowania do specjalisty. Ale solidaruchy wymyśliły ustrój. 09:18, 23.04.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

racjonalistaracjonalista

6 1

Warto popatrzeć na problem z innej strony. Każdy z nas musiał zadeklarować przynależność do tej czy innej przychodni lekarskiej tzw. "pierwszego kontaktu".
Można zapytać się po co? - Otóż po to, że NFZ bez względu na to czy MY chociażby raz w miesięcy przyjdziemy czy nie przyjdziemy przez 5 lat to i tak tej przychodni odpowiednią porcję kasy za tzw. pacjenta płaci. Takim przychodniom jest na rękę, gdy nic od nich nie chcemy. Nas nie ma a kasa płynie. Jeżeli się pojawimy o to mają problem; trzeba zarejestrować i to jeszcze pacjent wybiera sobie i"kaprysi" pani rejestratorka nie zawsze zadowolona, a i Pan/Pani doktor mają problem bo muszą osłuchać, wykrztusić parę zdań, i wypisać jakieś leki.
Problem zaczyna się, gdy mamy skierowanie do specjalisty. Tam Pan/Pani doktor o to już jest na NFZ poważny problem, z reguły nie ma limitów. I co ma zrobić pacjent mający problemy powiedzmy z sercem jak na wizytę na kasę chorych musi czekać przynajmniej pół roku. Po tym czasie może być już Jemu lekarz nie potrzebny, jak to jest w niektórych przypadkach kimś takim zajmuje się grabarz.
W normalnie funkcjonujących krajach mając ubezpieczenie mam kartę podobną do karty bankomatowej. Idę do tego lub innego lekarza i nikt mi łaski nie robi. Jeżeli nie jestem zadowolony z obsługi u tego idę do drugiego, a ten nie mając pacjenta nie ma kasy.
U nas nasi rządzący wspólnie z lekarzami stworzyli system drenowania pieniędzy z systemu tylko po to aby nic nie robić i nie źle żyć podobnie jest w szpitalach. W ogóle w szpitalu możemy nie być przez 20 lat a i tak co miesiąc haracz idzie z naszego konta.
Kiedyś proponowałem podobne rozwiązanie, że za pacjentem przychodzą pieniądze to myślałem, że Panie i Panowie doktorzy rozszarpią mnie, podstawowe pytanie było jedno; - jak nie przyjdzie pacjent to z czego Oni będą żyć? odpowiedziałem, że Ci co są fachowcami pacjentów będą mieć zawsze a tępaki są nie potrzebni, taki punkt widzenia był nie do przyjęcia, bo przecież Oni po to kończyli studia abyśmy MY ich utrzymywali.
Do póki nie zmieni się system finansowania płacy za pracę, to gdyby było jeszcze raz tyle pieniędzy i tak by brakowało. 10:31, 23.04.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

dimadima

3 2

człowiek zapisuje się gdzie może bo jak ktoś odmówi to może prędzej znajdzie sie jakieś miejsce no cóż taki kraj, na echo serca dla dziecka czeka sie ok 9 miesięcy w naszym szpitalu bo nie ma innej specjalistycznej przychodni tylko i wyłącznie prywatnie , po prostu szkoda słów 13:06, 23.04.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

rumcajs nr1.rumcajs nr1.

1 1

pora Polaków oduczyć tej "zapobiegliwosci" bo to relikt komuny- potrzebne czy nie- hop do kolejki- przyda sie... 23:22, 23.04.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

xxi wiekxxi wiek

0 1

Powtarzam pytanie -CZY NIE CZAS KOPNĄC TĘ BANDĘ ZŁODZIEI D DU...Ę ? Jak długo jeszcze marszałek co Chciałzbeczki(bo koryto juz za małe?) Będzie oficjalnie deklarował bezczelnie że mamy za dużo pacjentów i za często chorujemy ? Jak długo będzie obsadzał swoimi partyjnymi kolesiami NFZ-ty- szpitale i przychodnie ? Jak długo Chciałzbeczki będzie POpierał miejscowych nierobów z PO zasiadających w POdobno SPOłecznej Radzie Szpitala ? Jak długo jeszcze ? 07:18, 24.04.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZJZJ

1 2

Zapisywanie się w kilku przychodniach i nie
odwoływanie tego ma również pozytywną stronę.
W to miejsce mogą się dostać pacjęci w nagłych
przypadkach,których nie brakuje-dopytujących się
czy lekarz jeszcze ich przyjmie. 17:37, 24.04.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%