W czwartek (11.09) na terenie Anwilu S.A doszło do wypadku. W wyniku zdarzenia ucierpiał pracownik firmy zewnętrznej, który obecnie przebywa we włocławskim szpitalu. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Z informacją o wypadku zadzwonił do naszej redakcji Czytelnik. O potwierdzenie zdarzenia zwróciliśmy się natychmiast do rzecznika spółki. Ten odpowiedź przysłał dzisiaj (12.09).
- 11 września br. na terenie części produkcyjnej Anwilu doszło do zdarzenia, w wyniku którego poszkodowany został pracownik firmy zewnętrznej. Niezwłocznie udzielono mu pierwszej pomocy. Jednocześnie wezwane zostały służby medyczne, które przetransportowały pracownika do szpitala - wyjaśnia Krzysztof Wojdyło, rzecznik Anwilu S.A.
Obecnie trwa ustalenie przyczyn zdarzenia. - Zgodnie z obowiązującymi procedurami, służby bhp Anwilu nawiązały współpracę z przedstawicielami pracodawcy poszkodowanego. O zdarzeniu poinformowane zostały również właściwe organy oraz służby zewnętrzne - dodaje Wojdyło.
Poszkodowany mężczyzna przebywa obecnie w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Włocławku. Jak mówi Marta Karpińska, rzecznik WSS, poszkodowany odniósł poważne obrażenia głowy i twarzy. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, ale wymaga hospitalizacji.
Jak udało się nam ustalić, do wypadku doszło na II etapie Anwilu, gdy dźwig podnosił ciężki element. Ładunek uderzył mężczyznę w głowę, stąd poważne obrażenia.
dalja18:59, 12.09.2014
25 7
z wpisu wychodzi że pracownik był za wysoki lub miał za dużą głowe,albo dzwig za niski,a mnie to pachnie socrealizmem.. 18:59, 12.09.2014