Dzień Wszystkich Świętych kojarzy się głównie z zadumą towarzyszącą odwiedzinom grobów naszych bliskich. Ale nie wszyscy za pierwszym dniem listopada przepadają. Dlaczego?
Po pierwsze: tłoczno. Wokół wszystkich cmentarzy skupia się tak wiele osób, że przecisnąć się gdziekolwiek i po cokolwiek, jest niebywale trudno.
Po drugie: korki. Jazda samochodem wokół nekropolii powoduje złość 99 procent kierowców. Znalezienie miejsca parkingowego może graniczyć z cudem.
Po trzecie nieczynne sklepy.Zamknięte są galerie i duże sieci handlowe, w miestach nie brakuje jednak placówek, które działają normalnie i nie są to tylko stacje benzynowe. We Włocławku mamy choćby Żabki, czy Freshmarkety.
Po czwarte: spotkania rodzinne. Te nie wszyscy lubimy. Dla niektórych to oczywiście cenna możliwość spotkania się z krewnymi, których dawno się nie widziało, ale dla wielu... to przykry obowiązek.
Po piąte: "grobbing". Coraz częściej na cmentarzach zamiast prawdziwej zadumy obserwujemy istną rewię mody. Bardziej niż pamięć o bliskich liczą się markowe ubrania i prześciganie się na "wypasione" znicze i kwiaty.
Po szóste: "hieny cmentarne". Tutaj zupełnie poważnie. Niestety coraz więcej jest przypadków, gdzie z grobów znikają co wartościowsze znicze i wiązanki. Cóż, złodzieje nie uznają świętości...
A za co Wy lubicie bądź nie lubicie Święta Zmarłych?
0
0
0
0
0
0
16 4
Czasami warto się zatrzymać i zadać sobie pytanie. Kim jestem i dokąd zmierzam..... 09:12, 01.11.2014
17 2
Zatrzymać pamięć o odeszłych należy jak rok okrągły, a nie "z okazji" 09:23, 01.11.2014
23 0
Szkoda że większosć tylko pamięta o grobach bliskich 1 listopada nie odwiedzając ich przez cały rok. 10:53, 01.11.2014
1 0
ja p... ale ankieta, naprawde ten portal jest żenujący, jak dojde do władzy to go zamknę 12:35, 06.11.2014