Przed godziną 17:00 na ul. Broniewskiego kierujący seatem potrącił ok. 80-letniego mężczyznę, który wszedł na jezdnię w miejscu niedozwolonym.
- Ustaliliśmy, że kierowca, widząc jak pieszy nagle wchodzi na jezdnię, próbował uniknąć uderzenia. Potwierdzają to ślady hamowania, ale ostatecznie uderzył go prawym bokiem – mówi DDWloclawek sierż. Krzysztof Kras, który dokonywał czynności na miejscu zdarzenia.
Potrącony mężczyzna został zabrany do szpitala. Ratownicy medyczni na miejscu określili jego stan jako ciężki. Potwierdzą to jednak specjalistyczne badania.
Kierowca seata był trzeźwy.
pokerzysta19:14, 24.11.2014
35 6
jeszcze się dziadkowi na stare lata chciało tak ryzykować, zamiast spokojnie sobie dojść do przejścia dla pieszych, tym bardziej, że o ten godzinie to już egipskie ciemności panują. z jednej strony współczuję, ale z drugiej cóż można powiedzieć - nieuwaga skutkuje takimi właśnie zdarzeniami. 19:14, 24.11.2014
kontroler biletów19:51, 24.11.2014
29 5
To pieszy miał pecha mógł nie przechodzić w miejscu niedozwolonym. 19:51, 24.11.2014
Broniewszczanin21:04, 24.11.2014
16 3
Niestety w tym miejscu, na dość długim odcinku ul. Broniewskiego nie ma przejścia dla pieszych, pierwsze jest przy Kaliskiej a to jest dobre 200 m.
Może dlatego, że tam nie ma dokąd przejść, jak nie ma cyrku albo karuzeli? Ludzie tam jednak przechodzą mimo braku w pobliżu przejścia... 21:04, 24.11.2014
zolza23:14, 24.11.2014
12 9
Lezie staruszek nie patrzy czy cos jedzie czy nie a poza tym ludzie starzy uwazaja, ze moga wlazic na jezdnie gdzie popadnie. Bo uwazaja,ze kierowcy musza na nich uwazac a nie odwrotnie. 23:14, 24.11.2014
xaxier23:30, 24.11.2014
16 3
no i właśnie to jest to!!!3/4 ludzi nie tylko starszych wszędzie gdzie popadnie,włazi pod koła nie wiem czemu.Albo samobójstwo,albo myśli że wyhamuje,albo zdąży przejść.O stresie kierowcy się nie mówi,a ja mam to codziennie na Św.Antoniego. 23:30, 24.11.2014
rodzina07:00, 25.11.2014
7 11
Tutaj na tej ulicy jest wiele wypadków. Być może i nieuwaga spowodowała tragedie. Ale ten mężczyzna miał już problemy z poruszaniem dlatego nie szedł doprzejścia dla pieszych. Nieuwaga pieszego ale i brawura kierowcy też zawiniła. Pieszy jest w stanie ciężkim ma wiele obrażeń w tym krwaeienie do mózgu. Dodam że nie zawsze pieszy jest winien, kierowcy też jeżdżą jak szaleni. Nawet na przejściu jest tu niebezpiecznie ale na ten temat dużo można pisać 07:00, 25.11.2014
janek08:04, 25.11.2014
5 4
Broniewskiego to ulica wewnetrzna,waska,tam nie ma mozliwosci rozwijania dużych predkosci.Rzeczywiście,na całej jej długosci nie ma pasów,ulica jest niezbyt dobrze oświetlona(jak wiekszość ulic,zwłaszcza wewnętrznych).Ciemno jest juz około 17,o tej porze roku nosimy ciemne ubrania i pieszy jest naprawde źle widoczny.Na dodatek wczoraj padał deszcz wieczorem.A piesi,obojętniegdzie i ojakiej porze rzeczywiscie przechodza jakpopadnie.Ile razy przechodzi jeden z drugim w miejscu niedozwolonym a 5m.dalej ma pasy.I jeszcze często małe dzieci ciagną. 08:04, 25.11.2014
potrącony przez Smar09:19, 25.11.2014
5 2
A czemu tytuł nie brzmi tak?
"Kierowca SEATA potrącił pieszego który walczy o życie!"
Bo gdyby to było BMW to tak wyglądałby nagłówek :) 09:19, 25.11.2014
mala14:05, 25.11.2014
9 3
DO RODZINA.co mają problemy z poruszaniem się do nie pójścia na pasy?nic.skoro nie mogę chodzić to nie wychodzę na ulicę tym bardziej po ciemku.i to WY jako rodzina powinniście tego dopilnować i zapewnić temu Panu opiekę żeby nie wychodził z domu.ta osobą nie powinna tam przejść.sam jest sobie winny a do tego narobił kierowcy samochodu problemów i poczucia winy.widoczność nawet bez deszczu wieczorem jest fatalna i często człowiek nawet nie spostrzeże się jak ktoś wparuję prosto pod samochód.ale do szukania winnych to jesteście pierwsi.na pewno nie jest nim kierowca w tym wypadku.nie przechodzi się w niedozwolonych miejscach 14:05, 25.11.2014
Ferbus19:36, 25.11.2014
3 5
do mala. Czy osoba która jest chora jest skazana na zamkniecie w domu. To może wszystkich starszych i chorych ludzi pozamykać w zakładach zamkniętych . Zastanów się co ty piszesz a do tego na tej ulicy jest tylko na samym początku i na samym końcu przejście i dziwne ze kierowca seata uderzył bokiem jak on kieruje jeśli pieszy już był prawie na drugiej stronie . Może kierowca ślepy a może jak większość kierowców gada przez tel lub pędzi w niemiara 19:36, 25.11.2014
normalna12:10, 26.11.2014
4 2
FERBUS zamknięcie w domu a zapewnienie osobie wszystkiego co osoba potrzebuje żeby nie musiała wychodzić po coś po ciemku w deszcz wieczorem to znaczna różnica.bo w taką pogodę i o tej porze to na spacery się nie wychodzi.wyszedł bo czegoś potrzebował zapewne a rodzina nie raczyła mu tego zapewnić.a kierowca pewnie gwałtownie odbił w bok wiedząc że nie wyhamuje i stąd potrącenie prawym bokiem. w artykule jest wypowiedź o śladach hamowania.i ciekawe skąd ty człowieku wiesz że pieszy był prawie na drugiej stronie skoro nie wiesz dlaczego kierowca uderzył go prawy bokiem?za przechodzenie w niedozwolonym miejscu powinny być mandaty bo przez takich ludzi inni mają problemy. i taka jest prawda 12:10, 26.11.2014
R. P19:47, 26.11.2014
2 0
Przejście dla pieszych na tym odcinku jest zaraz przy Kaliskiej i drugie zaraz przy Wiejskiej wiec co miał iść do przejścia dla pieszych ? 19:47, 26.11.2014
FERBUS22:58, 26.11.2014
1 0
DO NORMALNA Wiem jak to wyglądało bo mieszkam w tym bloku i widziałem to zajście. Wiem jak kierowcy się zachowują i jak potrafią tą ulica jeździć nieraz strach chodzić 22:58, 26.11.2014