Z ponad 40-minutowym opóźnieniem dotarł dziś rano z Torunia do Włocławka pociąg spółki Arriva. Przyczyną było poranne wykolejenie się pociągu towarowego w tunelu na stacji Toruń Miasto. Pasażerowie wciąż muszą się liczyć z utrudnieniami.
Odcinek Toruń Wschodni - Toruń Główny jest nieprzejezdny do odwołania dla wszystkich kategorii pociągów. Boleśnie odczuli to na własnej skórze pasażerowie pociągu relacji Toruń Główny-Włocławek, który planowo miał wyjechać o godzinie 7:32. Miał, bo opóźnienie sięgnęło ponad 40 minut.
- Drużyna konduktorska dedykowana do obsługi pociągu, zgodnie z planem miała przejść z pociągu nr 55362 relacji Grudziądz – Toruń Główny, który w wyniku wykolejenia, zakończył bieg na stacji Toruń Wschodni. W konsekwencji podjęto decyzję o możliwie najszybszej organizacji drużyny zastępczej. Nie udało się jednak uniknąć opóźnienia pociągu – informuje Joanna Parzniewska, rzecznik prasowy Arrivy.
Swojego niezadowolenia nie kryli pasażerowie, z którymi udało nam się porozmawiać. Część z nich ze względu na zbyt duże opóźnienie opuściła pociąg.
- Gdybyśmy wiedzieli, że będzie taki poślizg to wybralibyśmy się innym pociągiem. Nikt nawet nie raczył nas powiadomić, co się stało – mówiła jedna z pasażerek.
Na odcinku Toruń Miasto-Toruń Główny, Arriva uruchomiła Kolejową Komunikację Zastępczą.
- Zdajemy sobie sprawę, z utrudnień dla podróżnych i dokładamy starań, by trudności te zminimalizować – podkreśla Joanna Parzniewska.
Przypomnijmy, że pociągi Arrivy z Włocławka do Torunia kursują od grudnia 2013 roku. Umowa podpisana przez przewoźnika i urząd marszałkowski obowiązuje do grudnia tego roku. Za bilet normalny z Włocławka do Torunia zapłacimy 14,60 zł, za ulgowy 7,15 zł.
0
0
0
0
0
0
16 0
a za miesięczny 25% więcej niż przed grudniem 2013, czyli o 60 zł - przed grudniem 2013 bilet kosztował 240 zł, po grudniu 2013 kosztuje 300 zł. pierwszy przetarg, w którym wygrała droższa oferta! 12:55, 29.01.2015
11 4
do pasager
To nie wina Arrivy, że nie dostała dotacji od marszałka na bilety miesięczne w ramach WiT ... 14:32, 29.01.2015
4 2
protestuje 14:58, 29.01.2015
9 0
Arriva jest spółką należącą do..DB, czyli kolei niemieckiej. 15:32, 29.01.2015
4 0
też mi opóźnienie w grudniu Arriva się popsuła i miała 160 min opóźnienia o tym już nikt nie napisał 17:50, 29.01.2015
4 0
A myślałem że wykoleił się Pendolino... 17:55, 29.01.2015
7 1
Arriva...największe dziadostwo jakie
mogło nam się przytrafić !!! 18:12, 29.01.2015
6 0
Arriva do opóźnienia nie potrzebuje wykolejenia się innego pociągu. Ja raz w Wierzchucinie stałem, blisko 40 min, z 200 pasażerami, żeby podjechał pociąg i dwóch pracowników (w mundurach Arriva) mogli się przesiąść. 18:49, 29.01.2015
0 1
Nie stresujcie się, zacznijcie zarabiać :) Polecam: http://www.ermail.pl/dolacz/VndVZWsC 09:51, 30.01.2015
0 0
Z ta ariwa to sobie idzcie do rosji jak sie mowi firma niemiecka i takie dziadostwo zamiast kupic porzadne e3lfy to pszerabiacie ten stary elektryczny zlom spalinowki elfy to tak ale one raczej powinny jezdzic tam gdzie niema trakcji elektrycznej bierzcie pszyklad z mojej malopolski wiekszosc to maja juz nowoczesny tabor ariwa firma db to tym bardziej powinna zadbac o komfort pasazerow pszeciez niemcy kupuja od pessy a nie długo to bedziemy jezdzic z torunia do włocławka w bydlecych wagonach jak w czasie wojny do oswiecimia zenada i wstyd i hanba 21 wiek arriwa opamietajcie sie w jakich czasach zyjecie 10:54, 31.01.2015