W tym roku Włocławek też będzie walczył z meszkami i komarami. Ratusz już rozpoczął szukanie firmy, która przeprowadzi opryski.
Urząd Miasta ogłosił przetarg na zwalczanie meszek i komarów. Zaplanowano zabiegi opryskowe z helikoptera i z ziemi.
Z samolotu będą wykonane 4 zabiegi na łącznym obszarze 100 hektarów, m.in. na prawym i lewym brzegu Wisły, na Zazamczu, w Michelinie, na Zawiślu, w parku im. Henryka Sienkiewicza. Śmigłowiec ma też latać nad innymi terenami ustalanymi na bieżąco po weryfikacji zgłoszeń od mieszkańców miasta.
Zabiegi metodą naziemną będą odbywały się w terminach i na terenach na bieżąco ustalanych na podstawie badań monitoringowych, na obszarze 20 hektarów.
Otwarcie ofert przetargowych ustalono na 22 kwietnia. Zabiegi będą przeprowadzane w terminie do 31 lipca.
Zwalczanie dokuczliwych owadów we Włocławku rozpoczęto w 2003 roku. O opryskach ze śmigłowców zdecydował ówczesny prezydent Władysław Skrzypek. Meszki tak mocno dawały się we znaki mieszkańcom, że w czerwcu 2002 roku z ich powodu odwołano nawet festyn dla dzieci.
Kilka lat temu walczono także z larwami wlewając do Wisły specjalną substancję, która miała ograniczyć ilość owadów rozwijających się w nurcie rzeki.
0
0
0
0
0
0
10 5
Czemu w innych miastach nie ma meszek? 10:05, 17.04.2015
11 4
Ponieważ nie ma tak "leniwych" wód płynących jak meandry Zgłowiączki, sezonowych rozlewisk śródleśnych. 10:09, 17.04.2015
16 2
opryski to chory pomysł wystarczy by spółdzielnie na blokach montowały budki lęgowe dla jerzyków i nietoperzy
tak robią inne miasta 10:24, 17.04.2015
2 3
Mamy jakąś "atrakcje"... na bezrybiu i rak ryba.
A na poważnie to coś z tą Zgłowiączką trzeba zrobić bo to robota głupiego... problem tkwi w tej rzeczce i biedny powinien wydać raz a dobrze a nie co roku "lifting". 10:28, 17.04.2015
8 2
Były by jaskółki to problem z meszkami znika. Nie przypominam sobie aby 30 lat temu meszki nam tutaj dokuczały. Niski poziom Wisły, błoto, krzaki to meszki mają dogodne warunki. 10:31, 17.04.2015
12 1
Mk
nie do końca tak, jest jak piszesz. Za czasów zatruwania Wisły przez zakłady i oczyszczalnie w górnym jej biegu od Włocławka, meszek nie było. Meszka lubi czyste bieżące wody. Występowanie meszek we Włocławku świadczy o tym, że znacznie poprawiła się czystość Wisły. Piszę o Wiśle bo ze Zgłowiączką to może być różnie. Meszka w stanie larwalnym przebywa w wodzie, gdzie uczepiona do wszystkiego do czego może się przyczepić rozkłada błonkę ( coś podobnego do nietoperza) i trawi przyklejone do niej cząstki organiczne. W wodach stojących meszka nie występuje. Wody stojące to wylęgarnia komarów. Dlatego działkowicze powinny szczelnie zakrywać zbiorniki na wodę. 10:37, 17.04.2015
4 6
@ qwerty / 10:37, 17.04.2015 Dobrze , zatem w Płocku też powinny być meszki ,a nie ma , Toruniu meszek też nie ma , ponieważ Wisła jest już brudna? (oczywiście z winy Włocławka;) Ptaki , które je zjadały prawie wyginęły Petrochemio Płock ratuj nas przed meszkami i daj nam ryby w oliwie płynące na boku;). Ja Wam mówię to przez Pałuckiego te meszki.XD 10:49, 17.04.2015
10 0
Mk
Ja nie wnikam w temat "dlaczego w Płocku czy Toruniu meszek nie ma". Ja tylko wyjaśniam, że meszka potrzebuje czystej wody, by cząstki organiczne mogły na nią napływać. Natomiast czy w tych miastach nie ma meszek tego nie wiem. 10:58, 17.04.2015
4 8
Meszki sprowadził do Włocławka Pałucki , aby dokuczyć mieszkańcom. Ha.Ha.Ha.Genialny Prezydent Wojtkowski dla dobra wspólnego szybkooje usunie. 12:28, 17.04.2015
9 0
więcej ptaków, więcej jerzyków ...opryskami niszczy sie i meszki i ptaki; więcej budek w ieście zamiast zamurowywać miejsca ich legu. Madrosci więcej. Mądrości i wiedzy. 13:00, 17.04.2015
3 0
Należy również zrobić opryski na chrząszcza majowego przecież w Włocławku jest już w lasach plaga zniszczą lasy i trawniki .przecież można to zrobić jednocześnie płacąc firmie za użycie helikoptera .Gdzie jest ochrona środowiska nie widzi że chrząszcz majowy niszczy lasy a jego larwy trawniki .Panowie leśnicy obudżcie się 17:11, 17.04.2015
7 3
a kiedy będzie psikane na XXIwiek ? 08:15, 18.04.2015
3 1
i prawidłowo niech pryskają żeby pozbyć się tego dziadostwa :/ bo to jest makabra.... plaga :/ 13:51, 18.04.2015
1 0
Ja mam kolegę,który nazywa się Komar.Uciekł z miasta. 18:15, 18.04.2015