Najwięcej koszy można znaleźć w centrum miasta. Na innych osiedlach jest znacznie gorzej. fot. Łukasz Daniewski
- Narzekają na śmieci, a w mieście brakuje koszy - pisze w e-mailu do redakcji DDWloclawek.pl pan Roman z Południa. Naszego Czytelnika od lat denerwuje bałagan na terenie Włocławka. Jak przekonuje, jedną z przyczyn może być brak pojemników na śmieci przy włocławskich ulicach.
W ostatnim czasie władze Włocławka zabrały się za sprzątanie miasta. Pracownicy Miejskiego Zespołu Usług Komunalnych systematycznie likwidują skupiska śmieci. Tylko w kwietniu zlikwidowano 15 dzikich wysypisk. Uporządkowano między innymi tereny przy ulicach: Sasankowej, Rucianej, Plażowej, Węglowej, Jasnej, Obwodowej-Borowskiej, Nagórskiego, Plantach, Żwirki i Wigury, Witoszyńskiej, Jodłowej, Letniej oraz Kilińskiego. Śmieci zniknęły także z wjazdów do miasta.
Zmieniono także przepisy, które nałożyły na właścicieli posesji obowiązek utrzymywania porządku, o ile teren jest ogólnodostępny.
Tymczasem na inny aspekt związany z bałaganem w mieście zwrócił uwagę nasz Czytelnik. Po publikacji czwartkowego artykułu, z naszą redakcją skontaktował się pan Roman z Południa, który od dawna śledzi to, co dzieje się we Włocławku w zakresie utrzymania porządku.
- Wiadomo, że śmieci nie przynoszą krasnoludki, tylko my sami. Nie rozumiem ludzi, którzy potrafią worek śmieci, a często i dwa wyrzucić w krzakach lub lesie. Nie mówiąc już o innych sprzętach, które zamiast trafić do specjalnego pojemnika, walają się później po okolicy - pisze pan Roman. - Inną sprawą jest brak koszy, których jest jak na lekarstwo. Władze miasta narzekają na śmieci, a po prostu brakuje koszy. To dla niektórych może się wydać banalne, ale nie raz trzeba przejść kilometr czy dwa, by legalnie pozbyć się opakowania czy butelki. Czy tak trudno rozwiązać ten problem? A potem wszyscy się dziwią, że wokół tyle śmieci.
Co na to ratusz? Rzecznik Marka Wojtkowskiego przekonuje, że większa liczba koszy niekoniecznie wpłynie na porządek w mieście. - Jak tłumaczą urzędnicy z Wydziału Gospodarki miejskiej, większa liczba koszy to paradoksalnie większy bałagan - mówi Bartłomiej Kucharczyk. - Docierają do nas jednak głosy mówiące o potrzebie większej liczby koszy na terenie miasta. Wszystkie będą analizowane, i jeśli ratusz uzna je za zasadne, na pewno postulaty mieszkańców będą realizowane. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na fakt, iż tam, gdzie koszy jest więcej wcale nie jest czyściej.
0
0
0
0
0
0
21 5
Więcej koszy ale z przykryciem wierzchnim i systematyczne ich opróżnianie.
Faktycznie więcej koszy bez tak zwanej pokrywy ,to większy bałagan,bo wiatr część z nich rozwieje i zwierzęta poszukujące pożywienia też się do bałaganu przyczynią.
17:17, 26.04.2015
23 2
Stanowczo więcej koszy na śmieci,a rzecznik Pana Prezydenta opowiada bzdury że nie będzie większego porządku żeby wyrzucić papierek to trzeba przejść ładny kawałek za co bierzesz pan sporą kasę jak pan się nie orientujesz w tak prostych sprawach pozdrawiam. 17:32, 26.04.2015
23 4
Londyn rozwiązał problem;chociaż tam ludzie wyrzucają papiery i inne śmieci bezpośrednio na chodnik.
Dla przybyszy z Polski na początku to szok.Anglik, mówi tak;gdybym nie wyrzucał papierów, butelek na ulicy , to sprzątający nie miałby pracy.
Chwilę potem ruszają sprzątacze z wózkami i szczotkami.I jest czysto.
U nas wszystko chce się załatwić tanim kosztem.
Sprzątać raz w roku w Dniu Ziemi.I najlepiej jakby to robiły dzieci ze szkół. 18:01, 26.04.2015
7 15
Problem z koszami to problem całego miasta i każdej dzielnicy.
Na Zazamczu, Południu, Zawiślu czy Kazimierza Wielkiego to już naprawdę brakuje pojemników na śmieci.
Nie ma, nie ma. Więc co zrobić ?
Ja rzucam gdzie popadnie,czyli na chodnik lub na trawnik no bo gdzie mam śmiecia wyrzucić, skoro nie ma kosza na śmieci.
Trudno brak kosza = śmieci na chodniku.
PROSTE ?? 18:24, 26.04.2015
10 1
Centrum miasta Warszawska i przystanek przy stadionie WŁOCŁAWII - tam brudy , żeby luknąć na tabliczkę z ROZKŁADEM JAZDY autobusów to trzeba gimastykować się bo stoi zawsze pełen kosz śmieci.
A SMRÓD.
Ciekawe miejsce ma ten kosz ,ale i ciekawie stoją 2 słupki z rozkładem jazdy jeden za drugim ,powstał taki labirynt dla pasażerów MPK , MUSZĄ TAŃCZYĆ ABY COŚ ODCZYTAĆ I NIE WPAŚĆ W KOSZ.
KOSZY BRAK DLATEGO BO MUSIAŁA STRAŻ MIEJSKA WIDZĄC NIEŁAD NA ULICY ,,,,NA KAMERZE INTERWENIOWAĆ ,A TAK SPOKO! 19:04, 26.04.2015
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
10 0
Oczywiście że są potrzebne w naszym mieście kosze na śmieci bo idąc muszę przejść spory kawałek drogi aby był kosz na śmieci powinien być worek w tym koszu i powinny być opróżniane te worki na prawdę na każdym osiedlu jest ich brak 20:14, 26.04.2015
8 4
Zagonić darmozjadów do roboty, niech nie biorą za darmo pieniędzy z pomocy społecznej i innych.
Szczota i do roboty. 20:28, 26.04.2015
10 2
Byłem w Holandii turystycznie kilka dni przemieszczając się przez kilka miast i o dziwo,nigdzie nie mogłem wyrzucić papierka od loda.Zwinąłem i schowałem do kieszeni i po przybyciu do hotelu wyrzuciłem do kosza.Dowiedziałem się że każdy sam odpowiada za swoje śmieci i wrzuca do swojego prywatnego kosza,którego później trzeba zapłacić za wywóz.Aha,tam na ulicach jest o niebo czyściej niż w naszych miastach.My Polacy lubimy komuś podrzucać swoje brudy,aby inny je posprzątał narzekając na bałagan. 21:38, 26.04.2015
3 4
~lol, niektórzy muszą korzystać z pomocy społecznej, ponieważ w tym zaściankowym mieście nie ma pracy, a to że płacą 1200 zł netto, albo dorabiają work service to twoja wina bo pewnie za tyle idziesz pracować. Ja chcę otrzymywać uczciwą pensję, a nie pracować jak Chińczyk. Śmieciami się z nich a sami się zgadzamy na tak niskie pensje... 21:42, 26.04.2015
4 5
~ elek / POrównianie Włocławka i POLSKI do Londynu jest tu chcyba nie na miejscu i nie dlatego ze sprawa dotyczy śmieci.Łatwiej sprzątnąć śmieci niz zmienić mentalność POlitycznej zarazy która kasuje POdatki i karze nam płacić jeszcze raz za wykoanie tego samego zadania samorządowego jakim jest WYWÓZ ŚMIECI !!! A może weźmy przykład z Włochów - jak im za bardzo POdniosa POdatek za śmieci to oni przywożą te śmieci POd budynki aministracji lokalnej ... 22:42, 26.04.2015
6 0
Jak wam brakuje ludzi w Saniko to ja chętnie sie zatrudnie , i pomoge w sprzątaniu Panie niedorzeczniku. Im się ewidentnie nie chce :D Będą analizować teraz każdy śmietnik to ze 2,5 roku zejdzie. Albo jak tu wcześniej ktoś napisał po kosztach ( będziemy dzieci uczyć porządku ) podstawówki w ramach spaceru woreczek i zbieranko.
08:20, 27.04.2015
10 2
No to jeżeli według Wydziału Gospodarki i rzecznika większa ilość koszy nie wpływa na porządek,to w cholerę zlikwidować kosze,Wydział Gospodarki i rozgonić to całe towarzystwo,a pieniądze które na to idą przeznaczyć na walkę z bezrobociem,albo na posiłki dla niedożywionych dzieci w szkołach.Bo skoro i tak będzie bałagan to po co to utrzymywać. 08:47, 27.04.2015
4 1
Rzecznik idealnie pasujący do prezydenta."...Więcej koszy to większy bałagan..."-co za idiota!!!Idąc ulicą Miła(od Kapitulnej)przez Węglową niosłam chusteczkę aż do Kaliskiej bo po drodze żadnego kosza.Nienawidzę brudasów ale następnym razem,na znak protestu,rzucę ją gdziekolwiek!!! 13:30, 27.04.2015
0 0
W związku z brakiem zrozumienia folwarcznego motłochu dla intencji ,,samorzadowców'' emeryt ma kompromisową proPOzycję - od połowy roku każdy włocławianin POd rygorem banicji wywozi swoje śmieci na Machnacz na swój koszt!!! A ,,gosPOdarni '' samorządowcy zaoszczędzone POdatki przeznaczą na prywatno-partyne zebrania zakrapiane wódą na których POchwalą zaangażowanie folwarcznego motłochu i POdwyższą mu opłatę śmieciową . Co na to POdatnicy ? Rozumiem że są za ,,dla dobra '' samorządu ? 21:34, 27.04.2015
1 1
Koszy może i więcej powinno być ale nie takich ogromnych paskudnych tylko małe na papierki a nie na torby i worki ze śmieciami.
Moim zdaniem to nie kwestia koszy tylko mentalności a tego nie da się tak szybko zmienić zwłaszcza na Kujawach co z przykrością stwierdzam. 21:39, 27.04.2015