W ostatnich latach Rząd Platformy Obywatelskiej doprowadził do wprowadzenia szeregu zmian, które mają zachęcić Polaków do zakładania rodzin i posiadania dzieci. O rewolucyjnych zmianach w prawie i polityce prorodzinnej rozmawiamy z poseł PO - Domicelą Kopaczewską.
Jakie działania podjęto, by w Polsce rodziło się więcej dzieci?
Wprowadzamy szereg zmian, które mają ułatwić rodzinom funkcjonowanie. W ostatnich latach wydłużono urlop rodzicielski do roku. Pamiętajmy, że w tym zawiera się dwutygodniowy urlop tacierzyński. Poza tym teraz osoby, które chciałyby otworzyć żłobek mogą liczyć na dofinansowanie. Dzięki temu zapewniliśmy więcej miejsc dla dzieci w tego typu placówkach, a rodzice mogą wrócić do pracy. Funkcjonuje również instytucja niani i opiekunki dziennej.
Poza tym obniżono opłaty za przedszkola. Dotyczy to 6, 7 i 8 godziny pobytu. Za każdą z nich trzeba zapłacić jedynie złotówkę. Bezpłatne są teraz także zajęcia dodatkowe. Co więcej dzięki programowi „Radosne Przedszkole” wiele placówek zostało doposażonych.
Od 1 września 2016 roku oprócz uczniów klasy I szkoły podstawowej również uczniowie klasy II i IV szkoły podstawowej oraz uczniowie klasy I gimnazjum będą korzystać z bezpłatnych podręczników.
Przypomnę także, że od września 2013 roku rodzice niepracujący, zatrudnieni na umowę zlecenia, studenci oraz samozatrudniający się, którzy mają dzieci nie starsze niż 5 lat mają przez 3 lata opłacane składki emerytalne i zdrowotne.
Uruchomiono także Kartę Dużej Rodziny. Czy planuje się kolejne zmiany przynoszące korzyści właśnie rodzinom wielodzietnym?
Teraz rodziny mogą korzystać z wielu ulg w instytucjach państwowych, samorządowych i prywatnych. Uruchomienie Karty Dużej Rodziny wspierał i promował prezydent Bronisław Komorowski. Obecnie podejmujemy dalsze działania, ponieważ otrzymywaliśmy sygnały o kolejnych potrzebach. Obecnie Platforma Obywatelska pracuje nad tym, by włączyć do Karty Dużej Rodziny dofinansowanie z budżetu państwa opłaty za śmieci, wodę i ścieki. Wielodzietna rodzina musi bowiem ponosić większe koszty z tego tytułu. Chcemy to zmienić.
W sejmie nadzorowała Pani prace nad zmianami w ustawie o świadczeniach rodzinnych. Czemu są one tak ważne?
Obecnie jest tak, że zasiłki rodzinne są wypłacane tylko wtedy, jeśli rodzina mieści się w ustalonym kryterium dochodowym. Wynosiło ono 547 zł na osobę. Jeśli chociaż o złotówkę przekroczy się tę kwotę zasiłek nie przysługuje np. dla rodziców samotnie wychowujących dziecko, na dziecko z niepełnosprawnością, z tytułu urodzenia dziecka itp. To powoduje niepokój w rodzinach, zwłaszcza w tych, w których tylko jedna osoba pracuje.
Jak będzie od stycznia 2016 roku?
Świadczenia będą wypłacane do wysokości różnicy między przysługującą kwotą świadczeń rodzinnych a wysokością dochodów przekraczających to kryterium. Na przykład, jeśli przekroczenie dochodów na osobę w rodzinie będzie wyższe o 100 złotych, to wysokość zasiłków będzie zmniejszona o tę kwotę, np. z 650 do 550 zł.
Ile środków z budżetu państwa będzie przeznaczonych na wypłatę tych zasiłków?
Wstępnie wyliczono, że na wypłatę zasiłków na nowych zasadach będzie potrzebnych około 350 mln zł rocznie. Środki te będą przekazywane samorządom, które będą wypłacać świadczenia. Sejm przyjął tę ustawę jednogłośnie. Na tym nasze prace się nie kończą, bo obecnie trwa ustalenie nowej kwoty kryterium dochodowego. Będzie ona prawdopodobnie wyższa o ok. 30 proc. dzięki temu większa liczba rodzin będzie mogła skorzystać ze świadczeń.
