Zamknij

Są wszędzie. Coraz trudniej się przed nimi uchronić

10:29, 26.05.2015 N.CH
Skomentuj fot. depistphotos fot. depistphotos

W lesie, na łąkach, a nawet miejskich trawnikach - wszędzie tam żyją kleszcze, które mogą zagrozić nawet najbardziej zapobiegawczym osobom. Ze względu na łagodną zimę jest ich jeszcze więcej niż w latach ubiegłych.

Kleszcza na swoim ciele w ubiegły weekend zauważyła mieszkanka Zazamcza. Ze względu na późną porę, po pomoc udała się do ambulatorium MZOZ przy ul. Kilińskiego.

- Wolałam sama go nie wyciągać. Bałam się, że zrobię to źle. Pierwszy raz znalazłam się w takiej sytuacji – opowiada kobieta. - Wiele lat mieszkam przy lesie, spaceruję po nim codziennie i nigdy wcześniej mi się to nie przytrafiło. Zastanawiam się jak przedostał się przez długie, przylegające do ciała dżinsy i kryte buty. Jak widać nie zawsze uda się zapobiec ukąszeniu - dodaje.

Ulubionymi siedliskami kleszczy, są wilgotne obszary roślinne, zwłaszcza lasy liściaste i mieszane, łąki, polany oraz zarośla w pobliżu jezior i rzek. Można je także spotkać w parku lub przydomowym ogródku.

Ukąszenie przez kleszcza może skutkować groźnymi chorobami zakaźnymi: boreliozą i kleszczowym zapaleniem mózgu. Z roku na rok odnotowuje się ich coraz więcej zachorowań.

Nie zawsze objawy boreliozy występują zaraz po ukąszeniu. Bóle mięśni i stawów, podwyższona temperatura, osłabienie mogą pojawić się po kilku miesiącach, a nawet kilku latach. Leczenie jest skomplikowane i długie, trwa nawet do roku.

Kleszcze zagrażają także zwierzętom, u których może wystąpić babeszjoza. Właściciele często zbyt późno zgłaszają się do weterynarza i w wielu przypadkach nie udaje się uratować ich pupili.

Na rynku dostępne są specyfiki, które chronią zwierzęta przed kleszczami. Można wybrać kropelki, obroże lub spraye. Wszystko zależy od wielkości zwierzęcia, stopnia narażenia na pasożyty i przede wszystkim zasobności portfela.

- Bardzo dużo sprzedajemy teraz tego typu preparatów. Mamy dostawy dwa razy w tygodniu i zamawiamy nawet po kilkadziesiąt sztuk. Taki stan utrzymuje się właściwie od marca, bo zrobiło się ciepło, a w następstwie pojawiły się pchły i kleszcze – mówi Marcin Gołębiewski, współwłaściciel sklepu zoologiczno-wędkarskiego Ocean.

Aktywność tych pajęczaków kończy się w październiku lub listopadzie. Do tego czasu warto zachować środki bezpieczeństwa.

(N.CH)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(11)

mirkamirka

22 4

Dlaczego władze przy tak duźym zagroźeniu zdrowia nic z tym świństwem nie robią? Na kąsające meszki jest preparat ,a na kleszcze tylko wszystko w swoim zakresie, a zagrożenie jest ogromne.Kleszcze grasują już na miejskich trawnikach.Może czas podjąć walkę na większą skalę? 12:06, 26.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

gojkagojka

6 3

Szkoda, że nie napisano , czy są jakieś środki chroniące lub odstraszające dla ludzi.
Włocławek nie umie sobie poradzić z meszkami, a co dopiero z kleszczami 16:23, 26.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MadzialenaMadzialena

5 0

Bardzo przydatny artykuł. Od kilku lat kleszcze są dużym zagrożeniem ale wcale nie mówią o tym media. Zakażenie boreliozą wcale nie musi manifestować się rumieniem. Rumień może wystąpić ale bez tego objawu również możliwe jest zakażenie boreliozą. Ponieważ przeciwciała wytwarza organizm w ciągu kilku tygodni test krwi na zakażenie boreliozą może wyjść negatywny, wobec czego każda ukąszona osoba powinna jak najszybciej udać się do lekarza pierwszego kontaktu i domagać się miesięcznej kuracji antybiotykowej. Można o tym poczytać na stronie www.borelioza.org/
16:42, 26.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

leśnikleśnik

3 0

Zagrożenie jest olbrzymie, a na prawdziwe tępienie tych pajęczaków aktualnie nia ma szans. Matka Natura skonstruowała je w sposób zbyt zaawansowany dla nas. 20:28, 26.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

leśnikleśnik

2 0

Zagrożenie jest olbrzymie, a na prawdziwe tępienie tych pajęczaków aktualnie nia ma szans. Matka Natura skonstruowała je w sposób zbyt zaawansowany dla nas. 20:29, 26.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GrześGrześ

2 1

Nie było by tego robactwa gdyby jak dawniej wypalano trawy. Niestety jest zakaz i kleszcze żyją sobie w najlepsze. Dawniej wypalona trawka użyźniła glebę a ogień zniszczył 80% populacji tego niebezpiecznego pajęczaka. Ginęły także inne organizmy ale nie było takiego niebezpieczeństwa jakimi są choroby roznoszone przez te robale. 07:20, 27.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XXIwiekXXIwiek

3 1

~ Grześ / ale jest iskierka nadziei na przywrócenie normalności - będąc w ubiegłym roku w okolicach Biebrzy widziałem eksperymentalne POdpalanie traw przez naukowców . Jak mi prywatnie POwiedzieli ten naturalny sPOsób odnowienia życia bilogicznego łąk jest najbardziej ekologiczny i NAJTAŃSZY. Jednak na drodze do normalności stoją ... zieloni ekolodzy ... i miejscowi POwiatowi POlitykierzy którym nawbijano do głowy bzdur o ginących żabach i ptakach . Jak widać wszędzie tam gdzie wejdzie POlitykierstwo ginie głównie normalność a rozwija się POlityczna głuPOta jak te chwast na POlu . 07:35, 27.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AMAM

0 1

Są prace nad szczepionka przeciw boreliozie, m.in. w Polsce, wszystko jest kwestią finansów, których zazwyczaj brakuje na badania. 09:45, 27.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PPPP

0 0

Aktualnie brak jest szczepionki na boreliozę. Podjęli się tego amerykanie, ale szybko ją wycofali z uwagi na powikłania poszczepienne. Kłopotliwe i kosztowne jest samo potwierdzenie zarażeniem w przypadku braku wystąpienia rumienia wędrującego. Korzystne dla nas samych jest oddanie kleszcza do badań laboratoryjnych, które jednoznacznie wskaże patogeny przenoszone przez sprawcę ukąszenia. Niestety borelioza wyniszcza organizm i może skrócić nam życie w przeciągu 10 lat. Są dwie metody leczenia - europejska i amerykańska. Obie mają wady i zalety. Życzę Wszystkim - Chrońcie się przed kleszczami ile się da!!! 15:19, 27.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wwww

1 0

a o ulicy Toruńskiej to już zapomniano nas meszki mogą nas kąsać. Niemożna posiedzieć przed domem !!!
20:47, 26.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

llllll

0 0

ZAWIŚLE DALEJ W MESZKACH !!!!!!!! 21:20, 26.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%