Czytelniczka DDWloclawek.pl po niebezpiecznym, jej zdaniem, zdarzeniu, do którego doszło na terenie Włocławka, apeluje do właścicieli psów o właściwy nadzór nad swoimi pupilami. - Zwróciłam uwagę właścicielce małego, ale agresywnego yorka, który rzucił mi się niespodziewanie do nóg. Jej zdaniem nic złego nie zrobił, a ja się czepiam - pisze kobieta w e-mailu do naszej redakcji.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu na jednym z włocławskich osiedli. - Zdaniem właścicielki psa nic złego nie zrobił a ja się czepiam - pisze w e-mailu do naszej redakcji. - Zostałam tylko obrażona, a właścicielka psa odgrażając się, gdy mąż zadzwonił w tej sprawie do straży miejskiej, uciekła.
Jak się okazuje, ta z pozoru błaha sprawa nie może być bagatelizowana. Szczególnie w obliczu zdarzeń z udziałem psów, do jakich dochodziło w tym roku we Włocławku i okolicy. Najbardziej dramatyczny przebieg miało to ze stycznia, gdy sfora psów pogryzła mieszkankę Nowej Wsi.
- Bardzo często otrzymujemy zgłoszenia dotyczące niewłaściwego nadzoru nad czworonogami - mówi Norbert Struciński, rzecznik włocławskiej Straży Miejskiej. - Warto pamiętać, że zwierzę nie musi zaatakować czy pogryźć człowieka, aby zdarzenie mogło zostać potraktowane jako niebezpieczne. Chodzi na przykład o prowadzenie psa na zbyt długiej smyczy lub zupełnie bez niej, co może spowodować nagłe doskoczenie czworonoga do innego przechodnia. Często gdy rozmawiam z opiekunami psów, przekonują, że ich pupil jest wytresowany, niegroźny i nigdy nikogo nie ugryzł. A nikt nie liczy się z zachowaniem zwierząt, które może być nieprzewidywalne.
Zgodnie z Kodeksem Wykroczeń za niezachowanie ostrożności podczas opieki nad zwierzęciem, można otrzymać mandat do 250 zł. Sprawa może zostać też skierowana do sądu.
Według niedawnych statystyk Straży Miejskiej, w tym roku municypalni za wypuszczanie psów bez zabezpieczeń nałożyli 44 mandaty karne, skierowali 10 wniosków o ukaranie do sądu i pouczyli 164 osoby.
0
0
0
0
0
0
8 41
Panie ,,Srucinski'' zawsze możecie zalożyć blokadę ..... no chyba że będzie to ktoś z nietykalnych POlitycznych zleceniodawców tak jak np. kiedyś wlaściciel brązowego Mercedesa 124 ...prawda panie ,,Sruciński''? Widać to na zdjęciach ... 06:23, 01.07.2015
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
17 8
Obserwator musisz się jeszcze nauczyć obserwować, z twojej obserwacji zaraz zrozumiemy, że to agresywny przechodzień rzucił się na biednego yorka. Tak się składa, że też widziałem te sytuację i ja odbieram ją zupełnie inaczej niż ty, dokładnie tak jak opisano w artykule. 08:02, 01.07.2015
23 7
Skoro ten piesek taki niewinny i włąścicielka pokrzywdzona to mogła stwawić czoło straży miejskiej i podyskutować 08:04, 01.07.2015
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
9 4
Ha dokładnie tak jak w artykule bo obserwator 2 napisał ten artykuł 08:06, 01.07.2015
23 21
Każdy pies w miejscu publicznym powinien być w kagańcu a jeżeli nie ma
założonego to powinno się taki kaganiec założyć właścicielowi psa.
- Wtedy by dobrze zapamiętał.- 08:10, 01.07.2015
22 15
Wszystkim co nie przestrzegają przepisów kagańce, a nie obrażać tych, którzy chcieli by czuć się bezpiecznie. Popieram Olo 08:17, 01.07.2015
12 6
Witam ja mam taki problem spomiędzy wypuszczają psa który jest agresywny mnie ugryźć niestety nie zgłosiłam na policje tylko prosiłam właściciel żeby zamknęli w ogrodzenie mimo tego pies lata znowu wiec policję wezwała dali pouczenie i pojechali a pies znowu latał i znowu nic nie zrobili kolejne pouczenie tak jest na wsi 08:36, 01.07.2015
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
13 12
Do wszystkich, którzy wypisują bzdury - nie używam wulgarnych słów i nic z tego co powiem nie musi być wykropkowane, nie jestem szalona, raczej odpowiedzialna. Ale skoro nasze społeczeństwo potrafi zajmować się tylko publicznym linczem tych, którzy chcieli by porządku i zachowania praw to jest mi ogólnie przykro. Poczekajmy więc spokojnie rzucając oskarżenia na tych którym się to nie należy, brońmy biednych i uciemiężonych właścicieli psów , bo muszą prowadzać je na smyczy, dajmy im publiczne przyzwolenie na puszczanie ich luzem i czekajmy na kolejne artykuły o pogryzieniach. 08:48, 01.07.2015
10 11
Czytając mam wrażenie że ta kobieta co napisała artykuł przekoloryzowała dużo sytuacje, a teraz obserwuje i odp i podszywa sie pod obserwatora2 i obserwatora 3 i olo itd, każdy sobie może wymyśleć historie albo swój sen do redakcji opisac że niby to się stało. Jak ma fobie to niech idzie do lekarza a jak już się wypowiedziała publicznie to może jej ulży. Jeżeli pies by mnie zaatakował ale tak naprawde oczywiście można dzwonić na straż, ale to wyzywanie straszenie że skopie się psa - to coś z tą panią jest nie tak - delikatnie to ujmując. 08:55, 01.07.2015
10 10
Skończmy bo w końcu ten york tej kobicie do gardła skoczy 08:59, 01.07.2015
12 12
Chora kobieta z chorą głową i tyle!!! 09:03, 01.07.2015
14 15
Na dobrych ludzi psy nie szczekają :) a kaganiec naprawdę przydałby się czasami ale agresywnym babom bo dla psów nie jest obowiązkowy! 09:14, 01.07.2015
6 15
Skoro niby pogryzł Panią ten brutalny pies York to czemu nie zadzwoniła Pani na straż miejską?
Widać, że Pani się nudzi albo szuka wrażeń na takich portalach.. bo skoro była taka sytuacja to od razu załatwia się sprawę ze służbami, które są od tego a nie publicznie wymyśla się bajki.
Bo tak na prawdę nie ma Pani dowodu?a gdyby była ta straż miejska dowód by był i dopiero można publicznie o tym pisać.
Niech Pani pomyśli trochę nad swoim zachowaniem bo trochę to nie realne porównywać Yorka z Pitbulem czy innym większym psem!!
Niestety starsze społeczeństwo w Naszym mieście czepia się wszystkiego!! Dajcie żyć!! I zajmijcie się sobą, może właśnie wy macie jakiś problemy a nie uprzykrzacie życie innym!
09:15, 01.07.2015
6 6
Powalilo ich . się boją żeby nie rozważali bezużytecznych miejskich to wysyłają co się da . jak nie tabletka gwałtu to psy . kabaret . 09:24, 01.07.2015
5 3
I jam srorbertowi morda spychla ! Z lenistwa czy dobrobytu ? 09:27, 01.07.2015
16 5
Czasami to ludzie powinni mieć kagańce i chodzić na smyczy.
Są gorsi od psów. 09:28, 01.07.2015
11 3
Czasami to ludzie powinni mieć kagańce i chodzić na smyczy.
Są gorsi od psów. 09:28, 01.07.2015
12 3
Nie było żadnego pogryzienia - po prostu ta pani pilnuje porządku aby każdy pies był na smyczy i w kagańcu - postanowiła porzadek zrobić w tym mieście na razie pisze na dd włocławek, ale zaraz prezydent dostanie pismo i to Prezydent Polski 09:32, 01.07.2015
14 9
ja rowniez mialem podobna sytuacje.gdzies ok miesiaca temu odprowadzajac corke do szkoly na skwerku kolo teatru zaczal obszczekiwac nas jakis pies,wiec bardzo uprzejmie zwrocilem uwage wlascicielowi,czy moglby pan zabrac swojego psa,facet popatrzyl i z wrednym usmiechem na twarzy odpowiedzial'a co boisz sie on nie gryzie i nic ci nie zrobi'.mnie nie obchodzi czy ten pies gryzie czy nie,nie zycze sobie zeby jakis kundel mnie obszczekiwal wiec pies dostal kopa,a oburzony wlasciciel ktory wyskoczyl do mnie z lapami w leb.i pan i pies poszli z podwinietymi ogonami do domu.na drugi dzien ten sam pies i pan tylko juz z kolega czekali na mnie w tym samym miejscu,pies juz sie mnia nie interesowal ale wlasciciel z kolega chcieli sie odwdzieczyc,wiec obaj dostali po lbie i od tamtej pory ani psa ani faceta na skwerku nie widuje,a ja z corka spokojnie moglismy chodzic do szkoly.wlascicela psow cos sie we lbach pomieszalo bo uwazaja ze pies ma wieksze prawa niz czlowiek bo jak nie gryzie to wszystko moze,otusz nie moze i bede karcil kazdego ktory na zwrocona uwage bedzie reagowal tak jak ten szanowny pan na skwerku. 09:32, 01.07.2015
7 5
A teraz pani szanowna zablokowała tych co naprawde widzieli co się stało 09:35, 01.07.2015
10 3
Klara 88 - naucz się czytać ze zrozumieniem w artykule jest napisane, że straż została wezwana 09:35, 01.07.2015
8 4
Czemu ddwloclawek usuwa zeznania świadków zdarzenia, tak wam brakuje tematów czy znajomości z tą panią 09:46, 01.07.2015
16 9
W mieście nie powinno się trzymać psów! Chcesz mieć zwierzęta zakup ziemię przeprowadź się na wieś! Zasrane wszystko naokoło! Jak to wygląda wystarczy przejść się po bulwarach!
Kilkudziesięciu właścicieli psów dziennie wyprowadza 2-3 razy pieska, który wali kupy! Policzcie sobie ile gówna jest na bulwarach, tony! Obrzydzenie bierze spacerować tam latem!
09:52, 01.07.2015
10 3
to i ja się włączę do dyskusji...
Pewnie wina psa i właścicielki została wyolbrzymiona, a "poszkodowana" zareagowała zbyt impulsywnie...
Prawda pewnie leży po środku, a mianowicie... właściciele psów powinni niestety zwracać uwagę, żeby pies nie dochodził do innych - od tego jest smycz. Idąc sobie z dzieckiem na spacer nie powinno być obawy, że pies doskoczy i przestraszy dziecko, że doskoczy i np ubrudzi ubranie itd.. itp... Przeciwdziałanie takiemu zachowaniu zwierzęcia spoczywa na właścicielu. Nie każdy życzy sobie być obwąchiwanym, a właściciel nie może sobie zgadywać, że "ten chce", a "ten pewnie nie". Jeśli nie potrafi tego zapewnić - nie powinien mieć psa. Co do reakcji kobiety "zaatakowanej" to pewnie była nieadekwatna do "zaistniałego czynu", niemniej jednak, jeśli właścicielka psa nie potrafiła powstrzymać swojego pupila przed "skokiem", to "zaatakowana" oburzyła się... choć oburzenie było zbyt wielkie w stosunku do zaistniałej sytuacji. 09:56, 01.07.2015
11 9
Dziś Miedzynarodowy dzień psa - ta pani chyba chciała psiakom zepsuć ich świeto - miejmy nadzieje że psiaki mają kochających właścicieli, a nie promujących znęcanie się poprzez kopanie- dziwne że redakcja pochwala karcenie psa poprzez "skopanie" 09:56, 01.07.2015
11 4
Ludzie!!! Ręce opadają jak czytam jaki to wielki problem w 100 tysięcznym mieście.Przepraszam swój komputer,że musi to znosić. 09:58, 01.07.2015
7 10
Ja uważam że ludzie co by więzili psy na smyczach to nie lubią psów. My się spotykamy i psy biegają luzem. A jak ktoś tego nie rozumie to znaczy że się nie zna. 10:16, 01.07.2015
9 12
Nie lubię głupich ludzi co nie lubią psów. 10:19, 01.07.2015
9 10
To widać jak człowiek nie lubi psow. Wygląda jak taka menda. I wtedy ma się ochotę obić facjatę takiej osobie. 10:22, 01.07.2015
9 7
Wszyscy ludzie co nie chcą leczyć swoich paranoi niech poproszą władze miasta o placyk dla siebie gdzie będzie zakaz wprowadzania psów. Tam będą mogli sobie przebywać. 10:37, 01.07.2015
8 6
Wieczorami u nas w lasku teraz jak jest ciepło i jasno biega nawet z 8 psów. I to jest zdrowe dla psa. A nie trzymanie go na smyczy. Nie rozumiem dlaczego ludzie zamiast się leczyć ze swoich fobii i paranoi to tylko mają pretensje i skarżą się straży miejskiej 10:39, 01.07.2015
6 5
123 ? i tak jednoznaczne jest to, że ta dewotka ma coś z głową.. jak się nudzi to niech jedzie na wakacje do Rydzyka!! 10:57, 01.07.2015
11 3
Z punktu widzenia wlascicela psa, ktory chodzi na smyczy, a spuszczany jest tylko w miejscach, gdzie nie ma ludzi, badz ogrodzonych: jesli kaganiec, to tylko fizjologiczny. Wiekszosc wlascicieli psow nie wie, co to oznacza. To raz. Dwa, takie mamy przepisy, trzeba sie do ncih dostosowac. I niestety, wlasciciele malych psow maja je w nosie. W zeszlym tygodniu, dowiedzialam sie, ze ja i moj pies (obydwoje) powinnismy nosic kaganiec, poniewaz zwrocilam uwage wlascicielowi Yorka, ze podszedl do mojego psa bez pytania. Wlasciciele duzych psow zazwyczaj wiedza, ze musza kontrolowac zachowanie swoich pupili. Wlasciciele tych malych juz niekoniecznie. Maly pies, to nadal pies. I to, ze moj usiadzie przy nodze i sie nie ruszy, nie odznacza, ze jesli 2 kg pies zacznie go atakowac, to sie nie odwinie. Wlasciciele malych psow powinni zaczac myslec o bezpieczenstwie swoich pupili. A w miescie, pies bez smyczy, niestety, bezpieczny nie jest. 11:11, 01.07.2015
8 9
Nie wychowa się psa trzymając go na smyczy. Odciąganie psa od wszystkiego będzie powodowalo w nim frustrację. 11:25, 01.07.2015
13 2
Ludzie ale jaki wy macie problem? Jak w miescie wychodzicie z psem na spacer to niech chociaz na smyczy bedzie, nie wymagam kaganca ale jakies minimum kontroli nad psem w postaci smyczy powinno byc. To jest zwierzak, nawet jesli jest na codzien lagodny cos moze mu odbic, psy np.nie lubia dzwieku jaki generuja szprychy w jadacym rowerze, psa moze cos wystraszyc i zacznie byc agresywny bo bedzie sie bal o siebie. A pan "Wienio" jak chce dac psu sie wybiegac to prosze bardzo, pies do auta i mozna jechac za miasto do lasu i puscic psa wolno, albo puscic psa na swojej dzialce/posesji. Jesli jestes pan z psem w miescie na chodniku to trzymaj go pan na smyczy, bo na chodniku nie jestes pan jeden jedyny... 11:39, 01.07.2015
11 7
Ludzie co z wami?!!!Można nie być miłośnikiem zwierząt ale trzeba być bydlakiem,żeby tak ich nienawidzić!!!Przecież to żywe czujące istoty,często mądrzejsze od wielu z was(czytując wpisy)!!!Słyszeliście coś o dogoterapii,hipoterapii,psach ratownikach?!!!Nauczcie się żyć z innymi zwierzakami niż wy!!!Wasze dzieciaki wyrosną na takich samych bezdusznych egoistów!!!Qrwa szlag mnie trafia na cały ten bełkot dotyczący psów!!! 11:40, 01.07.2015
5 8
Takie głupie gadanie że psu może odbić to jest domena paranoików. Wychowany pies jest grzeczny i nie mówię tu o tresowaniu bo dla mnie to jest sztuczne. Pies wychowany potrafi się zachować i nie potrzebna mu smycz 12:05, 01.07.2015
8 6
Na chodnikach mało kto puszcza psa chyba że na osiedlu. A my się spotykamy w lasku ale nie z dala od ludzi bo nie mamy jakiś bestii żeby się chować przed ludźmi. A jak komuś się nie podoba to niech się schowa. 12:07, 01.07.2015
10 3
to nie wina psów tylko ich debilnych właścicieli, oczywiście jest ich mniejszość, bo większość potrafi się zachować, a tym co tak nienawidzą zwierząt tylko współczuję, bo to źli ludzie są 12:11, 01.07.2015
9 5
smieszni sa ci wszyscy obroncy uciemierzonych psow.cos wam sie po........lo w tych tepych lbach,jak chcesz miec jeden z drugim psa nie ma problemu miej sobie nawet cala watahe,ale jak zyjesz miedzy ludzmi to musisz szanowac prawa ludzi,jak ich nie chcesz respektowac to won ty i twoj glupi pies.jest wielu wlascicieli psow ktorzy potrafia zachowywac sie normalnie wielokrotnie w parku gdy siedzialem sobie na laweczce ktos mnie pytal czy nie bedzie mi przeszkadac jak spusci ze smyczy swojego psa,na takie zachowanie zawsze reaguje pozytywnie bo pacjent zadajacy takie pytanie szanuje mnie jako czlowieka i jako swojego wspolobywatela.najgorsi natomiast sa prostacy ktorzy zrownuja moje prawo z prawem psim,a ja mam prawo nie chciec obcowac z niczyim psem i powtarzam ze g...o mnie obchodzi czy pies jest duzy,maly,sredni,rudy,siwy czy gryzie,sika i kupe robi mam prawo isc do parku i miec swiety spokoj.w chinach takiego problemu nie ma,tam wszyscy pilnuja swoje psy by ktos ich nie zjadl.a do~ Wienio / 10:37,mam ta sama propozycje ktora on zaproponowal tylko odwrotnie,jak ktos chce miec psa niech poprosi wladze o placyk i niech siedzi tam sobie nawet caly dzien wraz ze swoim pupilem,ale nie godze sie zeby jakis kundel ograniczal moje konstytucyjne prawa. 12:21, 01.07.2015
8 6
Doloze trzy grosze do tematu. Na Noakowskiego przy jednym z blokow wyprowadzny przez swoich wlascicieli jest wielkie czarne psisko,bez kaganca i bez smyczy tzn ma smycz wlasciciel w lapie albo psisko w pysku. Zdarzylo sie,ze zaczal biec w moim kierunku a biegnie jak kon,zwrocilam uwage ze psy na smyczy sie prowadza uslyszalam,ze on nie gryzie i nic nie zrobi. A skad pan psa wie co siedzi we lbie i jak zareaguje na obca osobe. Pies oczywiscie. Psy na smycz. A wlasciciele siegnijcie po rozum. Do glowy jak je macie. 12:27, 01.07.2015
8 4
Dla mnie taka zolza śmierdzi gburowatością. TFU 12:48, 01.07.2015
5 5
Ciekaw jestem jakby zareagowała mama dziecka które by podeszło do obcej osoby i ta osoba psiknęłaby takiemu dziecko w oczy mówiąc że nie lubi dzieci i nie życzy sobie żeby do niej podchodziły 12:55, 01.07.2015
5 5
A moze to ty wienio jestes wlascicielem tego psiska skoro sie tak oburzasz. Teraz jak zobacze ,ze pies jest ns spacerze to zadzwonie po straznikow miejskich. A poza tym jak mozna porownywac dziecko do kundla. Ty chyba jestes takim niechcianym dzieckiem i dlatego wypisujesz te bzdury. 13:11, 01.07.2015
4 5
Ja wolę większe psy. Ale gdyby mnie ten york obszczekał to bym nie zwracał na niego uwagi a ten pies widząc to też dał by sobie spokój.
Jak ktoś dzwoni na straż miejską to powinien się powąchać czy przypadkiem nie zalatuje padliną 13:14, 01.07.2015
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
9 6
U nas wieczorami jak się spotykamy to psy sobie biegają. Przeważnie wchodzimy na plac gier w lesie. Są różne rasy różnej wielkości. Niektore psy się bawią a niektóre czekają na coś dobrego. Ludzie rozumieją że nie można psa wiezić na smyczy bo to nie jest wychowawcze. A tymi co mają jakieś sprzeciwy nie należy się przejmować. Bo co mnie obchodzi opinia jakiegoś obcego 13:19, 01.07.2015
2 5
Myślicie że każdy będzie pokornie przyjmował to że ktoś poleci na skargę do straży miejskiej ? Ja osobiście wolałbym nie skarżyć na nikogo. Kto wie kto to jest. Ja nie jak ktoś kto kogoś zakablował nie boi się wyjść z domu ? Tacy odważni są ludzie ? 13:28, 01.07.2015
15 8
psy na smycz:jesteś biednym,pustym człowiekiem:( Pewnie denerwują cie też starzy ludzie lub biegające dzieci gdy tak sobie siedzisz na tej ławeczce w parku.No chyba,że lubisz podpatrywać dzieci w parku i przeszkadza ci gdy ktoś z psem zwróci na ciebie uwagę albo przerwie ci jakąś czynność.A ludzi z psami w parku dużo...i stąd ta nienawiść!!! 14:22, 01.07.2015
14 4
Dlaczego na fotce nie ma yorka ? Niech ludzie zobaczą jaka to bestia. 16:00, 01.07.2015
5 14
~ tolerancyjna / 14:22,biednym pustym czlowiekiem jestes ty,czytac ze zrozumieniem tez nie umiesz wiec idz swoje madrosci wypisywac gdzie indziej.tak wlasnie wyglada wasza tolerancja.powtorze raz jeszcze,moze uda ci sie zrozumiec.jak zyjesz miedzy ludzmi to musisz szanowac swoich wspolobywateli,a niektorzy z nich niezycza sobie zeby jakies kundle ich obwachiwaly i obszczekiwaly mam do tego prawo,ty mozesz z jednej miski ze swoim psem jesc nic mnie to nie interesuje ale jezeli wychodzisz z tym zwierzeciem z domu na ulice to jestes zobowiazana przestrzegac prawa rowniez(a moze szczegolnie)innych uzytkownikow chodnika,parku,skweru itp.rozumiesz?a piszac o podpatrywaniu dzieci dyskfalifikujesz sie wogole z jakiejkolwiek publicznej debaty.zwykla hamka jestes,a iloraz twojej inteligencji jest na poziomie siuski i zapewne stad ta nienawisc do myslacych inaczej niz ty. 16:25, 01.07.2015
10 16
Jak ktoś ma coś do psów to może powąchać moją pięść. Nie będę tolerował chamstwa ludzi co nie lubią psów. Albo się dostosują do życia albo niech nie wychodzą z domu bo coraz więcej psów będzie chodzić bez smyczy do czego ja osobiście namawiam. Moja filozofia to 0 ograniczeń. Psy poznają świat węchem i nie będę zabraniał psu poznawać świata. Jedynie mogę nie pozwalać podbiegać jeśli ktoś robi sobie piknik. 16:33, 01.07.2015
7 6
Może sobie minusować a ja i tak mam was w dupie a bzdurnymi przepisami podcieram sobie dupę. 16:50, 01.07.2015
2 3
Wlepiać mandaty i to natychmiast. Niech hołota się nauczy, że jesteśmy w UE a nie w ZOO! W Niemczech ten problem w ogóle nie istnieje. Mandat jest dobrym środkiem do wychowywania niepoczytalnych i nieodpowiedzialnych. 16:52, 01.07.2015
8 5
do psy na smycz...za kogo się uważasz żeby kopać psa za szczekanie,ja też mam małego szczekacza i niechbyś go ruszył do sama do gardła bym ci skoczyła!tak dajesz przykład córce przy niej znęcasz się nad zwierzętami chamie jeden! 16:55, 01.07.2015
6 5
Mam w dupie paranoików. Niech się schowają pod pierzynkę
16:55, 01.07.2015
1 3
Pogryzienie człowieka przez psa
Trafiłem dziś zupełnie przypadkowo na orzeczenie Sądu Najwyższego dotyczące pogryzienia człowieka przez psa. Uświadomiło mi ono, jak dalece nierozważne i ryzykowne są zachowania właścicieli psów, którzy wyprowadzają je bez smyczy i kagańca.
Na pierwszy rzut oka, nie ma przepisu karnego, który pozwalałby na skazanie właściciela psa za to, że pogryzł on inną osobę.
Oczywista dla poszkodowanego jest jedynie ochrona w prawie cywilnym. Art. 431 Kc konstruuje odpowiedzialność właściela, opartą na zasadzie winy w nadzorze, za szkody wyrządzone przez zwierzę. Na tej podstawie, jeśli właściciel nie dopełnił obowiązków ciążących na nim przy chowaniu psa, bedzie odpowiadał za wyrządzoną przez psa szkodę.
Istnieje też przepis art. 77 Kw, stanowiący, że kto nie zachowuje właściwych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 zł lub nagany. Sankcja jest niezmiernie niska, w związku z tym przepis nie wydaje się mieć specjalnego znaczenia dla pokrzywdzonego.
W sytuacji pogryzienia człowieka przez psa, mamy jednak do czynienia z uszkodzeniem ciała, a zatem nie byłoby specjalnie zrozumiałe, gdyby właściciel odpowiedzialny za takiego psa nie ponosił żadnej odpowiedzialności karnej. Każdemu grozi bowiem odpowiedzialność karna za tak nieistotny w skutkach czyn jak udzerzenie drugiego, które nie wywołuje żadnych uszkodzeń ciała (art. 217 Kk).
Ustawodawca nie pozostał jednak obojętny wobec uszkodzeń ciała wywołanych przez psy. Art. 157 § 3 Kk stanowi, że każdy, kto nieumyślnie powoduje naruszenie czynności ciała lub rozstrój zdrowia podlega karze. Jest to przestępstwo, które może być popełnione, co oczywiste, przez działanie, jak i ? co wzbudza pewne wątpliwości ? przez zaniechanie. Możliwość popełnienia wskazanego przestępstwa przez zaniechanie wynika ze wskazanego na wstępie wyroku Sądu Najwyższego. Z pewnymi zastrzeżeniami przyjmuje je również B. Michalski w Komentarzu do Kodeksu Karnego (Kodeks Karny, część szczególna, Komentarz do art. 117-221, tom I, Warszawa 2004, str. 324-325), zaznaczając, że odpowiedzialność taka jest ograniczona do osób, na których ciąży prawny, szczególny obowiązek zapobiegnięcia skutkowi (art. 2 Kk).
Zastrzeżenie to dla właściciela psa niczego jednak nie zmienia. Ciąży na nim bowiem z mocy Kodeksu cywilnego, obowiązek neutralizacji niebezpieczeństw pochodzących od psa zwierzęcia w stosunku do wszystkich osób i wszelkiego mienia.
W efekcie, jeśli właściciel dopuści do tego, że jego pies pogryzie jakiegoś innego człowieka, to będzie on ponosił odpowiedzialność karną za taki czyn. Będzie to przestępstwo nieumyślne, popełnione przez zaniechanie i będzie ono ścigane z oskarżenia publicznego, jeśli uszkodzenia ciała będą na tyle istotne, że będą trwać ponad 7 dni. Jeśli natomiast uszkodzenia będą trwały krócej, to wówczas ściganie odbywało się będzie z oskarżenia prywatnego. Skazanie za taki czyn oznaczać będzie, że dany właściciel stanie się przestępcą, z wszelkimi związanymi z tym skutkami.
Za taki czyn grozi alternatywnie kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku. W związku z tym kwota, którą teoretycznie można zapłacić (gdy nie wchodzi w grę obostrzenie kary), waha się od 100 złotych do 720 tysięcy złotych. 17:56, 01.07.2015
12 4
Ja prowadzam psa zawsze! bez smyczy, a kagańca nie ma w ogóle. To duży pies. Jest zawsze pod moją kontrolą i nie obchodzą mnie obawy innych, którzy "profilaktycznie" chcą kagańców i smyczy dla psów. Mam ich w poważaniu. A wiecie dlaczego? Powiem Wam: powiedział mi to mój pies! Poinformował mnie, że wszystkie psy na świecie stwierdziły, że mają takie samo prawo do mieszkania na ziemi jak np. ludzie. Psy potępiły ludzką tendencję do betonowania chodników - beton ściera przecież poduszki łap!!! No i żadnym razem psy nie godzą się na kagańce dla wszystkich psów, bo ludziom się tak podoba. Wyszczekały ten pomysł wielokrotnie. Mój pies jest mi bliższy niż np. funkcjonariusze policji czy straży miejskiej, więc zgadzam się z jego podejściem 18:08, 01.07.2015
12 1
Wszystkim naszym najlepszym przyjaciołom
z Okazji Międzynarodowego Dnia Psa życzę
zdrowia, pełnej miski, dachu na głową i tego, by ludzie potrafili choć w części odwzajemnić uczucia i przywiązanie jakim pieski nas obdarowują.;) 19:03, 01.07.2015
3 0
A może wszyscy ludzie powinni wychodzić w kajdankach , bo też mogą podejść i uderzyć bez powodu? 07:30, 05.07.2015
1 0
To jest niestety prawda Straż Miejska nie reaguje . 09:50, 09.07.2015
3 1
Udaj się do psychiatry na leczenie jak ci psy przeszkadzają 10:13, 10.07.2015
0 1
Do Wienio.Psychiatra je myszy jak kot .... 10:24, 10.07.2015