Na alei Kazimierza Wielkiego zderzyły się dwa samochody osobowe. Honda, której skoda nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu, przekoziołkowała a następnie zatrzymała się na pasie zieleni. Kierowca tego auta trafił do szpitala.
Do zderzenia hondy na płockich numerach i skody na włocławskich doszło na al. Kazimierza Wielkiego w środę przed godz. 10. Kiedy to pierwsze auto prawidłowo zjeżdżało z wiaduktu w ciągu alei w kierunku miasta, z lewej strony wyjechała skoda.
Honda po uderzeniu przez skodę odbiła się od krawężnika, kilka razy przekoziołkowała i zatrzymała się na kołach kilkadziesiąt metrów dalej, na pasie zieleni.
W obu samochodach byli tylko kierowcy. Do szpitala trafił ten z hondy. Karetka zabrała go przytomnego. Kierowcy skody nic się nie stało.
Konsekwencje, jakie poniesie sprawca zderzenia, będą zależały od tego, jakich urazów doznał kierowca hondy. Jeśli lekarze ocenią, że jego obrażenia będą się utrzymywały powyżej tygodnia, zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako wypadek i kierowca skody odpowie za jego spowodowanie przed sądem. Jeśli obrażenie kierowcy hondy będą niewielkie, kierowca skody zapłaci tylko mandat za spowodowanie kolizji.
Oooo12:31, 29.07.2015
6 2
Nie ma tygodnia by w tym miejscu nie było wypadku... ...z powodu nieustąpienia pierwszeństwa... 12:31, 29.07.2015
Marek12:53, 29.07.2015
8 3
Matko boska co za wypowiedź chaotyczna aż ciężko czytać coś takiego. Język polski jak ze szkoły podstawowej.
Kolejny raz w tym samym miejscu czas usunąć drzewo, które zasłania widok jadących samochodów z góry wiaduktu. 12:53, 29.07.2015
Nick13:08, 29.07.2015
4 2
"...zakwalifikowane jako wypadek i kierowca hondy odpowie za jego spowodowanie przed sądem." - chyba Skody, a nie Hondy. 13:08, 29.07.2015
gleba13:09, 29.07.2015
4 2
ale bzdura,to kto jest sprawca w końcu???kierowca hondy czy skody?"Konsekwencje, jakie poniesie sprawca zderzenia, będą zależały od tego, jakich urazów doznał kierowca hondy. Jeśli lekarze ocenią, że jego obrażenia będą się utrzymywały powyżej tygodnia, zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako wypadek i kierowca hondy odpowie za jego spowodowanie przed sądem. Jeśli obrażenie kierowcy hondy będą niewielkie, kierowca skody zapłaci tylko mandat za spowodowanie kolizji. 13:09, 29.07.2015
CWaniak13:17, 29.07.2015
2 7
Honda zjedzona przez rdze doszczętnie.
W sumie ten dzwon wyszedł na dobre kierowcy bo pozbędzie się rupiecia. 13:17, 29.07.2015
titi13:44, 29.07.2015
3 2
Tam zarzad dróg musi cos postanowić moźe stop ustawić?. Ciagle tam sa kolizje... 13:44, 29.07.2015
jaaa14:22, 29.07.2015
8 1
Licealiści dorabiają w tym portalu czy jak? 14:22, 29.07.2015
kierowca plus21:17, 29.07.2015
3 3
Pierwszy komentarz prawidłowy .Proponuje zamiast znaku stop i świateł ---WYŁĄCZYĆ WYŻEJ WYMIENIONE SKRZYŻOWANIE Z RUCHU ZAMKNĄĆ WJAZDY Z KAŻDEJ STRONY ZAORAĆ POSADZIĆ DRZEWA I PODLEWAĆ .Jak chamstwo nie potrafi prawidłowo jeździć to nie będzie już dochodzić do wypadków .Swoją propozycję oceniam na 10 plus . 21:17, 29.07.2015
Anna07:09, 30.07.2015
3 1
Tam jest źle ustanowione pierwszeństwo, powinno być odwrotnie- zjeżdżający z wiaduktu powinni mieć znak ustąp pierwszeństwa. A poza tym nieźle musiał się rozpędzić tą hondą z wiaduktu, skoro aż przekoziołkował.... 07:09, 30.07.2015
ktosiek19:24, 30.07.2015
0 0
"Kiedy to pierwsze auto prawidłowo zjeżdżało z wiaduktu w ciągu alei w kierunku miasta, z lewej strony wyjechała skoda."
Polski język trudna język 19:24, 30.07.2015
Użytkownik00:20, 31.07.2015
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Użytkownik11:31, 18.08.2015
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.