Zamknij

W Sądzie Okręgowym ruszył proces mężczyzny oskarżonego o podwójne zabójstwo

14:30, 24.06.2016 Ł.D
Skomentuj Mężczyzna został doprowadzony do sądu w kajdankach na rękach i nogach. fot. Ł. Daniewski Mężczyzna został doprowadzony do sądu w kajdankach na rękach i nogach. fot. Ł. Daniewski

W Sądzie Okręgowym we Włocławku rozpoczął się proces mężczyzny oskarżonego o podwójne zabójstwo w domu przy ul. Żurskiej. Łukasz P. nie przyznaje się do winy.

Na sądowym korytarzu przed rozpoczęciem rozprawy obrońca 32-latka, mecenas Piotr Mokry zaznaczał że sprawa ma charakter poszlakowy, a jego klient nie przyznaje się do winy.

- Chciałbym zwrócić uwagę, że przez szereg miesięcy inna osoba w sprawie o ten sam czyn stała pod podobnymi zarzutami i organy stosujące prawo w tej sprawie uznawały, że ona właśnie najprawdopodobniej dopuściła się tego czynu - mówił mec. Piotr Mokry.

Zarówno obrońca, jak i oskarżyciel na początku posiedzenia złożyli wniosek o wyłączenie jawności rozprawy. Sędzia nie przychylił się do żadnego z przedstawionych wniosków.
[ZT]21021[/ZT]

Do podwójnego zabójstwa doszło 25 listopada 2013 roku w domu przy ul. Żurskiej. Jak ustalono w śledztwie, sprawca pozbawił życia 59-letnią kobietę i jej 84-letniego ojca. Ofiarom zadano po blisko 20 ciosów. Po dokonaniu zbrodni sprawca zabrał gotówkę oraz biżuterię.

Oskarżony, mieszkaniec wsi pod Lubrańcem nie przyznaje się do winy, choć w pierwszym etapie śledztwa potwierdził, że to on zamordował ciotkę i jej ojca. 

Podczas piątkowej rozprawy odczytano jego zeznania. W aktach zapisano, że w dniu morderstwa Łukasz P. był we Włocławku wraz z konkubiną i kilkuletnim synem, który miał zaplanowany zabieg w szpitalu wojewódzkim. Zostawił ich przy Wienieckiej, a sam pojechał do mieszkającej przy ul. Żurskiej ciotki. Podczas rozmowy z kobietą, w zaparkowanym nieopodal domu aucie należącym do 32-latka włączył się alarm. Nie mógł go wyłączyć, więc zaczął rozkręcać urządzenie za pomocą noża. Gdy chciał go odłożyć, ciotka mężczyzny nagle wstała z krzesła, wtedy otrzymała cios.

- Zacząłem dźgać na oślep (...) Potem wszedłem do wujka, on wstał, żeby się pożegnać. Trząsłem się, płakałem, wyciągnął rękę, zadałem mu cios, więcej niż jeden - zapisano w aktach sprawy.

Mężczyzna miał zeznać policji, że po dokonaniu zbrodni wytarł zakrwawione ręce w ręcznik, który wraz z nożem wyrzucił do kontenera na śmieci w okolicy ul. Bajecznej. Później odebrał konkubinę z synem i wszyscy pojechali na zakupy i do fryzjera. Z odczytanych dziś zeznań wynika, że zabraną z domu przy Żurskiej biżuterię mężczyzna sprzedał.

Później Łukasz P. wycofał jednak te zeznania i zaczął twierdzić, że zmusili go do policjanci pracujący nad wyjaśnieniem sprawy. - To prowokacja ze strony policji. Mówili, że jak się nie przyznam, to dostanę dożywocie, a jak się przyznam to dostanę 3 lata - przekonywał. 

Podczas rozprawy mężczyzna nie chciał nawet powiedzieć, czy feralnego dnia był w domu przy ul. Żurskiej. Sędzia odczytał więc kolejne zeznania, które znalazły się w aktach sprawy.

W trakcie pobytu w areszcie mężczyzna zeznał, że faktycznie był tego dnia we Włocławku. Rankiem odwiózł konkubinę i syna do szpitala, następnie wyruszył w kierunku Urzędu Miasta. Gdy był już w okolicy al. Chopina otrzymał telefon od konkubiny, że zabieg się nie odbędzie. Mężczyzna zawrócił, zabrał rodzinę sprzed szpitala i wszyscy pojechali na zakupy i do fryzjera.

Łukasz P. jest już drugą osobą, której postawiono zarzut morderstwa przy Żurskiej. Tydzień po zbrodni policja i prokuratura zwołały konferencję prasową i ogłosiły sukces: sprawczynią podwójnego morderstwa jest 38-letnia Edyta J., sąsiadka. Podano, że kobieta sama przyznała się do winy.Domniemana sprawczyni trafił do aresztu, ale po 11 miesiącach wyszła na wolność.

- Początkowo wszystkie materiały w tym jej wyjaśnienia, wskazywały, że ona jest sprawcą, ale po uzyskaniu opinii biegłych, zeznań świadków, materiałów z monitoringów i badań DNA śladów biologicznych tego nie potwierdziliśmy. Trzeba było uchylić areszt – wyjaśniał prokurator Wojciech Fabisiak, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Włocławku. 

Łukasz P., został zatrzymany w maju 2015 roku na placu Wolności. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutów popełnienia podwójnego morderstwa. Grozi mu dożywocie.
 

(Ł.D)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

ormo_czuwaormo_czuwa

12 8

ach ci mieszkańcy wsi pod Lubrańcem... 14:41, 24.06.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

mrrmrr

16 16

Wieśniacy to wszyscy wokół Włocławka, co przyjeżdzają do nas do pracy do miasta... 15:16, 24.06.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

do-mrr Włocławiakdo-mrr Włocławiak

21 13

Wieśniak to Ty bo tych co stać właśnie budują się poza miastem z dala od takiej patologi jak Ty mieszczuchu którego ojce niebawem wrócą z UK bo ich ... 15:38, 24.06.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RE: do mrr-WłoclawiaRE: do mrr-Włoclawia

10 3

O właśnie słuszna uwaga , niebawem(2-3 lata) powrócą Polacy ,Cyganie z polskimi ID nabijający kryminalne statystyki na Wyspach. 17:28, 24.06.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

a propos a propos

1 1

Z początkiem grudnia 2016 zacznie obowiązywać przepis o automatycznej deportacji do odbycia kary do własnego kraju w EU , dotychczas można było "siedzieć" np . w Niemczech czy w innym kraju unijnym , gdzie dostało się wyrok. 17:32, 24.06.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Pytanie Pytanie

1 1

Są już roztrzygające niezależe (sprawa przekazana oddana biegłym analitykom z innego miasta i ponoć za 3 tygodnie mieli odesłać wyniki ) wyniki badania krwi na zawartość alkoholu u pana prokuratora S.( były szef prokuratury rejonowej z Włocławka.) Sprawa z końca kwietnia , a mamy czerwiec. link:
http://ddwloclawek.pl/pl/11_wiadomosci/20887_szok_byly_szef_prokuratury_rejonowej_we_wloclawku_przyszedl_nietrzezwy_na_rozprawe_w_sadzie.html 21:17, 24.06.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NNNN

0 0

Idz siedzieć !
i bardzo dobrze :D
przynajmniej już spokoj od Policji... 10:00, 25.06.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

12341234

1 1

Widzę że swój broni swego.Jestem ciekaw kto będzie bronił adwokata? 11:40, 26.06.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%