Ul. Dobrzyńska zostanie gruntownie przebudowana, a miasto nie dołoży do remontu ani złotówki. Przedsięwzięcie, ze wsparciem z rządowego programu, zrealizują wspólnie powiat włocławski i gmina Fabianki. Zarówno starosta, jak i wójt podwłocławskiej gminy nie kryją żalu do władz miasta.

Ul. Dobrzyńska jest drogą powiatową oznaczoną numerem 2905C. Stanowi ona granicę między Włocławkiem a gminą Fabianki, co od niemal 20 lat przysparza kłopotów samorządom miasta, gminy oraz powiatu włocławskiego.

- Kiedy w 1999 roku powstał powiat włocławski, ul. Dobrzyńska nie miała nadanej kategorii drogi ani gminnej, ani powiatowej. Jak to się stało, tego na dobrą sprawę dziś nikt już nie pamięta. Można też zadać pytanie, kto nadał tej drodze nazwę ul. Dobrzyńskiej. Nie zrobiła tego gmina Fabianki, tylko Rada Miasta we Włocławku. Dlaczego? Widocznie uważała, że to droga należąca do miasta. Prawda była jednak taka, że zarówno miasto, jak i gmina nie przyznawały się do tej drogi. Uznawano, że oś jezdni dzieli drogę i połowa należy do miasta Włocławek, a połowa do gminy Fabianki. A skoro nie było gospodarza, nie miał kto wydawać pieniędzy publicznych na jej utrzymanie – tłumaczy Lech Chymkowski, Naczelnik Biura Rady i Ochrony Informacji w Starostwie Powiatowym we Włocławku.

Mieszkańcy ul. Dobrzyńskiej nie do końca wiedzieli, do kogo zwracać się o rozwiązanie problemów swojej ulicy. Żeby wyjść naprzeciw społecznym oczekiwaniom, starostwo zdecydowało o zakwalifikowaniu jej jako drogi powiatowej. Odtąd to powiat włocławski miał być odpowiedzialny m. in. za utrzymanie drogi we właściwym stanie technicznym, czy odśnieżanie jej w okresie zimowym. O ewentualnej współpracy na tym polu rozmawiano z samorządem Włocławka jeszcze za prezydentury Andrzeja Pałuckiego.

[ZT]24051[/ZT]

Kiedy powiat zaczął przygotowywać dokumentację i wniosek o dofinansowanie przebudowy ul. Dobrzyńskiej z programu budowy tzw. „schetynówek”, do rozmów o partnerskim finansowaniu inwestycji zaproszono również władze Włocławka. Ostatecznie jednak włocławski ratusz nie dołoży do kosztującego prawie 6 mln zł remontu ani złotówki. Połowę kosztów inwestycji pokryje dotacja z programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej, nieco ponad 2 mln zł wyłożył Powiat Włocławski, a nieco ponad 900 tys. zł Gmina Fabianki.

Włodarz sąsiadującej z Włocławkiem gminy nie kryje, że jego zdaniem samorząd miasta powinien partycypować finansowo w realizacji tej wyczekiwanej przez mieszkańców od lat inwestycji.

- Ja nad tym ubolewam. Jeśli by doszło do zablokowania mostu, to alternatywną drogą, żeby dostać się do tamy, jest dla miasta i mieszkańców ul. Grodzkiej właśnie ul. Dobrzyńska. Co więcej, przy tej ulicy w większości mieszkają mieszkańcy Włocławka. Po stronie miasta jest ich dwa razy więcej niż po stronie gminy Fabianki – wyjaśnia Zbigniew Słomski, wójt gminy Fabianki.

Starosta włocławski również nie jest zadowolony z tego, że miasto nie włączyło się w finansowanie inwestycji. Po podpisaniu umowy z wykonawcą przebudowy ul. Dobrzyńskiej powiedział nawet dziennikarzom, że byłoby bardziej honorowo, gdyby miasto włączyło się we wspólną realizację tego projektu.

Jak udało nam się ustalić, zarówno gmina Fabianki, jak i powiat włocławski negocjowały z włocławskim ratuszem finansową partycypację w tym przedsięwzięciu. W rozmowach, w których uczestniczyli prezydent oraz jego zastępczyni ds. inwestycji, Magdalena Korpolak-Komorowska, miasto deklarowało chęć współfinansowania zadania. Ostatecznie wycofało się z wcześniejszych deklaracji dopiero, kiedy przygotowywanie wniosku o dofinansowanie z programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej, weszło w decydującą fazę.

Nie wiadomo, dlaczego samorząd Włocławka ostatecznie wycofał się z partycypowania w przebudowie ul. Dobrzyńskiej. Choć przesłaliśmy do Urzędu Miasta pytania o przyczyny rezygnacji ze współpracy przy realizacji tego zadania, od blisko tygodnia nie uzyskaliśmy żadnej odpowiedzi. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, mogło to mieć związek z faktem, że ratusz chciał niejako przy okazji namówić starostwo do współfinansowania przebudowy ul. Grodzkiej.

- My postawiliśmy sprawę jasno. Nie można mówić o ul. Grodzkiej tak samo jak o ul. Dobrzyńskiej. Ul. Grodzka od początku była we władaniu miasta. Oczywiście nasza rolą jest partnerstwo i współpraca, dlatego powiedziałem, że najpierw musimy rozwiązać kwestię ul. Dobrzyńskiej, a dopiero później zacząć rozmowy na temat ul. Grodzkiej – mówi Kazimierz Kaca, starosta włocławski.

Samorząd Włocławka nie skorzystał również z możliwości wyremontowania sieci wodociągowej położonej w drodze i wybudowania w jej ciągu kanalizacji sanitarnej. Przedstawiciele ratusza spotkali się w tej sprawie z wójtem gminy Fabianki, który był zainteresowany załatwieniem tych kwestii. Ostatecznie jednak również w tym przypadku nie doszło do porozumienia.

Jedynym ukłonem, jaki miasto zrobiło w kierunku powiatu i gminy Fabianki w związku z przebudową ul. Dobrzyńskiej, było umorzenie 110 tys. zł opłaty za działkę będącą własnością miasta, której starostwo potrzebowało, by poszerzyć pas drogowy.

Samorząd powiatu podpisał już umowę z wykonawcą i oddał mu plac budowy. Do 15 września 2017 roku ul. Dobrzyńska ma być przebudowana na odcinku o długości 2,862 km. Do tematu wrócimy.