Zamknij

Jak ratować tonącego zimą? Strażacy Ochotniczych Straży Pożarnych wciąż się szkolą

10:21, 21.02.2017 Ł.D
Skomentuj Ważnym elementem szkolenia była część praktyczna, w której symulowano akcję ratowniczą. fot. Łukasz Daniewski Ważnym elementem szkolenia była część praktyczna, w której symulowano akcję ratowniczą. fot. Łukasz Daniewski

Statystyki wskazują, że świadomość wśród mieszkańców Włocławka i okolic dotycząca zagrożeń wynikających z wchodzenia na lód wzrasta. W tym sezonie ratownicy interweniowali zaledwie raz i to w dość nietypowym przypadku.

Do jednej w tym sezonie interwencji związanej z załamaniem lodu doszło w Dobiegniewie. Nieodpowiedzialny kierowca wjechał tam autem na zamarznięty Zalew Włocławski. Około 100 metrów od brzegu pod samochodem załamał się lód. Mężczyzna sam wydostał się z pojazdu i nie potrzebował pomocy medycznej. Mimo to, zdarzenie skutkowało pojawieniem się na miejscu około 20 osób: strażaków, policjantów i ratowników medycznych.
[ZT]24015[/ZT]

Aby skutecznie nieść pomoc w takich przypadkach, strażacy z terenu powiatu włocławskiego wciąż szkolą się, podnosząc swoje umiejętności. Ostatnie takie szkolenie odbyło się w podwłocławskiej Chełmicy. Jego celem było przygotowanie strażaków z Ochotniczych Straży Pożarnych do udzielania pomocy na lodzie.

- W zajęciach wzięło udział około 60 strażaków, głównie z gminy Fabianki i jednostek OSP  Chodecz, Kowal, Lubień Kujawski i Choceń - mówi brygadier Janusz Piasecki, naczelnik wydziału operacyjno-szkoleniowego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Włocławku. - To już drugie szkolenie, pierwsze odbyło się w ubiegłym roku w Chodczu. Na terenie powiatu włocławskiego wyznaczyliśmy sieć jednostek OSP, które będą się zajmowały działaniami na wodzie. Są to: OSP Chodecz, OSP Kowal i w tej chwili przygotowują się OSP Lubień Kuj. i OSP Choceń. Kładziemy nacisk na wyszkolenie, by zapewnić bezpieczeństwo strażakom, a jednocześnie skuteczność udzielanej pomocy dla ratowanym. Wszystkie jednostki znajdują się w Krajowym Systemie Ratowniczym.

Ważnym elementem szkolenia była część praktyczna, w której symulowano akcję ratowniczą wobec osoby, która znalazła się w wodzie w wyniku załamania lodu. Strażacy uczyli się także obsługiwać automatyczny defibrylator, szczególnie ważny w przypadkach zatrzymania krążenia.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

. .

3 1

Teraz się obudzili jak zima się kończy 12:14, 21.02.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

starystary

1 0

Strażaków szanuje, ale tych którzy biorą czynny udział w akcjach, a z biura to połowę bym zwolnił bo nudzą się tylko 13:02, 21.02.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

strachstrach

2 0

Szaleńcy kładami jeżdżą po zalewie w okolicy Wistki .Byłam na spacerze z wnuczkami strach było patrzeć co ci idioci wyprawiają na lodzie .A gdzie jest Policja ? 17:01, 21.02.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

A gdzieA gdzie

1 1

A gdzie ma być w komendzie, trza było zadzwonić 17:47, 21.02.2017


0%