Przy ul. Jaworowej w Michelinie doszczętnie spłonął drewniany dom. Właścicielka budynku została odwieziona do szpitala.
Do pożaru doszło w piątek około godz. 14. Drewniany parterowy budynek (przy Jaworowej stoi takich kilka, podobno kiedyś należały do nadleśnictwa) spłonął doszczętnie. Mieszkające w nim małżeństwo w średnim wieku opuściło dom nim pożar rozgorzał na dobre. Kobietą najpierw na miejscu zajął się zespół ratownictwa medycznego, w końcu została odwieziona do szpitala z lekkimi poparzeniami. Mężczyzna nie ma obrażeń.
Straż pożarną wezwali sąsiedzi. Niestety, kiedy strażacy dojechali na miejsce, budynek był już w całości zajęty ogniem.
[WIDEO]366[/WIDEO]
Możliwe, że do pożaru doszło z powodu zwarcia instalacji elektrycznej.
- Podobno ci ludzie mówili, że włączyli pralkę i poszli spać. Obudzili się już w trakcie pożaru - mówi jeden z sąsiadów pogorzelców.
Mieszkańcy spalonego budynku stracili cały dobytek zgromadzony w domu.
Na miejscu jeszcze pracują trzy zastępy straży pożarnej. Strażacy muszą używać masek i aparatów tlenowych.
- Cały czas trwa lokalizacja pożaru. Budynek jest konstrukcji drewnianej i pożar cały czas się przemieszcza - mówił po godz. 15 st. kpt. Mariusz Bladoszewski ze straży pożarnej.
Od pożaru zostały uszkodzone sąsiednie domy - na co najmniej jednym m.in. stopiły się plastikowe panele.
Matka polka15:40, 18.08.2017
Współczuję .Ale sami prosimy sie nieraz o jakieś nieszczęście.Pranie w nocy? Wiem,wiem bo gdyby wiedzieli to by nie włączyli pralki.Jest coś takiego jak rozum i możliwość przewidywania czy aby napewno nic sie nie stanie.Mogli to robić sto razy i nic a 101 okazał sie tragiczny w skutkach.Jeszcze raz współczuję tym ludziom. 15:40, 18.08.2017
przyczyna15:41, 18.08.2017
C..z powodu instalacji el. . tylko ktoś potrzebował teren a pani była za bardzo przywiązana do swojego domku. 15:41, 18.08.2017
lobuz21:13, 18.08.2017
ale o co ci chodzi czlowieku...co masz na mysli 21:13, 18.08.2017
rms15:57, 18.08.2017
Ciekawi mnie dlaczego po Jana Pawła wciąż w obie strony jeżdżą wozy strażackie? Gdzie oni nabierają wodę? Nie ma gdzieś w pobliżu jaworowej hydrantu?! 15:57, 18.08.2017
Onka16:11, 18.08.2017
Na ulJaworowej jest hydrant i jest podłączony jeden wóz strażacki a dwa następne jeżdżą i się napełniają 16:11, 18.08.2017
ddd16:05, 18.08.2017
Jest godzina 16 a cały czas widzę jak straże jeżdżą po wodę do hydrantu, który jest nieopodal mnie i z powrotem, właśnie kolejna nowa jednostka straży jechała. Byłem ciekaw co się dzieje, teraz wiem i szczerze współczuję :( 16:05, 18.08.2017
Onka 16:12, 18.08.2017
Nadal dogaszają 16:12, 18.08.2017
Gosc16:42, 18.08.2017
Ale o tym ze zastepy strazy pozarnej nie maja gdzie w poblizu sie ladowac i musza daleko jezdzic podczas pozaru ktory trwa to juz nikt nie napisze . 16:42, 18.08.2017
..16:47, 18.08.2017
Jest hydrant prawie kolo domu ale nie ma w nim cisnienia wody .. Smutnee 16:47, 18.08.2017
lol16:53, 18.08.2017
Hydrant jest na przy ulicy Jana Pawła - Liściasta i z tego hydrantu najczęściej wozy strażackie korzystają. 16:53, 18.08.2017
Gosc 17:00, 18.08.2017
No wlasnie pewnie dlatego ze miasto czy kto za to odpowiedzilny nie dba o pozostale hydranty i kiedy sa potrzebne to ich nie ma. 17:00, 18.08.2017
***19:54, 18.08.2017
Te domki to relikt przełomu lat 70/80.Ci z właścicieli,którzy nie zrobili generalnego remontu mieszkają w sypiących się ruderach co widać nawet z zewnątrz. Różnie nazywano to mini osiedle najczęściej po prostu domki leśników.W czasach kiedy w Michelinie były same obleśne piętrówki to osiedle wyróżniało się i robiło wrażenie.Takie same,ładnie pomalowane chatki podobały się wielu i mi także jako szkrabowi!Ale wszystko mija! 19:54, 18.08.2017
Majko07:05, 19.08.2017
Nie prawdopodobnie były to domki leśników tylko były to kiedyś domki leśników, zostały wykupione przez ludzi w nich mieszkających i to prawda że co nie które jeszcze remontu nie przeszły i maja starą instalacje elektryczna ale też mieszkającym w pobliżu wiadomo ze ludzie poszkodowani w pożarze lubili nadużywać alkoholu, chodź i tak im bardzo współczuje bo to tragedia jak i dla właścicieli i dla sąsiadów bo przeżyli horror 07:05, 19.08.2017
Sąsiad z okolicy 20:14, 19.08.2017
Tego niestety można było się spodziewać że kiedyś dojdzie do tragedii biorąc pod uwagę codziennie libacje alkoholowe 20:14, 19.08.2017
Pomoc08:53, 20.08.2017
Proszę o namiar jak można skontaktować się z rodzina poszkodowana chciałabym przekazać kilka rzeczy które mogłyby się przydać 08:53, 20.08.2017
MartaO14:43, 22.08.2017
Moge podac pani numer tel to jest moja sasiadka 14:43, 22.08.2017
Rozgniewana 23:23, 13.09.2017
Bliski sąsiedzie to nie jest twoja sprawa czy były tam libacje czy nie!!! Proszę się zająć sobą!!!bo nikt nie jest święty!!!mówimy o tym co się stało a nie jacy są!!!!!szkoda ludzi pomimo wszystko!!!a mówiono o ich prywatnym życiu a nie o tym jak to się stało współczuję im i nie życzę tego nikomu obojętnie jacy by nie byli!!!!!! Bo nikt na to nie zasłużył!!!! 23:23, 13.09.2017
tojo05:30, 14.09.2017
Brakło tematów we Włocławku czy już nikt z waszymi " reporterami " nie
chce rozmawiać .
Dno totalne ! 05:30, 14.09.2017
lala515:46, 18.08.2017
20 0
W jakiej nocy? Czytanie ze zrozumieniem. ..... w piątek ok 14 15:46, 18.08.2017
drx15:49, 18.08.2017
20 0
Nikt w nocy nie prał. Pożar wybuchł około 13-14, 15:49, 18.08.2017
Matka polka17:28, 18.08.2017
8 0
Sorry, matka polka zasugerowała sie tym ,że poszli spać.Najmocniej przepraszam. 17:28, 18.08.2017