Zamknij

Pożar domu na os. Mielęcin. Do akcji wysłano 3 zastępy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej

17:50, 18.09.2017 Ł.D.
Skomentuj  Pożar, który w tym miejscu wybuchł już po raz kolejny, szybko ugaszono. fot. Łukasz Daniewski Pożar, który w tym miejscu wybuchł już po raz kolejny, szybko ugaszono. fot. Łukasz Daniewski

Podpalenie to wstępna przyczyna pożaru, który wybuchł dziś w jednym z domów na os. Mielęcin. Na szczęście nie było osób poszkodowanych.

Ogień pojawił się w niewykończonym domu, znajdującym się przy ul. Letniej. Informację o zdarzeniu strażacy otrzymali po godz. 15. 

Na miejscu okazało się, że palą się śmieci i styropian, znajdujące się wewnątrz budynku.

 Pożar, który w tym miejscu wybuchł już po raz kolejny, szybko ugaszono.

Do akcji zadysponowano 3 zastępy straży pożarnej. Na miejscu pojawił się także policyjny radiowóz. Wstępna przyczyna pożaru to podpalenie.

(Ł.D.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

krzywy żonkilkrzywy żonkil

13 7

To nie żaden niewykończony dom tylko zwykły pustostan, tak samo jak to nie pierwszy pożar w tym pustostanie i pewnie nie ostatni. Swoją drogą za brak należytego zabezpieczenia budowy (nie ma nawet ogrodzenia z siatki) właściciel terenu powinien zostać obciążony kosztami akcji gaśniczej. Taki budynek zostawiony samopas stwarzania zagrożenie dla sąsiadów. Mieszkam w tej okolicy i ten budynek stoi już tak x czasu, nikt tam nie zagląda ani się tym nie interesuje, idealne miejsce dla bezdomnych i meneli. 18:15, 18.09.2017

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

IninkaIninka

3 0

Jest siatka 22:06, 18.09.2017


zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz

8 0

Jego działka i ma prawo na niej postawić dwie cegły bądź nieukończony dom. Równie dobrze mógłby ten dom byc ukończony a właściciel wyjechać na kontrakt 10 letni i wtedy też będziesz mieć do niego pretensje? A jeśli do Ciebie notorycznie będa włamywać się złodzieje to w końcu też powinieneś zacząć być obciążany kosztami śledztwa?
Kiedy wreszcie zrozumiemy, że pozostawiony otwarty samochód w środku miasta nie upoważnia złodzieja do jego kradzieży. Podobnie pozostawiona bez nadzoru i nieukończona budowla nie upoważnia wandali do podpalania i nie jest winien właściciel tylko wandal.
Jakoś nie widzę, żeby na tej działce były niezabezpieczone przedmioty, które zagrażają przechodniom, czy też mogłyby podczas silnych wiatrów uszkodzić inne budynki. A wandal jeśli nawet nie będzie tego domu to podpali coś innego... 23:17, 18.09.2017


krzywy żonkilkrzywy żonkil

1 4

@zzzzzzzz Co innego postawić dom, nawet niezamieszkały ale odpowiednio zabezpieczony przed osobami trzecimi, a co innego postawić mury z zadaszeniem i stertą śmieci w środku. Pożywka tak dla szczurów i innego robactwa jak i dla bezdomnych i meneli, idzie jesień a zaraz potem zima, tylko czekać jak jakiś nietomny przyśnie z petem w ręku i dojdzie do tragedii, przy okazji narażając mienie kogoś z najbliższych sąsiadów. I żeby nie było nie jestem jednym z tych sąsiadów tylko mieszkam jakieś 500m dalej. Idąc twoim tokiem myślenia jeśli mam auto to mogę je zostawić z kluczykami, ba z pracującym silnikiem na środku ulicy czy swoim podjeździe bez zaciągniętego ręcznego, w końcu to moje auto więc mogę z nim robić co chcę? 00:06, 19.09.2017


zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz

3 0

Drogi mój sąsiedzie krzywy żonkilu (żeby nie było również nie mieszkam w bezpośrednim sąsiedztwie tego domu :) ). Jak zapewne zauważyłeś - te deski przez jakiś czas zasłaniały wejście do garażu. Potem przez pewien okres pomimo zastawiania deskami wejścia do garażu ktoś skutecznie szybko te deski rozwalał. Śmieci jeśli nawet są w tym domu (nigdy nie zaglądałem) to są w środku, a nie na działce i nie walają się po okolicy. Idąc Twoim tokiem rozumowania :) to nie powinieneś zostawiać nieposprzątanego samochodu na podjeździe - bo może ktoś Ci wybić w nim szybę i podpalić śmieci w środku (np. jakieś gazety, dokumenty). Porównanie do odpalonego samochodu bez ręcznego mogłoby być wtedy gdyby ten właściciel zostawił otwarty dom z działającym piecem, włączonym żelazkiem itp...
Znou zmierzasz do tego, że to ja odpowiadam za to że złodziej włamał sie do mojego domu/samochodu ponieważ nieskutecznie go zabezpieczyłem. Ten dom był zabezpieczony przed warunkami atmosferycznymi, przypadkowym wejściem itp. ale przed wandalem nie ma skutecznego zabezpieczenia. Nie rozumiem dlaczego obwiniasz własciciela któremu ktoś robi krzywdę a nie wandala? 17:20, 19.09.2017


reo

BuldogBuldog

4 6

Dobrze , że nie mam domu
Krzysiek G. 19:10, 18.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%