Pomimo, iż odbiór budynku nastąpił w kwietniu, to nowy pawilon szpitalny wraz z lądowiskiem dla śmigłowców nadal nie jest używany. Sytuacja miała się zmienić przed kilkoma dniami, lecz pat trwa.
O problemach z nowym budynkiem Szpitala Wojewódzkiego we Włocławku informowaliśmy już kilkukrotnie. Inwestycja, która pochłonęła niemal 15 milionów złotych, wciąż nie może być wykorzystana. Nowe oddziały szpitala nie są uruchamiane, zaś helikoptery ratownictwa medycznego zamiast na dachu nowego pawilonu lądują na boisku w lesie.
Sytuacja miała się zmienić pod koniec sierpnia. Prezes spółki Kujawsko-Pomorskie Inwestycje Medyczne Aleksander Szczęsny zapewniał o osiągnięciu porozumienia ze strażą pożarną. W związku z tym lądowisko miało zostać warunkowo dopuszczone do użytku. Niestety kolejna kontrola strażaków wykazała nieprawidłowości, a budynek szpitala nadal nie może być zagospodarowany.
- Gdyby chodziło tylko o drogę pożarową, wydalibyśmy warunkową zgodę. Problem w tym, że pawilon ma więcej usterek, których mimo zapewnień wykonawcy nie usunięto. Źle działają systemy alarmowe, oświetlenie awaryjne nie jest sprawne albo go w ogóle nie ma. Jest sporo zastrzeżeń - mówi Dariusz Politowski z PSP we Włocławku.
Sytuacja mimo upływu czasu się nie zmienia. Prezes spółki odpowiedzialnej za inwestycje zapewnia jednak po raz kolejny, że sprawa zostanie rozwiązana.
- Jestem świeżo po rozmowie z wykonawcą i te usterki już są eliminowane. Naprawy wykonane będą w ramach gwarancji, ale musi to jeszcze trochę potrwać. Wykonawca musi sprowadzić swoich podwykonawców, dlatego prace się przeciągają - twierdzi Aleksander Szczęsny.
Jak zapewnia Szczęsny, więcej ma być wiadomo pod koniec przyszłego tygodnia. Do tego czasu śmigłowce ratownictwa medycznego wciąż będą musiały lądować w parku na Zazamczu.
0
0
0
0
0
0
1 0
Co to za firma zbudowała ten bubel. 08:10, 06.09.2012
1 0
W normalnym kraju pan prezes już by nie pracował na swoim stanowisku. W normalnym. 08:27, 06.09.2012
0 1
No przecież pisałem wcześniej, że wina jest po stronie wykonawcy... 08:30, 06.09.2012
1 0
za niewielkie pieniadze wyremontowali by stadionik w lesie oswietlili pociagneli droge wprost na szpital i by bylo a tak to 15 banieczek poszlo sie je... :) 09:27, 06.09.2012
0 0
www.jakastamstrona.pl 09:53, 06.09.2012
1 0
Ponad tydziń temu przebywałem w hotelu Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie przy ul. Szaserów. WIM, to szpital, w którym leczył się m.in. syn Wałęsy, gen Jaruselski i inne ważne osobistości. Kilkakrotnie w ciągu dwu dni z bardzo bliska (może z odległości 20 metrów obserwowałem przyloty medicoptera z chorymi w b. poważnym stanie. Medicopter bez problemu lądował na wybrukowanym zwyczajną kostka drogową placyku o wym. 25 x 20 metrów. Po prostu na zwykłym parkingu samochodowym, na którym zakazano na 2 tygodnie parkowania smaochodów. No to ja pytam włocławskich ważniaków od rżadzenia - jak długo jeszcze będą bić dyskusyjną pianę o nieprzydatności lądowiska wykonanego za miliony złotych, zamiast w ciągu tygodnia za kilkadziesiąt tysiący złotych (może 100000 zł) wybrukować taki placyk, postawić na dachu szpitala rękaw lotniczy i normalnie przyjmować chorych?!?
Zamiast chwalić się wybrukowanymi w mieście chodnikami - do jasnej cholery - trzeba było przeznaczyć trochę chodnikowej kostki brukowej na taki placyk w poblizu szpitala. Taką, o wiele mądrzejszą decyzją Prezydencie Włocławka uratowałby Pan być może jakieś ludzkie życie!
Jak widać włocławskim samorządowcom i politykom najlepiej służy puste gadanie!!! 13:46, 06.09.2012
1 0
Ja obywatel RP, mieszkaniec miasta Włocławka pytam: Jak na powyższą sprawę reagują odpowiednie służby ( policja ,prokuratura). 14:27, 06.09.2012
1 0
kolejne pieniądze podatnika wylane w błoto!! tylko po to by żyło się lepiej!! hańba!!!!! 17:54, 08.09.2012
1 0
e tam nie ma co narzekac od stycznia przylacza pogotowie do szpitala i kasa bedzie i bedzie wszystko gralo jak nalezy a ze do pacjentow karetki beda jezdzily te same ktore teraz sa przez 10albo lepiej lat to juz nie wazne :) 18:16, 08.09.2012