Zamknij

Obcokrajowcy będą masowo kupować tereny na Kujawach? Zmienia się prawo

06:00, 26.06.2015 artykuł sponsorowany
Skomentuj depositphotos depositphotos

W nowym roku wejdą w życie nowe przepisy. Obcokrajowcy bez ograniczeń będą mogli kupować polską ziemię. Czy przez to ceny gruntów rolnych będą wyższe?

Ceny gruntów rosną systematycznie od 2004 r., czyli od wejścia Polski do Unii Europejskiej. W zeszłym roku ceny wzrosły aż o 17 proc. Popyt kreuje perspektywa otwarcia polskiego rynku dla klientów z innych krajów Unii. Zniesienie ograniczeń w nabywaniu polskich gruntów rolnych i leśnych przez obywateli i przedsiębiorców Europejskiego Obszaru Gospodarczego nastąpi 1 maja 2016 r. Niektórzy analitycy prognozują w związku z tym wzrost cen nieruchomości rolnych.

Obecnie ziemia rolna to "towar", na który jest wysokie zapotrzebowanie. Nie chodzi jednak tylko o zainteresowanie rolnictwem. Grunty rolne są na celowniku inwestorów, którzy albo poszukują ziemi do przekształcenia, by na niej budować, albo liczą, że na kupnie gruntu zarobią, sprzedając go z zyskiem.

A wszystko dlatego, że w 2016/17 roku obrót ziemi w naszym kraju ma być uwolniony dla obywateli UE. Inwestorzy spodziewają się, że ceny wzrosną. Na razie - średnio na Kujawach hektar kosztuje około 27 tys. zł, przy czym stawki w granicach miast są zupełnie inne.

Z danych Agencji Nieruchomości Rolnych wynika, że średnia cena gruntu rolnego systematycznie rośnie. Najdroższe grunty ANR są na Opolszczyźnie (34 tys. za hektar), Mazowszu (30 tys.), Kujawach (27 tys.), Dolnym Śląsku (27 tys.) i w Wielkopolsce (26 tys.). Z kolei najtańszą ziemię rolną napotkamy w województwach: lubelskim (12 tys.), podkarpackim (15 tys.) i podlaskim (15 tys.).
Ceny ziemi rolnej są bardzo mocno zróżnicowane w zależności od położenia. Duży popyt na tego rodzaju grunty wynika z zapotrzebowania inwestorów zainteresowanych przekwalifikowaniem ich pod budownictwo, stąd łatwo się domyślić, że zupełnie inne będą dotyczyć gruntów w obszarach miast, bądź tuż za ich granicami.

Zdaniem ekspertów wielu rodzimych rolników często nie stać na kupno ziemi bez kredytu preferencyjnego i ta sytuacja może zostać wykorzystana przez obcokrajowców z dużą ilością gotówki. Czy możemy zatem liczyć na ożywienie popytu po 2016 roku?

W 2014 r. cudzoziemcy kupili w Polsce ponad 1000 hektarów ziemi, z czego blisko 50 proc. gruntów trafiło w ręce Holendrów - wynika z najnowszego sprawozdania Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Liczba wydanych zezwoleń na nabycie gruntów, jak i ich powierzchnia, utrzymują się od kilku lat na zbliżonym poziomie.

Zgodnie z ustawą o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców, takie zakupy wymagają zezwolenia, które wydawane jest przez MSW, jeżeli sprzeciwu nie wniesie minister obrony, a w przypadku nieruchomości rolnych - również minister rolnictwa.

"Porównując dane z ostatnich 5 lat należy stwierdzić, iż zarówno liczba wydanych zezwoleń na nabycie nieruchomości gruntowych przez cudzoziemców, jak i ich powierzchnia utrzymuje się na zbliżonym poziomie z wyjątkiem roku 2013, gdzie powierzchnia nieruchomości objętych zezwoleniami była o ok. 32 proc. mniejsza niż w roku 2014" - podkreślono w sprawozdaniu MSW za 2014 rok.

- Tak naprawdę cudzoziemcy mogą bez większych przeszkód kupować nieruchomości w Polsce już teraz, ale skala ich aktywności na rynku gruntów rolnych jest znikoma. Dlatego wątpię, aby czekał nas szturm zagranicznych inwestorów - komentuje Agnieszka Wawrzyniak, ALFA CENRTUM NIERUCHOMOŚCI. - Nie ma pewności jak zachowa się rynek po uwolnieniu możliwości kupna ziemi rolnej przez obcokrajowców, jednak nie ma to aż takiego znaczenia. W najbliższych latach i tak nastąpi dalszy wzrost ceny ziemi rolnej - prognozuje Agnieszka Wawrzyniak.

Na razie nie wiadomo jakie uregulowania w zakresie obrotu gruntami przyjmie polski rząd. Z zapowiedzi rządowych oraz ANR wynika, że będą to rozwiązania zbliżone do tych, które obowiązują w krajach restrykcyjnie podchodzących do obrotu ziemią, takich właśnie jak Francja czy Niemcy. Chodzi m.in. o kontrolę obrotu na rynku wtórnym. O prawie do transakcji decydowałyby lokalne izby rolnicze, a pośrednikiem w transakcjach z obcokrajowcami byłaby Agencja Nieruchomości Rolnych. Pierwszeństwo przy zakupie gruntów mieliby sąsiedzi, rolnicy z tej samej miejscowości czy gminy, gospodarstwa mniejsze i gospodarze młodsi.

www.centrumnieruchomosci.info.pl

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

XXIwiekXXIwiek

14 14

Kolejne ogłupianie POlaków przez partyjnych aparatczyków wykonujacych za kasę POlecenia pejsatej Brukseli !! Własnie dlatego że POlski rząd preferuje obcokrajowców przy zakupie ziemi strajkują zachodnioPOmorscy rolnicy dyskryminowani przez przepisy pejsatego rządu !!! Przemysł plajtforma juz sprzedała , teraz kombinuje jak sprzedać ŻYDOM ziemie i POLSKIE LASY PAŃSTWOWE !!! Islandia na taki przekręt nie POzwoliła !!! 07:03, 26.06.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

tusk - władcatusk - władca

12 14

~ XXIwiek /Kolejne ogłupianie PiSlamistów przez partyjnych aparatczyków wykonujacych za kasę PiSdolenia pejsatej Brukseli !! Własnie dlatego że PiSlamski przed-rząd preferuje obcokrajowców przy zakupie ziemi strajkują zachodniomorscy rolnicy dyskryminowani przez przepisy pejsatego przed-rządu !!! Przemysł PiSdusie juz sprzedali w 2006, teraz kombinują jak sprzedać ŻYDOM ziemie i WĘGIERSKI LASY PAŃSTWOWE !!! Balgladesz na taki przekręt nie zezwolił !!! 07:29, 26.06.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

qwqw

3 6

Ofermy i tak nie zrobiłyby żadnego pożytku z tej ziemi, niech chociaż trafi się dobry zarządca, to może jednak KTOŚ zostanie na tej naszej marnej wsi. 13:20, 26.06.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

toy storytoy story

6 3

wojny wygrane ziemia zostala 3ciej sie boja to wykupia legalnie polske... debilny kraj 14:09, 26.06.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

takitamtakitam

12 2

Pamiętam jak w latach 2000-2004 Piskorski i reszta cwaniaczków z Wiejskiej kupowali ziemię w okolicach Elbląga i Koszalina po 450zł za 1 ha. Tak ,tak -450zł! Wiedzieli już że po wejściu do Unii będą dotacje bezpośrednie i po 1 roku inwestycja się zwróci a ziemia zostanie dla nich. W taki sposób Pan Piskorski i jego kolesie pokupowali tysiące hektarów. Nasadzili tam orzechów, które nigdy nie będą prawidłowo owocowały bo jest tam inny mikroklimat. Na takie plantacje były wyższe dotację i mało pracy związanej z tą uprawą więc Warszawiakom to się opłacało. Tylko że miejscowych rolników szlag trafiał jak ziemia jest marnowana. Tacy kombinatorzy na Wiejskiej dalej "rządzą" i prosty człowiek nie jest w stanie wiedzieć co kombinują i co z tych ich decyzji wyniknie za kilka lat. Dlatego niech nikt z rządu nie dotyka swojej lepkiej łapy do Lasów Państwowych bo za parę lat może się okazać że majątek narodowy został przekazany za bezcen cwaniaczką i tej decyzji nie będzie można już cofnąć. Miejmy oczy szeroko otwarte co tam w sejmie głosują, gdyż w ostatnim czasie dużo ustaw jest uchwalanych w pośpiechu. Przecież jesienią najprawdopodobniej dojdzie do zmiany władzy i trzeba teraz łupić naród ile się jeszcze da. 15:30, 26.06.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XXIwiekXXIwiek

9 3

~ takitam / Niedowiarkom POlecam wycieczkę w okolice POlnego , Białogardu , Uradza tam zapytajcie kto wykupił tysiące ha ziemi POpegeerowskiej . I nie zdziwcie jak usłyszycie od dawnych pracowników pgr-ów że albo niemiec albo żyd!!! Takie pejsaty Knesset uchwalił prawo przy aktywnej POmocy sprzedawczyków z ZSL !!! 16:21, 26.06.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OloOlo

11 1

TYLE OJCZYZNY ILE ZIEMI!!! - zdaje się , że w niedługim czasie tą ojczyznę stracimy! 16:48, 26.06.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XXIwiekXXIwiek

6 4

Tuskiewicz i Kumoruski obiecali pejsatym POLSKIE LASY PAŃSTWOWE jako rekompensate za wyimaginowane mienie które im zniszczyli NIEMCY !!! PEJSATY RZĄD ROZDAJE ŻYDOM POLSKIE PASZPORTY za darmo !!! JAK MYSLICIE DLACZEGO ? Skoro POLAK za paszPOrt musi drogo zapłacić ? Rząd pejsatym przygotowuje grunt do przejęcia JESZCZE POLSKIEJ ZIEMI I LASÓW !!! 17:06, 26.06.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%