Sklepy internetowe rosną w siłę. Czemu cieszą się tak dużą popularnością? Konsumenci wskazują na bogactwo oferty, cenę i oszczędność czasu.
Z badań CBOS wynika, że zakupy przez internet robi już co drugi Polak. Jeszcze kilka lat temu z tej możliwości korzystał zaledwie co czwarty.
Bez wychodzenia z domu można poznać ofertę wielu sklepów i wybrać produkt najbardziej dla nas odpowiedni. To zdecydowane plusy robienia zakupów w sklepie internetowym.
Ze względu na powszechność towarów, także tych trudno dostępnych, zakupy online robi pani Katarzyna.
- Szukałam konkretnej pianki do włosów, którą polecił mi mój fryzjer. Byłam w kilku sklepach we Włocławku i nie udało mi się jej znaleźć. W sklepie internetowym była ona dostępna. Teraz jak kończy mi się ten produkt, to od razu kupuję ją w sieci – mówi pani Katarzyna, mieszkanka Zazamcza.
Niektórzy kupują w internecie ze względu na korzystne ceny. W ten sposób zaoszczędził pan Marek, który zdecydował się w internetowym sklepie medycznym zakupić szczoteczkę elektryczną. Identyczny model w jednym z włocławskich marketów z RTV i AGD widział za kwotę o 40 zł wyższą niż musiał zapłacić, kupując w sieci.
- Nie wszystko w sieci jest tańsze niż w zwykłych sklepach. Do tego trzeba się liczyć jeszcze z kosztem przesyłki. Niekiedy trzeba się sporo naszukać, by kupić coś rzeczywiście taniej. Jest też ryzyko, bo towaru nie możemy dotknąć i sprawdzić czy nam odpowiada, zanim go kupimy. Oczywiście jest prawo zwrotu, ale to niesie za sobą ponoszenie kosztów przesyłki – tłumaczy pan Marek ze Śródmieścia.
W wybranych sklepach internetowych można także włączać się do licytacji. Przy odrobinie szczęścia i niewielkim zainteresowaniu danym przedmiotem, można coś wylicytować w naprawdę korzystnej cenie.
0
0
0
0
0
0
10 0
Właśnie otworzyli Aldi na Kruszyńskiej. Ludzi pełno a w sklepie wielkie gó..o. 09:44, 18.11.2015
5 3
Kupuję w internecie od 10 lat. Zaoszczędziłem dzięki temu dobrych kilka tysięcy zł. Nigdy nie zostałem oszukany. Tylko kilku przypadkach były problemy, lub drobne oszustwa w przypadku rzeczy używanych co do ich stanu. Zawsze płacę z góry - oszczędność na pobraniu kolejnych kilkaset złotych. 10:41, 18.11.2015
4 6
Jesli interesują Was buty damskie to zapraszam do sklepu: http://buty-sklep.com.pl/ 11:10, 18.11.2015
6 5
Właśnie tak jak pani Katarzyna podała http://buty-sklep.com.pl/ nawet informacji o nip firmy nie znajdziecie i reszty podstawowych danych, siedzą w domu ,towar w piwnicy z np. Piaseczna itp no ale cena najważniejsza i szara strefa się nie liczy bo chodzi by było tanio
PS oby nie doszło do tego że w stacjonarnych zaczną pobierać opłaty za przymierzanie itp :)) 11:50, 18.11.2015
2 6
Tylko ubrań nie kupuję w internecie, bo muszę jakoś przymierzyć.
Jak do tej pory z większych zakupów internetowych w Polsce to pralka, dwa telewizory, dwa laptopy, dwa telefony, żelazko, szlifierka. Z USA i Chin przez internet kupowałem zabawki dla dziecka, z Chin ubrania dziecięce, dobrej jakości zabawki. Pomijam już apteki internetowe (super ceny i często dodatkowe gratisy) i księgarnie.
Zawsze kupuję w sklepach, które mają najwięcej pozytywnych komentarzy i najlepsze ceny.
W jednym jedynie przypadku zostałem oszukany kupując na Alegro chiński telefon - mimo wszystko po kilku tygodniach otrzymałem zwrot pieniędzy.
Śmieję się głośno z ludzi, którzy kupują towar zachwalany przez sprzedawcę w sklepie nie mając świadomości, że sprzedawca ma za zadanie zachwalać stare modele, niechodliwe, które zalegają w magazynach i rzekome "promocje" mają na celu ich przewietrzenie. O dziwo najlepszych modeli w najlepszych cenach nigdy nie ma "od ręki", bo się szybko rozchodzą i trzeba czekać.
Poza tym, nie mogę się nigdy nadziwić, że porządna zabawka wyprodukowana w Niemczech, zakupiona w USA, wysłana do Polski za pomocą firmy spedycyjnej (która kompletuje paczki zbiorcze, sprawdza towar i w moim imieniu składa nawet ewentualne reklamacje) jest przynajmniej o 30-50% tańsza, niż w Polskim sklepie.
Sklepy robią z ludzi łosi, każąc im wielokrotnie przepłacać za oferowane towary. Najgorsze są sieciówki, bo kupują bezpośrednio od producenta duże ilości, otrzymują spore rabaty, a swoim klientom każą przepłacać.. 13:23, 18.11.2015
1 4
Chyba Pan nawet nie był na stronie, NIP i nawet Regon w kontakcie :)
http://buty-sklep.com.pl/kontakt/ a produkt zamawiane z Łodzi :) 13:36, 18.11.2015
13 0
I dlatego właśnie za 10 lat ulice prowincjonalnych miast i miasteczek będą wyglądały jak opustoszałe plany filmowe westernów klasy B... Zero handlu, zero usług, zero życia... 13:37, 18.11.2015
6 0
śmieję się głośno z ludzi, którzy kupują towar zachwalany przez sprzedawcę w sklepie nie mając świadomości, że sprzedawca ma za zadanie zachwalać stare modele, niechodliwe, które zalegają w magazynach
Nie rób z ludzi jakiś idiotów bo raczej z nowościami sa szybciej do przodu niż same salony a skoro tak zaopatrujesz się z CHIN to sie przeprowadź na Witosa i się tam zaopatruj no chyba że Ciebie Chińczyk zrobi w jajo Baranie bez mózgi 13:39, 18.11.2015
10 3
DD żyje z reklam lokalnych przedsiębiorstw i sklepów a takie głupie artykuły zamieszcza .... to właśnie jest wsparcie lokalnego biznesu !!!!! poczekam aż zapukają do mnie z ofertą... 15:30, 18.11.2015
5 0
Myślisz że jesteś taki mądry cwaniaczek a widać że duuużo jeszcze nie rozumiesz. Dobrze że poza Tobą inni mają świadomość jak to wszystko działa i się kręci - nie zrozumiesz także nie próbuję przekonywać. 15:34, 18.11.2015
11 4
Wolę zapłacić więcej, ale wyjść do ludzi, a nie tylko wpatrywać się w ekran kompa albo tabletu jak zahipnotyzowany. 16:06, 18.11.2015
8 0
~Klient internetowy / 13:23, 18.11.2015 ;
"Zawsze kupuję w sklepach, które mają najwięcej pozytywnych komentarzy"
Ty jesteś głupi czy naiwny wierząc,że te komentarze są autentyczne?
Przecież w większości przypadków piszą je sami oferujący towar. 16:14, 18.11.2015
10 0
No to nie dziwota, że włocławek upada.. Wystarczy przejść się 3. Maja. Kiedyś ulica tętniąca życiem, Male sklepiki osiedlowe. Gdzie to wszystko jest? 90% klientów woli zaoszczędzić kilka groszy w hipermarketach niż dać zarobić włocławskim małym sklepikom. Po co iść do lokalnych przedsiębiorców, dać zarobić "swoim" skoro można dać jakiemuś "Januszowi". Włocławek to miasto Hipermarketów, banków i lumpeksów. Na palcach jednej reki można policzyć przedsiębiorców prywatnych, którzy robią co mogą utrzymać sie na lokalnym rynku. Pierwszy lepszy przykład. BASS z 3. maja. Dziwię się, że Facet jeszcze nie zwinął interesu, dalej handluje RTV i AGD mimo tego, że ma w mieście trzy konkurencyjne firmy. I Co? Wolę iść do niego na Kruszyńską i dać mu zarobić. A najlepiej Zaorać to miasto w piz*u i posadzić las... 16:51, 18.11.2015
3 0
Problem leży wyżej...polityka, układy, podatki itp..my zwykli obywatele, konsumenci nie mamy szans z korporacjami, hipermarketami..dlatego otwieramy sklepy w internecie - jest to tańsze bo koszty to zaledwie 3-5 tys jednorazowo za sklep i 100-200 zł na rok utrzymanie serwera i domeny + reklama w mediach np. Facebook, Google czy nawet DDwłocławek. Tak dziś wygląda handel na świecie. Jak można się porównać z wielkimi firmami np ZALANDO czy H&M gdzie ludzie szyją ciuszki za 1 zł a Szwedzi sprzedają je w H&M x 100 :) każdy chce zarobić a więc zakłada własny biznes i próbuje coś stworzyć i jakoś przeżyć do 1 ;) 17:16, 18.11.2015
0 3
Jak już wspomniałem - "Śmieję się głośno ... " :) 08:50, 19.11.2015
3 2
a ja wiekszośc rzeczy które mam w domu zakupiem przez internet , robie tam zakupy od ponad 15 lat i tylko raz zostałem oszukany na allegro na kwote 60 zł( nawet byłem na policji okazało sie ze to jakas grubsza ofera miedzynarodowa), powód jest tylko jeden jest naprawde dużo taniej niz w sklepach stacjonarnych ( no i wiekszy wybór niż w slepach stacjonarnych) a co do ubrań na zalondo jak ubranie czy buty ci nie pasuje mozesz je spokojnie oddać w cigu 90 dni za darmo.... 13:10, 19.11.2015
2 0
a ja ostatnio kupiłam na w sieci H i M płaszcz zimowy , w sklepie kosztował 280zł a w sklepie inter. zapłaciłam za niego 160 zł :( czysty zysk 13:12, 19.11.2015
1 0
Moja żona kupuje buty i przez 3 lata raz tylko zwróciła. Buty są inne niż noszą wszyscy i wcale nie kosztują krocie. Nie chodzi o to by być drogo ubranym ale o indywidualizm ..... 13:29, 19.11.2015
2 0
ostatnio byłam w Smykolandzie w Wiślaninie, tam dopiero cenowe "promocje" ... bluzy za 115 zł... nic tylko kupować. Sprawdzałam ceny w internecie, wszystko ponad połowę taniej...
nie stać mnie na bycie klientem takich sklepów, pomimo szczerej sympatii do sprzedawczyń.. 16:50, 19.11.2015
3 0
A ja mam inne przypuszczenia. Sklepy detaliczne stacjonarne przyjmują od Klientów reklamacje jakościowe. Odsyłają je do hurtowni lub producentów. Ci przyjmują wadliwe elementy, przepakowują i sprzedają w internecie. Bo większości nie chce się odsyłać i ponosić dodatkowych kosztów przesyłki, szczególnie jeśli wada nie jest wielka. Przymyka się oko i macha ręką na zasadzie 'jak już jest to niech zostanie'. Ale kupując towar w sklepie detalicznym stacjonarnym z taką samą wadą, poszlibyśmy zgłosić reklamację i wymienić zakupiony towar. Choćby po to, aby wyładować się na sprzedawcy. Bo i tacy są. 16:28, 20.11.2015
0 0
To zadziwiające, ale faktycznie w internecie nie zawsze, ale często można znaleźć duużo lepsze oferty. Nie dotyczy to wszystkich artykułów, ale drogerii internetowych na pewno. Już od dawna nie chodze stacjonarnie tylko zamawiam na ezebrze. Zbieram do koszyka rzeczy typu szampony i ta paczka czasem potrafi ważyć, więc fajnie, że przychodzi mi od razu do domu i nie muszę tego nosić. 11:11, 05.08.2019