Nie przestają domagać się podwyżek pensji. Sprawdziliśmy ile teraz zarabiają nauczyciele?

Mój prezes je mięso, a ja kapustę ? czyli statystycznie obaj jemy gołąbki.
To tyle w temacie "statystyki". 07:43, 18.04.2016

Ja pracuję po 40 godz. tygodniowa za najniższą krajowa,wykształcenie też mam wyższe, nie mam żadnych dodatków i jakoś u szefa nie mam szans na podwyżkę. A nauczyciele pracują po 18 godzin w tygodniu, każda dodatkowa godzina powyżej płatna, dodatki stażowe , funkcyjne i 13-tki, dodatkowe wolne płatne za wakacje, święta, ferie i JESZCZE IM MAŁO. Wstyd 08:37, 18.04.2016

A w Kowalu nauczyciele zarabiają prawie tyle co Burmistrz ( informacja podana przez Burmistrza EG) 08:41, 18.04.2016

Zlikwidowac karte nauczyciela, wprowadzic czas pracy wedlugo powszechnie obowiazujacego kodeksu pracy dla wszystkich, dostosowac zatrudnienie do potrzeb i mozna myslec o stawkach europejskich, nawet te 13-tki mozna wtedy zostawic, choc to na dzien dzisiejszy przywilej jak u gornikow :). 09:04, 18.04.2016

Do lisek. A aktor pracuje 1,5 godziny na rok. Wedłu Twojej definicji liczą się tylko godziny przy tablicy. Ale żeby móc tam wystąpić trzeba się przygotować. Murarz wg Twojej definicji murarz to też max 4 godziny muruje bo przygotowania stanowiska pracy nie liczysz. No chyba że ma człowieka od podaj przynieś ustaw itp, ale nauczyciel nie ma takiego gościa.
A ile czasu pracuje prezydent. Jemu naliczyłbyś tylko czas na składanie podpisów?. Czytać już nie musi prawda?
A lekarz to tylko czas wypisywania recepty?
A teraz nauczyciel. Zebrania liczymy czy nie zasługują na to? Wycieczki, konkursy zasługują na doliczenie czy nie? sprawdzanie klasówek pomijamy? wypełnianie dokumentacji, czas egzaminów? Przypomnę, iż egzaminy odbywają się w lipcu i w sierpniu (proszę sobie sprawdzić na stronach OKE). Jeszcze kilka pozycji ale to na analizę samodzielną pozostawię.
Co do ksywki to celowo "uczyciel" bo nauczyciel to ten co już wszystkich nauczył a jak widać z wpisów powyżej nauczanie ustawiczne jest konieczne 09:21, 18.04.2016

Zlikwidować kartę nauczyciela, praca od 6 do 14 była by w sam raz, rodzice niech zwalniają się z pracy by porozmawiać z nauczycielem osiągnięciach ich pociech, urlop w tym terminie jaki chce nauczyciel, uczniowie cały rok chodzący do szkoły bo musza się przyzwyczaić do życia osoby pracującej non stop. Żadnych wycieczek szkolnych bo to już poza godzinami pracy. pensja zgodnie z wykształceniem około 3500 - 4000 na rękę i nikt pretensji nie może mieć. 09:23, 18.04.2016

Nie jestem nauczycielką, nie mam w rodzinie nikogo pracującego w tym zawodzie, nie jestem więc stronnicza. Moim zdaniem nauczyciele powinni zarabiać więcej. Podwyżkę można dać z pieniędzy, które można/należy zabrać urzędnikom, którzy nie wnoszą do funkcjonowania kraju NIC. Niejednokrotnie wręcz utrudniają życie. Ile zarabiają wiecznie nadąsane urzędniczki skarbówki, urzędu miejskiego? Z całą pewnością więcej niż powinny. 09:24, 18.04.2016

Nie jestem nauczycielką, nie mam w rodzinie nikogo pracującego w tym zawodzie, nie jestem więc stronnicza. Moim zdaniem nauczyciele powinni zarabiać więcej. Podwyżkę można dać z pieniędzy, które można/należy zabrać urzędnikom, którzy nie wnoszą do funkcjonowania kraju NIC. Niejednokrotnie wręcz utrudniają życie. Ile zarabiają wiecznie nadąsane urzędniczki skarbówki, urzędu miejskiego? Z całą pewnością więcej niż powinny. 09:24, 18.04.2016

Jeśli wszyscy w tym kraju "aż tyle" zarabiają, to dlaczego ponad 60% społeczeństwa żyje w ubóstwie lub na granicy ubóstwa, dlaczego Polska jest motoryzacyjnym śmietnikiem dla Europy zachodniej, dlaczego 75% dorosłych Polaków nie odkłada żadnych pieniędzy na przyszłość dziecka, a ok.48% nie ma ŻADNYCH oszczędności na czarną godzinę (oszczędności powyżej 5tys zł).
Paliwo też mamy jedno z najtańszych w Europie, z tą różnicą, że przeciętny Polak za godzinę pracy kupi niecałe 2 litry paliwa (stawka 8zł/h i cena paliwa 4,29zł/l), za to Niemiec, który ma paliwo jedno z droższych za godzinę pracy kupi 8,5l benzyny (stawka 11E/h, cena paliwa 1,29E/l). Taki to mamy dobrobyt w kraju, ciągle się nam wylicza ile to zarabiamy i jeszcze podwyżki chcemy. A do tych co tak płaczą i zazdroszczą nauczycielom "pracy" po 18h/tydzień, te 18h/tydzień to w szkole, do tego praca po godzinach w domu, za którą nikt im nie płaci (sprawdzanie kartkówek, układanie planów lekcji, przygotowanie itd), poza tym te "aż 3100zł" to brutto, więc na rękę jakieś 2200zł, przy czym większość nauczycieli zarabia w granicach 2300-2500zł brutto, więc ok.1700-1900zł na rękę. Zresztą Panie i Panowie, nikt wam nie bronił zostać nauczycielem, też byście żyli jak pączki w maśle... PS.żeby nie było sam nie jestem nauczycielem, pracuję fizycznie. 10:07, 18.04.2016

super jakby nauczyciel pracował 0d 7 do 14 i nic poza- bajka. świetlic też by nie było po 14, więc rodzice mieliby kłopot z pociechami- prosze trochę pomysleć..i więcej szacunku dla nauczycieli. Dzieci już ,,wchodzą na głowę" , przez te głosy, które słyszą w domach. a moze w ogóle zlikwidować ,,nauczyciela"- będzie nauczanie domowe!!! 11:32, 18.04.2016

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Wprost-Ile-naprawde-pracuje-nauczyciel,wid,18256589,wiadomosc.html?ticaid=116dab 11:39, 18.04.2016

Kodeks pracy nie mówi, że pracować mozna tylko na jedna zmianę, świetlice równie dobrze mogą do 22 być czynne. 12:35, 18.04.2016

Co to jest wedlug Ciebie pensja zgodna z wykształceniem? Polowa kasjerek w marketach tez ma magistra ... 12:52, 18.04.2016

~wika najpierw dowiedz się ile taki urzędnik zarabia, a potem się wypowiadaj. Pracownik urzędu płaca 1850 brutto ewentualnie + stażowe. Jak pracownik urzędu zarabia do ręki 2200 zł to super. Aha z pewnością słyszałaś,że były podwyżki no całe 30 zł do pensji netto. Nie wypowiadaj się jak nie wiesz. A na przykładzie nauczyciela mej córki wiem, że najlepiej wychodzi aby dzieci już wszystko wiedziały aby nie musieć nikogo niczego nauczać. Wycieczki oczywiście - najlepiej w ciągu 10 miesięcy nauki przez 2 miesiące jeździć na wycieczki. Jeżeli już tak nauczyciel walczy o pensję, którą od 2008 miał podwyższaną - to niech powalczy o mniejszą biurokrację. Lecz to nie wygodne bo później nie można ponarzekać, że pracujemy również w domu. Rozumiem, że jak otrzymacie podwyżki to nauczać jak powinno się nauczać to tylko w szkole, bez dodatkowych zarobków w postaci korepetycji!. No chyba, że rząd wprowadzi abyście wspomogli kasę Państwa podatkiem za korepetycje! 13:00, 18.04.2016

Wykształcenie bla bla bla. Tak sie z nim obnosicie, a to dzis zadna rewelacja. Tak na marginesie osobiscie znam nauczyciela z licencjatem lokalnej prywatnej szkoly. Mozna? Swoja droga kiedys uczyli nauczyciele po SNach i poziom byl w szkolach wyzszy niz teraz, a nauczyciel mial autorytet. Wy tylko placzecie, ze wam dzieci na łby włażą. 13:01, 18.04.2016

~wika najpierw dowiedz się ile taki urzędnik zarabia, a potem się wypowiadaj. Pracownik urzędu płaca 1850 brutto ewentualnie + stażowe. Jak pracownik urzędu zarabia do ręki 2200 zł to super. Aha z pewnością słyszałaś,że były podwyżki no całe 30 zł do pensji netto. Nie wypowiadaj się jak nie wiesz. A na przykładzie nauczyciela mej córki wiem, że najlepiej wychodzi aby dzieci już wszystko wiedziały aby nie musieć nikogo niczego nauczać. Wycieczki oczywiście - najlepiej w ciągu 10 miesięcy nauki przez 2 miesiące jeździć na wycieczki. Jeżeli już tak nauczyciel walczy o pensję, którą od 2008 miał podwyższaną - to niech powalczy o mniejszą biurokrację. Lecz to nie wygodne bo później nie można ponarzekać, że pracujemy również w domu. Rozumiem, że jak otrzymacie podwyżki to nauczać jak powinno się nauczać to tylko w szkole, bez dodatkowych zarobków w postaci korepetycji!. No chyba, że rząd wprowadzi abyście wspomogli kasę Państwa podatkiem za korepetycje! 13:01, 18.04.2016

Warto także wspomnieć w przypadku nauczycieli o wymiarze tygodniowym pracy, wyrównaniu do pełnego etatu, urlopie zdrowotnym oraz wszystkich dodatkach. Nie kryjmy także tego, że nauczyciel jest jak święta krowa, której zwolnić nie sposób jeśli nie popełni poważnego przestępstwa, nawet jeśli jest skończonym matołem, alkoholikiem czy złodziejem. 13:13, 18.04.2016

Robote do domu to dziś nosi każdy, więc odpuście sobie ten placz, ze trzeba sprawdziany posprawdzac w domku. 13:18, 18.04.2016

Nauczanie to misja ... tu nie powinno chodzic o pieniądze!!! 13:26, 18.04.2016

Czyli według ciebie nauczyciele, pielęgniarki, ratownicy medyczni itd. powinni pracować za darmo, bo to przecież misja...
Zastanów się zanim napiszesz głupoty 14:40, 18.04.2016

~lisek, co stoi na przeszkodzie, masz podobno wyższe wykształcenie, zrób kurs pedagogiczny i będziesz też miał taki raj... na co czekasz 14:44, 18.04.2016

do ewa
Widać jakimi ludźmi obsadzane są stanowiska w urzędach. Nie umiesz nawet czytać ze zrozumieniem. I właśnie o tym pisałam. Nie jest istotne czy dużo czy mało zarabiasz. Komunizm się skończył wszędzie tylko nie w urzędach." Czy się stoi czy się leży.." już nie obowiązuje. Denerwują mnie takie niedouczone paniusie, analfabetki wtórne, nie umiejące obsługiwać najprostszych programów, nie umiejące odpowiedzieć na pytania, na które odpowiedź powinny znać, dla których wystawienie zaświadczenia to jak wyprawa na Mount Everest, za to miny strzelać potraficie, kawę pić, plotkować też. Denerwuje mnie, że przez takie istoty marnuję w urzędach swój cenny czas. 15:05, 18.04.2016

~ "Podwyżkę można dać z pieniędzy, które można/należy zabrać urzędnikom, którzy nie wnoszą do funkcjonowania kraju NIC. Niejednokrotnie wręcz utrudniają życie." - dobrze zrozumiałam, że najlepiej zabrać urzędnikom (którzy i tak dużo nie zarabiają) a to, że ty nie potrafisz wypełnić papierów aby otrzymać zaświadczenie czy 500 zł na dziecko to raczej kłania się szkoła, ale podstawowa. Przestań obrażać innych!!! Najpierw dowiedz się a później osądzaj i na klawiaturze wystukuj !@#$%^&* Następnym razem poproś takiego urzędnika aby pokazał ci program jakiego używa i sama nie będziesz wiedziała o co w nim chodzi - nie generalizuj bo to samo można powiedzieć o Tobie jakim Ty jesteś człowiekiem!!! 15:22, 18.04.2016

Urzędnicy i nauczyciele maja pensje z naszych podatków i to podatnicy powinni miec wpływ na wysokość tych wynagrodzeń. 16:45, 18.04.2016

Po !@#$%^&* nie zrozumiałaś niemądra istoto skoro zwracałaś się do mnie jak do nauczycielki. Po drugie potrzebowałam zaświadczenie ze skarbówki, wniosek wypełniłam dobrze w kilka minut, problem był z jego wypisaniem- problem miała urzędniczka, nie ja. Co do 500+- nie składałam- mam tylko 1 dziecko. Nie wiem więc jak wygląda, zakładam jednak, że to ty najwidoczniej nie umiałaś go wypełnić, skoro poruszasz tą kwestię.
Po trzecie, jak masz problemy z programem, idź na dodatkowe szkolenie lub poproś o pomoc kogoś kto potrafi myśleć.
Nie mam zamiaru tracić czasu z powodu braku kompetencji i umiejętności urzędników. Uświadom sobie to, że to ty jesteś dla interesanta nie odwrotnie. I to ty masz załatwić sprawę szybko i profesjonalnie- za to ci płacą! A płacą ci z moich podatków, niestety...
17:02, 18.04.2016

przeliczcie !@#$%^&* tabelkę na netto "na rękę" i wszystko w tym mieście jasne 23:10, 18.04.2016

o litosci czy oni czyli nauczyciele z laski bozej nic nie robiacy nie umieja nauczyc dzieci podstawowych zeczy chodza do pracy na dwie trzy godziny udaja bardzo zmeczonych ja uwazam ze nauczyciel ktory nia ma pojecia o nauczaniu powinien zostac woznym nie rozumiem tego coraz wiecej dzieci musi brac korepetycje z matematyki z angielskiego i jeszcze zadaja podwyszki za co dajcie lepiej rodzicom na oplate korepetycji a nie nauczycielom oni maja dosyc za korepytycje udzielane poza lekcjami 40 zl za 45 minut to prosze sobie przeliczyc tylko 4 osoby dziennie ile to wychodzi ja bym taka nauczycielke odrazu zwolnila ktora w czasie lekcji nie moze nauczyc 22:12, 21.04.2016

@kingusia
Wybacz, ale twoją wypowiedź trudno traktować poważnie. Słyszałaś kiedyś o kropkach, przecinkach, dużych literach? Najwięcej papami kłapią takie prymitywne jednostki, które ledwo zdawały z klasy do klasy (bo przecież tylko kujony i frajerzy się uczyli), a teraz, w dobie powszechnego dostępu do internetu, mogą sobie ulżyć, mieszając z błotem nauczycieli. 19:29, 22.04.2016

do lisek: Od pięciu lat ta grupa zawodowa nie miała podwyżki. Jestem nauczycielem i nie zarabiam nawet 2000 zł na rękę. Często muszę zostawać charytatywnie w szkole i pracować z dzieciakami, które sobie nie radzą. Nigdy nie narzekam, że należy mi się za te godziny wynagrodzenie, bo robię to z potrzeby serca, zaniedbując nierzadko swoje dziecko i rodzinę. Siedzę po nocach przygotowując się do lekcji, sprawdzając klasówki, pisząc scenariusze lekcji, szukając pomysłów na niebanalne przedstawienia szkolne i materiałów, które zainteresują klasę, bo język polski jest dziś passe. Borykam się z wieloma problemami wychowawczymi - od hejtowania począwszy, przez agresję wobec innych, autoagresję, anoreksję, na próbach samobójczych skończywszy. Problemy dzieciaków pochłaniają mnie nawet teraz, w wakacje. Rodzice dzwonią do mnie z prośbą o radę, o rozmowę. Nigdy nie odmówię. Każdego ucznia pamiętam, bo każdy jest wyjątkowy. Nie jestem ideałem, bo mam też swoje humory i potrafię krzyknąć. Na pewno są uczniowie, którzy mnie nie lubią, rodzice, którzy krytykują, ludzie, którzy nie rozumieją. Rodzice często wymagają od nauczyciela, by zastąpił rodzica, nie wiedzą, co się dzieje z ich dziećmi, a winę za problemy ucznia w szkole zwalają na wychowawcę. Takie teraz społeczeństwo. Tak więc te 18 godzin to tylko piękny mit, podobnie jak dwumiesięczne wakacje. Ja pracowałam do 8 lipca (organizacja festynów, opieka nad dziećmi, które uczęszczały na świetlicę, arkusze ocen, itp), a zaczynam już 16 sierpnia, więc mam normalny urlop (26 dni), jak każdy pracownik. Naprawdę, nie ma czego zazdrościć. 16:02, 22.07.2016

Ciebie, jak widać po pisowni, niewiele nauczyli... Faktycznie, miałaś kiepskich nauczycieli... 16:13, 22.07.2016

"Z kolei najwyższymi pensjami mogą pochwalić się Luksemburczycy. Nauczyciele szkół ponadgimnazjalnych z tego państwa zarabiają rocznie ponad 109 tys. USD w PPS. Polscy nauczyciele, aby zarobić tyle co luksemburscy, muszą pracować prawie 4 miesiące."

Czyli Polacy zarabiają 3x więcej??? 16:24, 22.07.2016

Rodzice chcieliby ,żeby nauczyciele byli dostępni 24 godziny na dobę przez cały rok.Wystarczy popatrzeć przez okno w wakacje -nie potrafią zapewnić im zajęcia prze kilka tygodni lata.Najlepiej upchnąć na półkolonie i to bezpłatne .Przodują w tym niepracujące mamusie.A może na to spożytkować 500 +? 16:26, 22.07.2016