Tydzień pracy nie dla wszystkich ma 40 godzin. Wg najnowszych danych tylko co czwarty polski pracownik nie wyrabia nadliczbowych godzin. Jak jest we Włocławku?
Wg badań jednej z polskich firm rekrutacyjnych trzech na czterech zatrudnionych spędza w pracy o kilka lub nawet kilkanaście godzin więcej niż określają to przepisy. 6 % zatrudnionych przepracowuje o 20-25 godzin ponad regulaminowy czas pracy. Mało tego ponad połowa osób zabiera pracę do domu, albo nadrabia zaległości w niej podczas weekendów.
- Klienci dzwonią do mnie w ważnych sprawach finansowych. Po prostu nie mogę nie odebrać służbowego telefonu, nawet jeśli dzwoni w weekend lub kiedy jestem na wakacjach - mówi pani Anna, pracownica jednego z banków we Włocławku.
To właśnie posiadanie służbowych telefonów i stała dostępność pracowników online są częściowo odpowiedzialne za wydłużanie czasu pracy Polaków. Przyczyn pracy w nadgodzinach jest jednak więcej. Znajdziemy wśród nich brak efektywności oraz zbyt małą liczbę zatrudnionych, która przekłada się na nakładanie większej ilości obowiązków na dostępnych pracowników.
[ZT]21712[/ZT]
Pracownica banku nie zostaje w pracy po godzinach tylko dlatego, że kończy dzień pracy wraz z zamknięciem instytucji. Przyznaje jednak, że zdarza jej się pojawić w pracy w trakcie dnia wolnego. Jak tłumaczy, robi to tylko w sytuacjach, które wymagają pilnego zatwierdzenia dokumentów lub innych niecierpiących zwłoki działań.
Przypadek pani Anny nie jest odosobniony. Okazuje się, że wielu włocławian pracuje więcej niż 40 godzin tygodniowo.
- Nie prowadzimy takich statystyk, ale ludzie często przychodzą do nas w tej sprawie – przyznaje Bogusław Łaguna, kierownik włocławskiego oddziału Okręgowego Inspektoratu Pracy w Bydgoszczy.
Problem jest poważny, ponieważ wypracowywanie zbyt dużej ilości godzin nadliczbowych może odbić się na zdrowiu. Spędzanie w pracy ponad 50 godzin tygodniowo zwiększa ryzyko chorób układu krążenia i nowotworów; może też prowadzić do depresji lub wypalenia zawodowego.
mmmmmm15:38, 21.08.2016
2 0
To się udały dzisiejsze biesiady. Szklana pogoda... 15:38, 21.08.2016
Al. Unik oooooo19:57, 21.08.2016
7 0
Złodziejstwo! Oficjalnie 168h, a w rzeczywistości nawet 220 i WIĘCEJ! Rekordziści nawet TRZYSTA przekraczali, a wypłata to NAJNIŻSZA! Oto Włocławek! 19:57, 21.08.2016
niewolnik20:26, 21.08.2016
5 0
A gdzie jest Panstwowa Inspekcja Pracy zero kontroli tzw. wolna "wolna amerykanka" a gdzie sa postulaty Solidarnosci robta co chceta to jest nasz kraj to wlasnie POLSKA ! 20:26, 21.08.2016
pracownica21:25, 21.08.2016
2 0
,, Nie prowadzimy takich statystyk, ale ludzie często przychodzą do nas w tej sprawie ? przyznaje Bogusław Łaguna, kierownik włocławskiego oddziału Okręgowego Inspektoratu Pracy w Bydgoszczy.''
To jest bardzo dobre zdanie jednoznacznie oceniające prace a raczej nieróbstwo Państwowej Inspekcji Pracy która broni interesów pracodawców a nie pracowników !
Czy nie czas rozpedzić to towarzystwo i powołać inspekcję z prawdziwego zdarzenia ? 21:25, 21.08.2016
POLAK122:57, 21.08.2016
1 0
Ile pracownik z włocławskich firm będzie musiał wyrobić nadgodzin, żeby choć zbliżyć się do najniższej krajowej w Niemczech ? 22:57, 21.08.2016
bbx02:13, 22.08.2016
2 0
Z tymi nadgodzinami to jest często tak, że skoro je płacą to wielu chce tak robić żeby potem dostać lepszą wypłatę. 02:13, 22.08.2016
Dr.Poll12:42, 22.08.2016
4 0
Tylko czy o to chodzi w życiu aby połowę doby spędzać w pracy?Chyba nie.Kolega pracujący w jednej z Włocławskich firm swego czasu podbudowywał swój wizerunek że zarobił 2800.Fajnie,taki zarobek w skali krajowej a nie tylko lokalnej robi wrażenie.Z tym że od słowa do słowa wyszło że to co zarobił nie wynikało z przepracowania normy godzinowej,tylko tyrał jak wół prawie 300 godzin.Później zdziwienie że kobita ma grupę krwi B,ojciec też,a dzieciak się rodzi z 0.Ewentualnie starszy mówi do ojca proszę pana,albo wujku.Chory system. 12:42, 22.08.2016