Regionalny Inkubator Przedsiębiorczości wzbogaci się o kolejnych przedsiębiorców. Fot. archiwum DDWloclawek
Czy w Regionalnym Inkubatorze Przedsiębiorczości pojawiają się nowe firmy? Postanowiliśmy sprawdzić jaką popularnością cieszy się ta inwestycja za prawie 6,7 mln zł.
Kosmiczne ceny, pustki, budynek zamknięty na cztery spusty, brak kogoś do udzielania informacji – tego typu opinie na temat otwartego w marcu inkubatora docierają do naszej redakcji. Czy jest to prawda?
Na stronie Kujawsko-Pomorskiego Funduszu Pożyczkowego widnieje informacja, że biuro inkubatora czynne jest od poniedziałku do piątku w godzinach 9:00 - 14:00. Bez zapowiedzi udaliśmy się w tych godzinach do biura. Nikogo nie zastaliśmy. Drzwi nie otworzyli nawet zanotowani na domofonie przedsiębiorcy. Na drzwiach widniała jednak kartka z numerem kontaktowym do kierowniczki inkubatora, która poinformowała, że przedsiębiorcy mają dostęp do biur 24 h/dobę. Niektórzy z nich pracują głównie w terenie, inni mają nieregularne godziny pracy, przez co można odnosić wrażenie, że budynek stoi pusty, ale tak nie jest.
1 października wprowadzają się tam trzy kolejne firmy. Łącznie w inkubatorze będzie ich zatem już sześć.
Wśród przedsiębiorców jest osoba, która zajmuje się wyceną nieruchomości, doradca podatkowy, doradca w prowadzeniu działalności gospodarczej, który także organizuje szkolenia, oddział firmy leasingowej z Olsztyna, biuro projektu Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy oraz firma przygotowująca projekty budowlane.
Zwiększone zainteresowanie nadal nie jest na tyle wysokie, aby pokryć koszty utrzymania budynku.
- W inkubatorze w Bydgoszczy cała powierzchnia jest już wynajęta, a w Toruniu niewiele brakuje, by też się zapełniła. We Włocławku jest jeszcze około 10 pokoi do wynajęcia. Zarząd rozważa weryfikację cen, ale jaką ostatecznie podejmie decyzję nie wiadomo. Przed nami zima i trzeba będzie ogrzewać budynek. Nie wiemy jak duże będą przez to koszty utrzymania – mówi Halina Piwońska, kierownik Regionalnego Inkubatora Przedsiębiorczości we Włocławku.
We włocławskim inkubatorze zlokalizowanym przy ul. Toruńskiej 30 można wynająć biura o powierzchni od 15 do 30 m2 oraz salę konferencyjną (50 m2). Miesięczna stawka podstawowa czynszu wynosi 38 zł/m2 netto. Do tego dochodzą również media.
W zależności od czasu funkcjonowania firmy niektórzy będą mogli skorzystać z ulgi wynoszącej nawet 30 proc. Jeszcze taniej będzie, jeśli zdecyduje się na wynajem biurka w "open space" czyli indywidualnych stanowisk pracy w przestrzeni wspólnej. Trzeba za nie zapłacić 120 zł netto/na miesiąc. Istnieje również wynajmu biura na godziny.
0
0
0
0
0
0
17 1
Włocławek podupadł po PLANOWYM ZLIKWIDOWANIU PRZEMYSŁU . To jest poza wszelką dyskusją że ok 30% bezrobocie wystąpiło i utrzymuje się z tego powodu .Więc pytanie powstaje samo - CZY JAKIEKOLWIEK INKUBATORY ZASTĄPIĄ MIEJSCA PRACY W PRZEMYŚLE ? Nie !!! ,,To są działania pozorne które mają zatkać usta mieszkańcom , usprawiedliwić i zamaskować nieróbstwo polityków którzy dopuścili do likwidacji przemysłu na ich terenie .'' - taką opinię wyraził Kukiz w czasie pobytu we Włocławku i podobną opinię prezentują związki zawodowe w Komisji Trójstronnej .
Efekty działania miejscowych inkubatorów urządzanych za grube miliony to raczej potwierdzają .
07:55, 29.09.2016
11 1
Świetna cena. Ja w tej chwili wynajmuję za 22,5 brutto (40 metrów) z mediami. Ponieważ nie jest mi potrzebne tak duże robiłem rekonesans na lokalnym rynku i dobrym standardzie można wynająć 25-35 netto. Powtarzam enty raz . Zabrać urzędasom kasę do wywalania i będzie dobrze. 08:11, 29.09.2016
5 1
Inkubatory Przedsiębiorczości według dyrektywy unijnej miały być wstępem do rozpoczęcia kariery zawodowej dla ludzi kończących studia wyższe.U nas przybrały taką formę że prędzej są wylęgarnią niedołęgów którzy po dwóch latach, bez wsparcia nie są w stanie prowadzić działalnośći gospodarczej.Jedyną rozsądną koncepcją jest wprzęgnięcie Inkubatorów w "Program Gminy Opiekuńczej" proponowany przez Komitet Wyborczy Wyborców "Mieszkańcy Włocławka" dla zmniejszenia bezrobocia w mieście. 09:24, 29.09.2016
8 1
Inwestycja za prawie siedem baniek a do października 3 firmy.Sukcesem będzie jak się wprowadzą kolejne trzy.Z tym że są to jednoosobowe orkiestry,a nie siedziby firm dające miejsca pracy.Coś w stylu dofinansowań z PUP na działalność gospodarczą,gdzie w większości zamykane są interesy po roku.Przykre to ale niestety prawdziwe.Naszemu miastu potrzebni są inwestorzy którzy wejdą na lokalny rynek pracy z zapotrzebowaniem na 100,200,300 pracowników.Firmy które wytworzą konkurencje pod kątem warunków jak i płac.Ale jest tylko jedno ale.Lokalni przedsiębiorcy którzy już narzekają na braki kadrowe,ci którzy owe braki starają się łatać zwiększaniem norm,wprowadzając niewolnicze systemy czterobrygadowe,nigdy,powtarzam nigdy z entuzjazmem nie wyrażą aprobaty na wejście w lokalny rynek pracy takich inwestorów.Prędzej założą spółdzielnie i będą walczyć aby taka sytuacja nie miała miejsca.Bo dla nich to by był strzał w kolano. 09:48, 29.09.2016
5 0
Trafna diagnoza , w tym mieście robi sie wszystko by te 30% bezrobotnych za wszelką cenę utrzymać . Mamy radnego który podobno uratował włocławski rynek pracy . Ale wystarczy sprawdzić ile on oferuje fachowcom , pracownikom technicznym i odpowiedź jest gotowa jakie sa prawdziwe intencje .Gdyby tak jak piszesz samorząd naprawdę umożliwił uruchomienie np filii Ursusa czy podobnej wilkości zakładu to tacy jak pan radny poszliby z torbami albo tak jak już on robi zatrudniali za miskę ryżu Ukraińców -również do czasu .A w inkubatorach można zacząć hodować ...strusie , lisy , czy inne kameleony . 14:36, 29.09.2016
2 0
Jak Włocławkowi zabierano miano miasta wojewódzkiego rządzący zapowiadali że miasto na tym nie straci jak jest każdy widzi.Wszystko ''poprzenoszone''do .''zaprzyjaźnionego'' Torunia i Bydgoszczy!!!!!!! 12:33, 03.10.2016
3 0
wybudowali inkubatory za podatnikow pieniadze a teraz za czynsz biora wiecej niz prywatne osoby co maja lokale do wynajecia gdzie tu sens i logika powinni brac minimalne stawki to nie jest ich prywatny folwark 13:12, 03.10.2016