Minimalna stawka godzinowa to fikcja? Włocławską inspekcję pracy może zalać fala skarg

Od stycznia osoby zatrudnione na zleceniach czy umowach o dzieło, a także samozatrudniający się mają zagwarantowaną minimalną stawkę godzinową. Wynosi ona 13 zł brutto. Rok dopiero się zaczął, a przedsiębiorcy już zaczynają omijać wprowadzone przepisy.

W serwisach ogłoszeniowych nadal można znaleźć ogłoszenia o pracę na umowę zlecenie za niższą stawkę niż gwarantowane 13 zł (wszystkie kwoty podawane są brutto). Osoby zatrudnione do telefonicznego umawiania spotkań są kuszone słowami „Atrakcyjne warunki zatrudnienia 10 zł/h po okresie próbnym + premia". Od 8 do 12 zł oferuje się za opiekę nad dziećmi i przy porządkach domowych, 11-12 zł za wykładanie towaru w markecie, 9-10 zł dla pomocy kuchennej. Są to stawki wyższe niż spotykało się wcześniej, bo popularne były stawki 5-6 zł na godzinę. Nie spełniają one jednak nowych wytycznych.

W niejednym włocławskim zakładzie pracy zatrudniane są osoby na śmieciowych umowach. Niektórzy zamiast kwoty miesięcznej mają ustaloną stawkę godzinową.

[ZT]21684[/ZT]

- Na umowie mam wpisane niecałe 10 zł brutto za godzinę. Wykonuje takie same obowiązki jak ci, którzy pracują na umowę o pracę. Ciekawy jestem czy przy wypłacie rzeczywiście zapłacą mi 13 zł. Jak do tej pory osoby zatrudnione na takich umowach jak ja, na każdym kroku były pomijane przy premiach świątecznych i innych dodatkach do pensji. Jesteśmy od nich gorsi? Też mamy rodziny do utrzymania – żali się mężczyzna pracujący w jednej z większej fabryk we Włocławku.

Co nakazuje prawo? Jeżeli na umowie podana jest stawka godzinowa mniejsza niż ustalona jako minimalna, to pracodawca jest zobowiązany płacić wyrównanie do tych 13 zł. Ma to zastosowanie nie tylko przy umowach cywilno-prawnych, ale również o pracę, nawet dla tych zatrudnionych przez pośredników jako pracownicy tymczasowi.

Jeśli pracodawca nie wywiązuje się z nowych zapisów prawa, to pracownik może skierować swoje kroki do inspekcji pracy. Skutkiem wniesienia oficjalnej skargi będzie przeprowadzenie niezapowiedzianej kontroli u danego przedsiębiorcy. 

- Skarga musi być podpisana imieniem i nazwiskiem. Inaczej nie będzie podjęta interwencja. Należy jednak pamiętać, że inspektorzy nie mogą ujawniać przed pracodawcą, kto ją złożył, a nawet nie mogą informować o tym, że jakakolwiek skarga wpłynęła. Obowiązkiem inspektora jest także prowadzenie kontroli w taki sposób, aby nie naprowadzać pracodawcy na to, kto mógł zgłosić potrzebę kontroli w jego firmie – tłumaczy Wojciech Szota, Zastępca Okręgowego Inspektora Pracy ds. Nadzoru w Bydgoszczy.

Skargi anonimowe tylko w szczególnych sytuacjach mogą być rozpatrywane, np. jeśli sytuacja zagraża bezpieczeństwu pracowników lub większej grupie osób nie są wypłacane wynagrodzenia. 

Za niedostosowanie się do zmian płacowych, pracodawca może zapłacić grzywnę w wysokości 30 tys. zł