Dwie wysokie porażki w dwóch meczach zanotowały piłkarki WAP Włocławek, klubu który zadebiutował właśnie w trzeciej lidze kobiet. Po 1:7 z Gwiazdą Toruń była porażka 1:6 z Mustangiem Wielgie.

Dla Włocławskiej Akademii Piłkarskiej rozpoczęty w sierpniu sezon jest wyjątkowy. Klub wystawił zespół seniorów do B-klasy (przegrał tam wszystkie trzy mecze) oraz do trzeciej ligi kobiet. Szczególnie te drugie rozgrywki mogą być interesujące, bo WAP jest jedynym zespołem żeńskim z Włocławka, który gra w lidze seniorek.

W pierwszym spotkaniu WAP uległ aż 1:7 zespołowi Gwiazdy Toruń. Lepiej mogło być w drugiej kolejce, gdy doszło do derbowego pojedynku z UKS Mustang Wielgie. Klub z miejscowości w powiecie lipnowskim był jednak faworytem, bo w poprzednim sezonie zajął trzecie miejsce w tabeli, a na dodatek w pierwszej kolejce rozbił Cergię Toruń aż 17:1.

Od początku spotkania na boisku w Teodorowie wyraźną przewagę miały gospodynie i tylko kwestią czasu było zdobycie bramki. Choć włocławianki starały się dzielnie bronić, wytrzymały tylko 20 minut. W 20. minucie po zagraniu ze środka pola bramkę zdobyła Magdalena Żebrowska. Po kilku minutach po centrze Patrycji Rybczyńskiej i drugiej bramce Magdaleny Żebrowskiej było już 2:0. Taki wynik utrzymał się do przerwy.

Zobacz także

„Chodź ku...wa pokaż mi do ch...ja...”! Zawodnik wyzwał sędziego?

W drugiej połowie gospodynie zdecydowanie pokazały, kto tego dnia był lepszy. Najpierw bramkę z dystansu zdobyła Zuzanna Jaskuła, potem prawdziwy popis dała Paulina Szczepaniak, która po indywidualnych akcjach, w których mijała po kilka rywalek zdobyła 3 bramki. Drużynę z Włocławka stać było na honorową bramkę w końcówce spotkania.

Ostatecznie WAP Włocławek przegrał 1:6 i po dwóch kolejkach zamyka tabelę z zerowym dorobkiem punktowym i bilansem bramek 2:13. W trzeciej kolejce włocławianki podejmą Cergię Toruń.