Zamknij

Szansa na czwartą wygraną z rzędu przed Anwilem Włocławek

06:23, 20.12.2014 A.K
Skomentuj Fot. Archiwum DDWloclawek.pl Fot. Archiwum DDWloclawek.pl

Jezioro Tarnobrzeg jest zespołem z najskromniejszą kadrą w całej TBL, ale mimo to potrafi wygrywać. Anwil zaś od trzech tygodni idzie w górę tabeli i chce ten marsz kontynuować. Obie ekipy zmierzą się ze sobą jutro.

Nasz najbliższy przeciwnik znany jest w lidze głównie ze skromnego budżetu, wąskiego składu i tego, że ma trenera i prezesa w jednej osobie (mowa o Zbigniewie Pyszniaku). Popularni "Jeziorowcy" zrobią wszystko, by po dwunastej kolejce mówiło się o nich także, jako o pogromcy Anwilu. Choć to nasza drużyna będzie zdecydowanym faworytem, to są dwa argumenty przemawiające za Tarnobrzegiem.

Pierwszy to fakt, iż skazywana na pożarcie drużyna pokonała we własnej hali Anwil ponad trzy lata temu. wówczas to jedyna trójkę w lidze trafił Przemysław Karnowski, a "Rottweilery" przegrały po dogrywce 104:109. Omawiane spotkanie pamiętają Josh Miller z Jeziora oraz Seid Hajrić z Anwilu. Drugi to absolutna nieobliczalność. Zespół Zbigniewa Pyszniaka gra zaledwie w siódemkę. Mankamentem jest wąska rotacja, ale z drugiej strony ci, którzy występują na parkiecie, znają się bardzo dobrze. Jezioro ma bilans 3:8, czyli o jedną wygraną mniej od Anwilu.

Liderem zespołu jest amerykański rzucający Dominique Johnson. Grywający często po 40 minut koszykarz notuje średnio 20,1 punktu na mecz. W rankingu najlepszych strzelców Jeziora dwa kolejne miejsca zajmują jego rodacy: Craig Williams i wspominany już Josh Miller. Grono obcokrajowców uzupełnia Daniło Kozłow z Ukrainy. Limit Polaków wypełniają zaś Kacper Młynarski i Kevin Wysocki (brat Konrada z Anwilu). W stałej rotacji mieści się także Jakub Patoka.

Anwil jest zdecydowanym faworytem meczu. Spotkanie będzie wyjątkowe dla Konrada Wysockiego, który stanie  naprzeciwko swojego brata oraz dla Krzysztofa Krajniewskiego, który do Włocławka przeszedł właśnie z Jeziora. O ile ten pierwszy będzie pewnie czołową postacią zespołu, to drugi musi walczyć o miejsce w rotacji.

Kibice najbardziej liczą jednak na spryt Chase'a Simona, skuteczność Deonty Vaughna oraz warunki fizyczne Andrei Crosariola. Jeśli solidnie wypadną Polacy na czele z Hajriciem i Surmaczem, o wygraną powinniśmy być spokojni.

A gra jest warta świeczki. Jeśli gospodarze odniosą zwycięstwo, wówczas upragniona ósemka, dająca miejsce w play-off będzie już tylko o włos. Czy Anwil wygra i zrobi to w dobrym stylu? Czy kibice do ostatnich sekund będą się martwić o zwycięstwo? Czy włocławianie poprawią dziesiąte miejsce w tabeli? Odpowiedzi na te pytania poznamy w sobotę przed godziną 20.

Początek meczu o godzinie 18. Płatny przekaz wideo dostępny będzie na www.emocje.tv.

(A.K)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

pedersenpedersen

6 0

hajric , wez sie do pracy ... opaska kapitana do czegos zobowiazuje 09:58, 20.12.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%