Mierzący 211 cm wzrostu Kurt Looby został zawodnikiem Anwilu. Świetny defensor zastąpi w składzie Zane'a Knowlesa.
Po tym, jak okazało się, że Bahamczyk ma problemy z kolanami i rozwiązano z nim kontrakt, działacze musieli szybko znaleźć nowego środkowego. Wiadomo było, że sam Robert Tomaszek nie udźwignie walki z podkoszowymi rywali w meczach ligowych. Wprawdzie poradził sobie bardzo dobrze na turnieju o Puchar Kasztelana, ale intensywność gry w lidze sprawiałaby zespołowi większe problemy.
Gdy udało się sfinalizować rozmowy, włocławski klub poinformował o podpisaniu kontraktu na sezon 2015/16 z nowym centrem. Jest nim znany z występów w Treflu Sopot Kurt Looby.
Czarnoskóry koszykarz pochodzi z wysp Antigua i Barbuda. Ma 31 lat i mierzy 211 cm wzrostu. W swojej karierze w Europie występował w ligach greckiej i niemieckiej, a także we wspominanym Sopocie. Ostatni sezon spędził w Grecji. Dla Panelefsiniakosu Eleusina grał 22 minuty na mecz, notując 8,9 punktu (61 procent skuteczności za dwa) i 8,7 zbiórki.
Zawodnikiem Trefla był w sezonie 2012/13. Dał się poznać jako świetny obrońca, spec od zbiórek i bloków. Looby umiejętnie gra akcje dwójkowe z rozgrywającymi. Jego domeną są też efektowne wsady, jest więc kandydatem na idola kibiców.
- Pozyskaliśmy zawodnika, który wie jak gra się w polskiej lidze i na co należy położyć tu akcenty. Liczę, że dzięki temu szybko wkomponuje się w zespół. Czasu do startu rozgrywek ligowych mamy bardzo niewiele, a wysoki gracz jest nam niezwykle potrzebny - mówi na oficjalnej stronie klubu kkwloclawek.pl trener Anwilu Igor Milicić.
W Treflu Looby był zmiennikiem. W nieco ponad 16 minut notował 5,6 punktu i 5 zbiórek oraz 1,6 bloku. Z Anwilem grał czterokrotnie. W najlepszym występie zdobył 10 punktów, zebrał 11 piłek i zaliczył 4 bloki.
Jego wzrost, siła i motoryka bardzo przydadzą się Anwilowi. Zależnie od ustawienia zespołu Looby może być ważnym graczem zarówno w obronie jak i w ataku. Zamknięcie składu tak wartościowym centrem powoduje, że Anwil jest potencjalnie jednym z najmocniejszych zespołów w TBL.
Looby przyjeżdża do Włocławka w poniedziałek. Zadebiutuje więc już w sobotę 10 października w meczu z Rosą.
kibic07:55, 06.10.2015
13 4
mistrzostwo Polski jest nasze!! z takim skladem! 07:55, 06.10.2015
Mk09:23, 06.10.2015
6 2
@ kibic/07:55,06.10.2015 Spokojnie, spokojnie... 09:23, 06.10.2015
Kibicka Anwilu10:24, 06.10.2015
7 0
ANWIL GORA! 10:24, 06.10.2015
zaza11:47, 06.10.2015
3 1
Antigua i BARBUDA 11:47, 06.10.2015
gsw3015:17, 06.10.2015
6 1
Malutko zostało biletów na sobotni mecz z Rosą ;) . Radze się pospieszyć :P 15:17, 06.10.2015
POLAK23:29, 06.10.2015
3 0
Nikt chyba nie zwrócił na to uwagi ale to jest chyba pierwszy sezon od 1995/96 w którym w składzie Anwilu nie ma nawet jednego Amerykanina. Bodajże 1995r Ike Corbin był pierwszy. 23:29, 06.10.2015
Mk09:53, 07.10.2015
1 0
@ POLAK / 23:29, 06.10.2015 I też sezon bez zaciągu serbskiego.;) 09:53, 07.10.2015
Mk10:08, 07.10.2015
1 0
http://sportowefakty.wp.pl/koszykowka/551628/anwil-zakonczyl-pre-season-kazdy-startuje-od-nowa 10:08, 07.10.2015
Mk18:34, 07.10.2015
0 1
Tak się rajcujecie tymi koszykarzami, a niektórzy z nich wstydzą chyba się,że w ostatnim sezonie grali w Anwilu?
http://treflsopot.pl/koszykowka/druzyny/trefl-sopot/sezon-2015-2016/?name=Surmacz-Grzegorz&id=1226 18:34, 07.10.2015
POLAK22:50, 07.10.2015
0 0
Najbliższy mecz z Rosą Radom. Przyjadą Hajric, Sokołowski i Witka mam nadzieje, że nam nie zaszkodzą :). Co do zaciągu Serbskiego widać zmianę kierunku myślenia działaczy. Chyba nie ma zespołu w ekstraklasie który nie miałby w składzie choć jednego Amerykanina chyba ostatnim takim zespołem było Sportino Inowrocław. Brak Litwinów, Serbów czy USA no no zobaczymy czy to zda egzamin. 22:50, 07.10.2015