W Hali Mistrzów rozegrany został turniej półfinałowy mistrzostw polski U14. Włocławianie zmierzyli się w nim ze Śląskiem Wrocław, Asseco Gdynia i Żubrami Białystok.

Pierwszy mecz turnieju TKM rozegrał ze Śląskiem Wrocław. Losy meczu rozstrzygnęły się już w pierwszej kwarcie spotkania. Włocławianie batalię rozpoczęli bardzo źle. Wiele niecelnych podań, sprawiło, że goście łatwo osiągnęli wysokie prowadzenie. Śląsk wygrał pierwszą kwartę 25:5. Druga odsłona meczu to również całkowita dominacja zawodników ze Śląska, TKM nie był w stanie nawiązać równorzędnej walki z ekipą z Wrocławia. Włocławianie przegrali drugą kwartę 24:9. W drugiej połowie mecz się wyrównał, jednak goście byli już pewni zwycięstwa. TKM przegrał ze Śląskiem Wrocław 42:84.

W drugim meczu włocławianie zmierzyli się z Asseco Gdynia. To spotkanie TKM również rozpoczął nerwowo i pozwolił drużynie z Gdyni wywalczyć 10 punktów przewagi po pierwszej kwarcie. Włocławianie systematycznie skracali dystans do rywali i w ostatniej kwarcie to oni prowadzili. Na 17 sekund przed końcem meczu TKM prowadził 52:50 piłkę miał jednak zespół z Gdyni. W ostatniej akcji meczu za trzy punkty trafił Oskar Starosta i Asseco Wyszło na 1-punktowe prowadzenie. Na linii rzutów wolnych stanął jeszcze Adam Lewandowski, który mógł zdecydować o zwycięstwie swojej drużyny, jednak spudłował obydwa „osobiste”.

W ostatnim meczu turnieju włocławianie zmierzyli się z Żubrami Białystok. W pierwszych 10 minutach znów lepsi byli goście, którzy prowadzili 16:11. Część strat włocławianom udało się odrobić w drugiej kwarcie i do szatni schodzili z zaledwie 3-punktową stratą. Decydująca o wyniku była 3 kwarta. Goście wygrali ją 17:12 i ponownie wyszli na 8-punktowe prowadzenie. Ostatnia odsłona zakończyła się remisem i TKM poniósł trzecią porażkę w turnieju, przegrywając z Żubrami 49:57.

TKM nie wywalczył awansu do turnieju finałowego mistrzostw Polski.