Zamknij

Anwil rozbił Szwedów w pierwszym meczu KBC 2016. Czy zdobędzie kolejny Puchar Kasztelana?(FOTO)

19:48, 24.09.2016 N.S
Skomentuj W pierwszym meczu przed własną publicznością Anwil pokonał gości ze Szwecji. Fot. Natalia Seklecka W pierwszym meczu przed własną publicznością Anwil pokonał gości ze Szwecji. Fot. Natalia Seklecka

Anwil nie zawiódł swoich kibiców i w pierwszym spotkaniu Kasztelan Basketball Cup pokonał szwedzkie Norrköping Dolphins 70:45. W niedzielę Rottweilery powalczą o Puchar Kasztelana z Polpharmą Starogard Gdański.

Włocławskie Rottweilery pokazały Szwedom swoje pazury już na początku spotkania. W pierwszej kwarcie goście zdobyli tylko sześć punktów (przy 19 punktach Anwilu), w tym tylko dwa z gry (w siódmej minucie). Zespół Igora Milicicia grał szybką koszykówkę i sprawnie przechodził z ataku do obrony. Dzięki temu nie pozwoił gościom rozwinąć skrzydeł w ataku i zebrał prawie wszystkie piłki pod własnym koszem. Wysokie prowadzenie wypracowane w pierwszej połowie (38:18) gospodarze zawdzięczali też dobrej skuteczności (54,5% za 2 pkt. i 42,9% za 3 pkt.) oraz bardzo słabej skuteczności gości zza linii 6,75 (trafili tylko jeden z 17 oddanych rzutów).

W pierwszej części spotkania z dobrej strony pokazali się m.in. Michał Chyliński (rzucił dwie „trójki” i zaliczył udane wejście pod kosz) oraz Josip Sobin, który dominował pod koszem (osiem punktów i sześć zbiórek). Nie zawiódł również Boris Bojanovski, który pierwszy blok zaliczył już po 40 sekundach obecności na parkiecie, a kilka minut później wywołał owację efektownym wsadem.

Drugą połowę Anwil zaczął nieco wolniej, jednak szybko wrócił do gry, jaką prezentował w pierwszych 20 minutach. W rezultacie po kolejnej odsłonie Anwil prowadził 18 punktami, a w czwartej kwarcie powiększył ją nawet do 27 „oczek”. Ostatecznie gospodarze pokonali Szwedów 70:45.

W drugiej połowie dobrze zaprezentowali się Tyler Haws i Tony McCray, którzy grali nie tylko efektownie, ale przede wszystkim skutecznie. W trzeciej kwarcie kolejny widowiskowy blok zaliczył Bojanovski. Dobre zawody kontynuował również Sobin, który był najlepszym strzelcem Anwilu (zdobył 12 punktów).

W pierwszym spotkaniu Polpharma Starogard Gdański pokonała zespół Trefla Sopot 77:67.

W niedzielę w meczu o trzecie miejsce zmierzą się Trefl Sopot i Norrköping Dolphins. Anwil o Puchar Kasztelana powalczy z Polpharmą Starogard Gdański (początek spotkania o godz. 15:00). Będzie to dobry sprawdzian przed pierwszym meczem ligowym, w którym zespół Igora Milicicia spotka się z właśnie z Kociewskimi Diabłami.

(N.S)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

kibic 22kibic 22

2 0

Brawo dla Anwilu a te *%#)!& patałachy z włocławi przegrali przed własną publicznością z burakami wstyd niepowinni grać na tym stadionie szkoda murawy 14:12, 25.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

GuciGuci

2 2

A co to za odpustoea imprezka? 15:57, 25.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%