Zamknij

Włocławska Akademia Piłkarska i AZS Włocławek dopisują kolejne punkty. W weekend wygrały swoje mecze!

Daniel WiśniewskiDaniel Wiśniewski 12:44, 19.09.2018 . Aktualizacja: 18:29, 19.09.2018
Skomentuj Kolejny mecz ligowy włocławianki zagrają już w najbliższą sobotę. Na własnym boisku zmierzą się z Ostrowią Ostrów Wielkopolski. Początek spotkania o godz. 17. Fot. WAP/AZS Kolejny mecz ligowy włocławianki zagrają już w najbliższą sobotę. Na własnym boisku zmierzą się z Ostrowią Ostrów Wielkopolski. Początek spotkania o godz. 17. Fot. WAP/AZS

Do niezwykle udanych miniony weekend mogą zaliczyć piłkarki z Włocławka występujące na co dzień w rozgrywkach II i IV ligi. 3 punkty do dorobku mogą dopisać zarówno zawodniczki Włocławskiej Akademii Piłkarskiej jak i AZS Włocławek.

Podopieczne Jarosława Chwiałkowskiego na wyjeździe zagrały z Pogonią Tczew. Wyjazd do oddalonej o blisko 200 kilometrów miejscowości okazał się szczęśliwy. Włocławianki obawiały się spotkania. Drużyna Pogoni, po dwóch kolejkach zanotowała na swoim koncie dwa zwycięstwa. Podopieczne Jarosława Chwiałkowskiego na szczęście pewnie rozpoczęły mecz i już po pierwszych 45 minutach zdołały ustawić całe spotkanie. 

- Dobra gra w obronie powoduje że coraz lepiej czujemy się w ataku. Nasze akcje są przemyślane i wykonane na pełnej szybkości, co powoduje że zaskakujemy przeciwnika. Tak było i tym razem. Już do przerwy strzeliliśmy trzy gole, po przerwie mieliśmy jeszcze kilka okazji lecz nie podwyższyliśmy wyniku. Wiemy na czym, musimy się skoncentrować bo nasza skuteczność  w drugiej połowie była słaba - powiedział w rozmowie z portalem DDWłocławek Jarosław Chwiałkowski, trener WAP Włocławek.

Kolejny mecz ligowy włocławianki zagrają już w najbliższą sobotę. Na własnym boisku zmierzą się z Ostrowią Ostrów Wielkopolski. Początek spotkania o godz. 17.

Swój mecz ligowy, w ramach rozgrywek piłkarskiej IV ligi, rozegrał też zespół AZS Włocławek. Podopieczne Dariusza Golisa podejmowały na własnym boisku MGLKS Tarpan Mrocza. Spotkanie lepiej rozpoczęły włocławianki, które już w 6. minucie otworzyły wynik. Bramkę na 1:0 strzeliła Koziorowicz, a gola na 2:0 strzeliła Lewandowska. Ostatecznie, mecz zakończył się wynikiem 3:2, a trzeciego gola zdobyła znów Koziorowicz.

Na dobrą grę swojego zespołu zwracał uwagę trener włocławianek.

- Mamy za sobą kawałek historii, na które składa się na bycie drużyną piłkarską - skomentował żartobliwie trener AZS-u. Był pierwszy mecz na wyjeździe, był pierwszy remis i pierwsza porażka. W niedzielę 16 września były pierwsze zawody przed własną publicznością i pierwsze zwycięskie 3 punkty.  Mecz rozgrywany u siebie z chęcią zwycięstwa to nie lada wyzwanie postawione zawodniczkom na tym etapie budowania zespołu. Dały radę i 3 punkty zostały we Włocławku. Odrobina szczęścia, ale i masa elementarnych błędów składały się na to niedzielne sportowe wydarzenie. To jest bardzo młodziutki w swej karierze zespół i trzeba pewne emocje przekuwać w wyrozumiałość i w konsekwencji ciężką długoterminową pracę - dodał dumny z postawy podopiecznych trener Golis.

A kolejny mecz ligowy włocławianki zagrają już w najbliższy weekend. 22 września zmierzą się w Piotrkowie Kujawskim z liderem tabeli IV ligi. Spotkanie ze Zjednoczonymi rozpocznie się o godz. 16.

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

niedowiarekniedowiarek

0 2

Panie Golis co trzeba wypić,żeby walnąć taką mowę 05:12, 20.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%