Zamknij

Złe wyniki uczniów z matematyki to wina niedoszkolonych nauczycieli? Wyniki badań ich kompetencji są szokujące

17:16, 07.10.2015 N.CH
Skomentuj fot. depistphotos fot. depistphotos

Instytut Badań Edukacyjnych zbadał kompetencje nauczycieli matematyki. Wynika z nich, że ok. 20 proc. tej grupy nie ma odpowiednich kwalifikacji, by realizować podstawę programową. 

Matematyka sprawia najwięcej trudności uczniom na egzaminach kończących dany etap edukacji. Nic w tym dziwnego skoro z zadaniami mają problemy także niektórzy nauczyciele.

Z niekompetencją nauczyciela matematyki spotkał się ojciec jednej z uczennic podstawówki.

- Pamiętam jak pomagałem córce odrobić pracę domową. Wszystko obliczyliśmy w jednym równaniu i uzyskaliśmy wynik. Na drugi dzień dziecko przyszło z pokreślonym przez nauczyciela zeszytem i powiedziało, że źle rozwiązaliśmy zadanie. Okazało się, że nauczyciel rozpisał to samo w kilku równaniach i zapisał całą stronę w zeszycie. Wynik otrzymał identyczny z naszym, więc pytam gdzie popełniliśmy błąd? W tym, że nie działamy według dziwnych schematów obliczeniowych narzucanych przez nauczycieli? W ogóle to po co tak mieszać dzieciom w głowie, skoro można to zrobić prościej w jednym równaniu – opowiada ojciec.

Z badań IBE przeprowadzonych na przełomie 2013 i 2014 roku wynika, że 41 proc. nauczycieli pozytywnie zaliczyło uczniowi zadnie, w którym wynik był dobry, a rozwiązanie błędne. Wynika z tego, że wcale nie wczytują się w sposób rozumowania ucznia i akceptują przypadkowo podany dobry wynik. Co więcej 55 proc. przebadanych nauczycieli uznało, że można dzielić przez zero. 

- Największe luki w kompetencjach matematycznych to narzucanie uczniom własnego rozwiązania, a jeśli podane przez ucznia rozwiązanie jest nietypowe, to często nauczyciel jest bezradny. Nauczyciele wprost wskazywali uczniowi błąd, a nie pomagali mu, żeby ten sam błąd zauważył. Tymczasem uczniów trzeba uczyć na ich błędach – czytamy na stronie IBE.

W teście, który rozwiązywali nauczyciele biorący udział w badaniu znalazły się też typowe zadania, które bywają na konkursach matematycznych. Okazało się, że spora grupa pedagogów nie poradziła sobie z tymi zadaniami, co znaczy, że albo pracują tylko na swoich stałych zadaniach, albo nie pracują w ogóle z uczniami uzdolnionymi. 

(N.CH)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(21)

MkMk

12 3

" Pamiętam jak pomagałem córce odrobić pracę domową...." Matematyka jest nauką w której do tego samego celu(wyniku) można dojść wieloma drogami. Obraliście najprostszą zamiast sadystyczno-masochistycznej, która była ulubioną pana nauczyciela.;) 17:43, 07.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

krebskrebs

9 5

Do Mk : To, że wynik jest dobry nie oznacza, że metoda obliczeniowa jest dobra. Rozwiązanie może zawierać błędy merytoryczne, które mogą nie mieć wpływu na rozwiązanie, a jednak zostały popełnione, co kasuje całe rozwiązanie. Metoda musi być przede wszystkim poprawna merytorycznie. 19:08, 07.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BalferBalfer

18 3

Jako n-el emeryt uważam że jest wielka potrzeba "segregacji" uczniów.Nie "katujcie"humanistów matmą.Jeżeli już to na poziomie podstawowym.Owszem matma niech będzie królową ale nie dla wszystkich.Dajmy możliwość wyboru i wtedy się okaże czy w życiu jest niezbędna.Uważam że poziom podstawowy dla nich w zupełności wystarczy.Polska edukacja wymaga gruntownych racjonalnych reform,oby MEN to szybko zrozumiał. 19:19, 07.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BalferBalfer

12 0

Polska młodzież przestała myśleć.Przyczyna tkwi w systemie kształcenia, i to jest wg. mnie klucz do zmian w polskiej edukacji. 19:46, 07.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

m0niskam0niska

11 9

Matematyka powinna być wolnym wyborem ucznia czy ją zdaje czy nie... 20:06, 07.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

:):)

1 4

Ja nie wiem skąd wzięliście ten obrazek, ale rozwiązania są błędne. Tak więc może proponuję trochę się poduczyć zamiast zamieszczać zdjęcia z ewidentnymi błedami. 21:15, 07.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KtośKtoś

3 4

do~ :):nie zesraj się pajacu!za głową chłopca i plecami pana na fotografii też widzisz co jest napisane?Może błędy są celowe aby zdjęcie wyrażało proces nauczania.Purytanin matematyczny się znalazł!!!Chyba dziś nie zaśniesz tak się przejąłeś omnibusie błyskotliwy!!! 21:45, 07.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MarekMarek

4 1

Metoda też jest CZASEM ważna.
Przykładowo jest do rozwiązania układ 2 równań z 2 niewiadomymi.
Polecenie brzmi:
1. Rozwiąż metodą przeciwnych współczynników.
Jeśli ktoś rozwiąże przez podstawianie to zadanie wykona źle.
Natomiast jeśli polecenie będzie:
2. Rozwiąż (domyślnie dowolną metodą) to wtedy każda metoda jest odpowiednia 00:13, 08.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WLCWLC

5 2

Gdyby nauczyciele pracowali z uczniami i posiadali przygotowanie zawodowe to edukacja młodzieży byłaby skuteczniejsza. Ale jak im się nie chce pracować, w przeważającej części, idą na tzw. łatwiznę to potem jest starach i płacz po egzaminie. Uczeń, który jest przygotowany egzaminu się nie boi, strach jest w momencie braków w wiedzy. Leniwi i niekompetentni nauczyciele powinni odejść bo robią krzywdę młodym ludziom!!! 07:34, 08.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

------

1 6

Przez 0 można dzielić, ale nie na etapie szkoły podstawowej, nawet nie średniej. Ale na studiach inżynierskich miałem dzielenie przez 0 i nic się nie działo :) 08:29, 08.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XXIwiekXXIwiek

1 4

~ --- ....a jakie na tych studiach otrzymywałeś wyniki ....dzielenia przez ,,0''????? 08:48, 08.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

maddiemaddie

9 4

Gdyby klasy nie były przeludnione, to nauczyciel mógłby pracować z uczniami efektywniej. I więcej nauczycieli miałoby pracę. Średnia ilość uczniów w klasie to 27. Zdecydowanie za dużo. 09:22, 08.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ziutaziuta

11 1

~maddie ogarnij się trochę. Kiedy ciebie pewnie nie było na świecie klasy liczyły od 35 do 41 osób w klasie i to było przeludnienie. Wtedy nauczyciel musiał dać sobie radę z młodymi ludźmi i nauczać, i powiem Ci, że nauczyciele (starej daty) nauczali a w tej chwili? W tej chwili to lepiej zrzucić naukę na rodziców. Jak widzę czego i w jaki sposób uczą w tej chwili nauczyciele to mam ochotę sama nauczać dziecko w domu. A jeżeli chodzi o artykuł to jeżeli dziecko z podstawówki nie wyniesie wiedzy matematycznej to później nie da rady. Dodawanie, odejmowanie, tabliczka mnożenia, dzielenie to w podstawówce muszą się nauczyć, a nie przed maturą powtarzają materiał z podstawówki - oczywiście na korepetycjach.... 09:33, 08.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MGMG

11 0

~ ziuta / 09:33, 08.10.2015; Zgadzam się z tobą.Za moich czasów nie zdarzyło się,żeby klasa liczyła mniej jak 30 uczniów.
Uważam,że uczy się młodzież rzeczy zbyt skomplikowanych,zupełnie nieprzydatnych w późniejszym życiu.Poza tym uczeń po wyjściu ze szkoły,a niepotrzebne mu są te "mądrości" szybko je zapomina. 09:47, 08.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

------

2 2

~ XXIwiek Poczytaj o dzieleniu przez 0 na wyższym poziomie wtajemniczenia, ale nie bierz pod uwagę Wikipedii, ani innych zapytaj onet pl, bo te tego poziomu jeszcze nie ogarniają. 09:56, 08.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XXIwiekXXIwiek

0 1

~ --- / masz na myśli informatykę ? 16:12, 08.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BelferBelfer

10 0

Kolejny wniosek do Men.Najlepsi matematycy powinni pracować w szkołach podstawowych i być wysoko wynagradzani.Klasy o liczebności do 25 uczniów maksymalnie.Zlikwidować gimnazja i powrócić do "starego" systemu 8+4 i szkoły zawodowe.Pozostali n-ele też godnie wynagradzani a wszyscy rozliczani z wyników pracy.Kto się nie sprawdzi to podziękować.Niech nie dorabiają na korkach w domu.I jeszcze potrzeba rewolucji w programach nauczania i podręcznikach autorstwa myślących twórców.To wszystko jest realne tylko władza musi chcieć. 16:43, 08.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

------

1 0

~ XXIwiek nie, cały czas rozmawiamy o matematyce. Gdzieś na forum znalazłem ciekawy opis: podziel centymetr na 2 części, otrzymasz 2 części po 5 mm. Podziel cm na 10 części, otrzymasz 10 po 1 mm. Podziel na 10000 części, otrzymasz po 0,001 mm itd. Jak widzisz, wynik zmierza do 0, a ilość podziałów rośnie do nieskończoności. A teraz odwróć sytuację. Podziel przez 0,001 otrzymasz 10000. Podziel przez liczbę zmierzającą do 0, to wynik zmierza do nieskończoności. I to jest istota. lim x->0 z const./x. Wynikiem jest +/- nieskończoność. 06:59, 09.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JackJack

5 5

Jeżeli nauczyciel w ciągu tygodnia ma 18 godzin pracy, to myślę, że pozostałe 22 godziny powinien spędzać na indywidualnej pracy z uczniami, którzy tego potrzebują.
Fuchy w postaci korepetycji niech sobie robią po przepracowaniu całego etatu - jak każdy normalny człowiek. 07:14, 09.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

nauczycielnauczyciel

5 5

Jack!!!
Ty normalny człowieku!!! Zamień się ze mną na jeden dzień i przestaniesz wypisywać głupoty. 07:45, 09.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

madziamadzia

2 0

Nauczyciel ma "ZAWSZE" rację.Pzygotowanie się do lekcji i nauczenia dzieci- to już osobny temat...he,he 07:48, 16.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%