Występowała na scenach całego świata, od Hollywood Bowl, przez Carnegie Hall, Operę w Tel Avivie, po sceny Dalekiego Wschodu, Brazylii i – wielokrotnie – w najznakomitszych wnętrzach koncertowych całej Japonii. Mowa o Annie Marii Jopek, która jeszcze w lutym wystąpi dla włocławian.
Artystka wydała kilkanaście albumów, z których większość przyniosła tytuł Złotej lub Platynowej Płyty. Nagrywała i koncertowała z najwybitniejszymi, improwizującymi artystami naszych czasów, jak Pat Metheny, Branford Marsalis czy Bobby McFerrin.
- W muzyce nie dałabym rady robić tego, czego nie czuję i w co nie wierzę. Muzyka jest dla mnie jak religia. Nie wolno się jej sprzeniewierzyć. Poza tym nigdy nie było we mnie strachu, że nie przeżyję i że coś muszę zrobić za wszelką cenę i dla pieniędzy – mówiła w wywiadzie dla polki.pl artystka.
Zespół z którym Jopek wystąpi we Włocławku jest rozśpiewany i widowiskowy. Muzycy grają na niezliczonej liczbie instrumentów, które potrafią zmieniać w trakcie trwania utworów. Kolory mienią się i przenikają, muzyka wymyka się konwencjom, gatunkom i formom. Zdaje się nie mieć żadnych ograniczeń.
Ten projekt to dużo cudownej zabawy, ale i wielkie wyzwanie. Kwartet Anny Marii Jopek to obok wokalistki: Krzysztof Herdzin (fortepian, cajon, flety), Piotr Nazaruk (śpiew, flety, zithar, gitara, polskie instrumenty ludowe) oraz Robert Kubiszyn (bas).
Do kupienia zostały ostatnie bilety. Kosztują 80 zł. Koncert odbędzie się 26 lutego o 19:00 w Browarze B.
0
0
0
0
0
0
3 7
Wyjec 13:10, 10.02.2016
3 6
Piszczka 21:19, 10.02.2016
5 6
Do mmm , abcd dziękujemy za podzielenie się z nami opinią o artystce. A przy okazji zapytam kogo byście chcieli zobaczyć / posłuchać we Włocławku ?
08:10, 12.02.2016
9 2
80zł.za wysłuchanie koncertu śpiewaczki ,to rozbój w biały dzień.I to się nazywa szerzenie muzyki?Przeciętnego zjadacza chleba na to nie stać,choć chętnie bym wysłuchał koncertu.Efekt finansowy byłby pewno lepszy gdyby koncert był w większej sali ale bilety znacznie tańsze.Widocznie organizatorom i artystom zabrakło wyobraźni i taktu.
Zaśpiewam sobie sam w domu 17:40, 12.02.2016
6 1
Ci artyści i organizatorzy nie mają umiaru .80-zł.za wstęp to rozbój w biały dzień,i to się nazywa propagowanie muzyki w społeczeństwie.Czy przeciętnego zjadacza chleba na to stać?Nie trzeba być doktorem ekonomii aby uzyskać może nawet lepszy wynik finansowy,gdyby obniżyć ceny biletów ,a koncert urządzić w większej sali
Wobec tego sam sobie zaśpiewam w domu 17:58, 12.02.2016
5 1
Niech występuje tam gdzie ma n adzianych kolesi po fachu a nie jeździ po miastach gdzie ludzie nie mają pracy i na taką beznadzieję wydać mają 80 zł. Żenada 10:59, 14.02.2016
6 1
Niech występuje tam gdzie ma n adzianych kolesi po fachu a nie jeździ po miastach gdzie ludzie nie mają pracy i na taką beznadzieję wydać mają 80 zł. Żenada 11:00, 14.02.2016
3 1
Miło byłoby, gdyby Pani Dyrektor wprowadziła wejściówki czyli tzw. bilety last minut za np. 20-30 zł. Jeśli ceny są warszawskie, to niech i zasady, regulaminy będą warszawskie. 12:04, 14.02.2016
1 6
nie chodzę na koncerty pisowskich wyjców. 08:40, 16.02.2016
1 6
nie chodzę na koncerty pisowskich wyjców. 08:40, 16.02.2016
1 4
nie chodzę na koncerty pisowskich wyjców. 08:40, 16.02.2016
2 1
Trzeba być zwyklym zawistnym prostakiem, zeby takie posty pisać, lepiej byc pisowskim wyjcem, niz przekretem i sprzedawczykiem 09:04, 16.02.2016
1 0
Sami przeciętni zjadacze chleba ,jak mi was żal.
"A może tylko koni żal." 11:05, 27.02.2016