Zamknij

Wiceprezydent o IV LO: "Chyba komuś naprawdę zależy na likwidacji tej placówki"

07:00, 30.09.2016 N.CH
Skomentuj Władze miasta chcą ponownie poddac pod głosowanie uchwałę intencyjną w sprawie utworzenia Liceum Plastycznego. Fot. Natalia Chylińska-Żbikowska Władze miasta chcą ponownie poddac pod głosowanie uchwałę intencyjną w sprawie utworzenia Liceum Plastycznego. Fot. Natalia Chylińska-Żbikowska

Decyzja radnych w sprawie wycofania spod obrad Rady Miasta uchwały intencyjnej dotyczącej utworzenia Liceum Plastycznego wywołała duże poruszenie. O tym, co zamierza Urząd Miasta po zastopowaniu projektu, rozmawiamy z wiceprezydent Barbarą Moraczewską.

Projekt intencyjny utworzenia Liceum Plastycznego w IV LO został zdjęty z porządku obrad z poparcia radnych PiS i SLD. Czy spodziewała się Pani takiego obrotu sprawy?

Jestem zaskoczona, bo Komisja Edukacji, w której są przedstawiciele każdego klubu, wydała jednogłośnie pozytywną opinię na temat projektu i nie zgłaszano podczas posiedzenia żadnych zastrzeżeń. W tym miejscu zadaje pytanie po co odbywają się obrady komisji, skoro nikt nie zgłasza wątpliwości, a później nagle projekt jest stopowany?

Na sesji Rady Miasta nie udało się rozwiać tych wątpliwości. Dlaczego?

Chciałam wyjaśnić wszelkie wątpliwości i odpowiedzieć na pytania, które nurtują radnych, ale mi nie pozwolono. Chcieliśmy utworzyć Liceum Plastyczne jako formę dodatkową przy zachowaniu obecnego liceum ogólnokształcącego i być może zbudować zespół szkół. Dałoby to szansę przetrwania tej szkoły, gdy gimnazjum będzie wygaszane. Z tego co mi wiadomo nikt z przedstawicieli prezydenta nie mówił też, że w Liceum Plastycznym mają być dwie klasy 15-osobowe. Nie wiem skąd ta informacja u radnych PiS.
 

[ZT]22560[/ZT]

Wszystko wskazuje na to, że przyczyną wycofania projektu jest list przesłany przez włocławskiego artystę - Janusza Nowierskiego do przewodniczącego Rady. Jak się do niego Pani odniesie?

Dla mnie to pismo jest obrażające. Zastanawiam się z prawnikami, co z nim zrobić, bo zarówno ja, jak i pani dyrektor Wydziału Edukacji oraz wszystkie osoby, które pracowały przy tworzeniu tego projektu są w nim obrażane. Można mieć swoje zdanie, ale musi być ono poparte diagnozą i wiedzą w danym temacie. Wskazany artysta nie zna naszych kompetencji, a obrażanie nas nic do sprawy nie wnosi. Swoją drogą to pismo zawiera wiele nieścisłości. Pan Nowierski zarzuca nam, że nie mamy opinii Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Podkreślałam przecież na zorganizowanej przed sesją Rady Miasta konferencją prasową, że aby zwrócić się o wydanie takiej opinii, trzeba przyjąć uchwałę intencyjną. Przez jej wycofanie z porządku obrad, nie mamy szans jej poznać.

PiS uważa, że ten pomysł nie ma szans na zdobycie poparcia w Ministerstwie. Czy są ku temu jakieś przesłanki?

Dopiero po dokonaniu diagnozy Ministerstwo wyda opinię. Szokujące jest to, że przewodniczący klubu radnych PiS, Janusz Dębczyński, z przekonaniem twierdzi, że negatywna opinia jest w tym przypadku więcej niż pewna. Może pan radny sam prowadzi jakieś rozmowy z Ministerstwem? Z naszej wiedzy wynika, że nawet jeśli dana propozycja nie jest do zaakceptowania, to na drodze negocjacji z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego  można określić inne kierunki kształcenia.

Radni PiS wskazują na wysokie koszty utworzenia szkoły. Czy dokonano tego typu symulacji?

Trudno określić ile potrzebnych jest na to pieniędzy, bo Ministerstwo musi określić szczegółowe wymagania oraz przyjąć ostateczne rozwiązania co do kierunków kształcenia. Podawane przez PiS kwoty sięgające 4 mln zł są niczym nieuzasadnione. Wstępną symulację, która może się oczywiście zmienić, przeprowadziła kadra liceum Baczyńskiego. Obliczyli, że potrzebne jest  ok. 985 tys. zł. Szczegółowy kosztorys będzie można przygotować przy właściwej uchwale, a nie intencyjnej, którą zastopowano na poniedziałkowej sesji.

Pojawia się także w liście Janusza Nowierskiego wątpliwość czy absolwenci takiego Liceum Plastycznego znajdą pracę. Czy przeprowadzono jakieś rozeznanie w tej kwestii?

Kadra Baczyńskiego zaproponowała specjalności takie jak: formy użytkowe - aranżacja przestrzeni, techniki graficzne – projektowanie graficzne oraz techniki graficzne – publikacje multimedialne. Jesteśmy spokojni o ewentualnych absolwentów. Liceum jest czteroletnie i działa jak technikum, więc daje nowe możliwości. Podobnej oferty nie ma żadna szkoła publiczna w mieście i regionie.

Co decyzja radnych oznacza dla IV LO?

Zablokowano nam możliwość działania. Nikt nie zastanawia się jakie będzie to niosło ze sobą skutki społeczne. Od przyszłego roku ze względu na stopniowe wygaszanie nie będzie już przecież pierwszego rocznika w gimnazjum, które tworzy zespół szkół razem z IV LO. Już wtedy niektórzy nauczyciele stracą pracę. Liceum ma bardzo słaby nabór. Na 5 z zaproponowanych w ofercie edukacyjnej kierunków na rok szkolny 2016/2017 zostały uruchomione trzy.

Opozycja uważa, że prezydent powinien dotrzymać obietnicy wyborczej i zmniejszyć ilość uczniów w klasach do 25. Dodatkowo sugerują, aby nie zwiększać liczby oddziałów w innych liceach, bo przez to brakuje uczniów w Baczyńskim. Czy takie kroki można podjąć?

Prezydent sukcesywnie to stosuje. W szkołach podstawowych najmniejsze oddziały liczą 15 uczniów i nie sięgają 25. W gimnazjach mamy średnio w klasach 25 osób. Nie możemy jednak odesłać ucznia z rejonu do innej szkoły, bo wprowadzimy limity. Rodzice nie chcą dowozić dzieci na drugi koniec miasta, bo tam są mniej liczne klasy. Klasy w innych liceach są ciągle zachowane na takim samym poziomie. My nie podejmujemy działań, żeby brakowało uczniów w Baczyńskim. Właściwie tylko LMK nie miało problemu w tym roku z naborem. Nawet w LZK były wolne miejsca. Załóżmy, że utworzymy w LZK i LMK po dwie klasy, a w Baczyńskim pięć. Można sobie wyobrazić jakie poruszenie wywoła to w mieście i okolicy. Warto przypomnieć, że tworzenie klas poniżej 25 osób wiąże się z tym, że nie można dzielić oddziałów na grupy na zajęciach językowych i wychowaniu fizycznym. Jeśli nie zastosowalibyśmy takiego rozwiązania, to wielu nauczycieli tych przedmiotów już straciłoby pracę.

Przedstawiciele PiS na konferencji prasowej stwierdzili, że gdyby prezydent poważnie podszedł do sprawy, to zaproponowałby utworzenie w ZS nr 4 techniku. Jak do tego się Pani odniesie? 

Kilka miesięcy temu proponowaliśmy wygaszanie liceum i utworzenie w to miejsce technikum logistycznego. Z tak wielką krytyką się to spotkało, że szukaliśmy innych rozwiązań. A teraz mówi się, że my nie chcieliśmy tam technikum. To niedorzeczne. Każda zaproponowana przez nas forma jest krytykowana. Chyba komuś naprawdę zależy na likwidacji tej placówki, ale na pewno nie władzom miasta, które starają się szukać różnych form wsparcia dla IV LO.

Czy zbadano rynek pracy pod kątem możliwości zatrudnieni wykwalifikowanych nauczycieli do Liceum Plastycznego?

Pan Nowierski nie jest jedyną osobą we Włocławku, która mogłaby poprowadzić tego typu zajęcia. Mamy przygotowanych do tego nauczycieli. Z kolei inni mogą uzupełnić wykształcenie i utrzymają pracę. Zawsze możemy skorzystać także z pomocy pedagogów z innych ośrodków. Po konferencji prasowej już zgłosiły się osoby z odpowiednim wykształcenie i deklaracją  pracy w Liceum Plastycznym. Wpłynęła też już jedna oferta, złożono CV.

Przewodniczący Rady Miasta zdjęcie uchwały z porządku obrad argumentował brakiem konsultacji z radą pedagogiczną Baczyńskiego oraz ze społeczeństwem. Czy rzeczywiście brakuje tego porozumienia?

Mam komplet dokumentów i protokołów z posiedzeń rady szkoły, na których przedstawiano koncepcję utworzenia w Liceum Plastycznego i zostawała ona pozytywnie przyjęta. Co więcej, pracownicy podzielili się na zespoły i każdy pracował nad opracowaniem określonych zagadnień, np. kosztów, możliwych kierunków kształcenia itd. Przez działania Rady Miasta ich wysiłek pójdzie na marne. Jeśli chodzi o konsultacje społeczne, to nie ma takiego obowiązku. Poza tym nie wiemy, kto będzie potencjalnym uczniem szkoły, więc nie sposób dotrzeć do ich rodziców i zapytać ich o zdanie. Liceum Plastyczne nie będzie przecież nawet przypisane do określonego obwodu.

Jakie działania będą dalej podejmowane w tej kwestii?

Szanuję decyzję jaką podjęła Rada Miasta, chociaż trudno się z nią zgodzić. Podjęcie decyzji  przez Radę Miasta o zdjęciu projektu z porządku obrad skutkuje uniemożliwieniem podjęcia dalszych działań w kierunku uruchomienia Liceum plastycznego. To ogromna odpowiedzialność przed mieszkańcami naszego miasta, a w szczególności przez nauczycielami IV LO, których przyszłość staje się teraz jeszcze bardziej niepewna. Nie wiem czy jest sens poddawania tego projektu ponownie pod obrady, bo może znów spotkać się z krytyką i pojawi się kolejny ekspert, który będzie podważał kompetencje moje, moich współpracowników oraz osób, które przygotowały koncepcję. Prawdopodobnie podejmiemy jeszcze jedną próbę poddania pod obrady tego projektu ze względu na wysiłek jaki włożyli w jego tworzenie pracownicy szkoły. Liczę tym razem na merytoryczną dyskusję i podjęcie uchwały intencyjnej.

(N.CH)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(20)

WloclawiaWloclawia

15 12

Szkoła jest po prostu kiepska, kadra nie przystosowana do edukacji młodzieży. Pani dyrektor ...szkoda słów. Ot i cała prawda. 07:29, 30.09.2016

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

truetrue

11 3

A kadrę, którego liceum przedmówca reprezentuje? Bo z tego co mi wiadomo, to właśnie w tej szkole uczniowie nie muszą chodzić na "korki" żeby zdać maturę. Proszę popytać uczniów innych placówek, jaki ich procent "wyręcza" uznanych nauczycieli w pracy...
Mama ucznia 08:19, 30.09.2016


p1p1

8 2

Akurat z tą opinią się nie zgodzę. Kadra IV LO jest jak najbardziej przygotowana do pracy z młodzieżą. Tak jak napisała Pani powyżej, w tej szkole nie trzeba brać "korków " , żeby zdać maturę, jak w przypadku innych szkół we Włocławku. Nauczyciele poświęcają swój wolny czas, żeby ucznia dobrze przygotować do egzaminu. Jak chodziłam do IV to w ostatniej klasie mieliśmy 5-7 h w tyg jezyka niemieckiego - pozdrawiam P. Skorupską.???? I takich nauczycieli jest tam więcej. Absolwentka 08:53, 30.09.2016


ninanina

5 1

Nie wiem skąd takie opinie, pewnie jesteś przedstawicielem innej szkoły niż IV Lo. Prawdą jest, że uczniowie LMK, LZK są na korkach u nauczycieli z Baczyńskiego, który ma niby złą kadrę!!!. Z niektórych przedmiotów w innych szkołach dają tylko kserówki do robienia w domu, rodzice płacą kasę za korki a później nauczyciele od dawania "kserówek" zbierają laury za przygotowanie. Szkoda że rzeczywiście to nie oni wkładają ten wysiłek. W IV lo wspaniali, ciepli, życzliwi nauczyciele. Bardzo ich pozdrawiam i wspieram!!! Oby moje dzieci też takich spotkały.
absolwentka 13:30, 30.09.2016


szkszk

7 1

Mam córkę, która chodzi do Baczyńskiego i syna, który chodzi do innej szkoły więc mam porównanie, które jednoznacznie mówi,że w szkole Baczyńskiego uczą, a w tamtej tylko wymagają. Po za tym tam szkoła ma świetny kontakt z uczniem. Nie rozumiem ludzi skąd tyle w nich złośliwości. Nie wiedząc piszą brednie. Chyba sami udzielają korków dla pozostałych szkół. Znam osoby, które skończyły Baczyńskiego i studiują w bardzo dobrych uczelniach. Życzę wszystkim nauczycielom w tej szkole dalszych takich sukcesów, a pozostałym brania przykładu z nich.
14:45, 30.09.2016


reo

BravoBravo

8 8

Czarna MAMBA - Moraczewska. 07:35, 30.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BravoBravo

13 1

Redakcjo DD
Nie ma czegoś takiego jak wiceprezydent Włocławka - jest zastępca/ zastępczyni prezydenta. 07:38, 30.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KZKZ

14 3

To wieczne straszenie prawnikami i procesami przez krytykowane władze publiczne to już istna przesada i zastraszanie wyborców. Przedstawiciel władzy powinien mieć grubszą skórę i odporność na krytykę nawet jak czasami przekroczy granice krytykanctwa, w końcu za cos biorą co miesiąc z naszych podatków wysokie apanaże 07:38, 30.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BenekBenek

17 8

Radni w tym mieście to katastrofa. Utopią każdy nawet najlepszy projekt jeśli tylko nie pasuje im politycznie. Ale co się dziwić skoro PiS i SLD biorą się pod ramię... 07:50, 30.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Tom BombadilTom Bombadil

12 2

Nasza gwiazda internetu czyli Barbara''w imieniu prezydenta''Moraczewska znów błysnęła w sieci zdaniem ''Dzisiaj, od 29.09.2016 do 02.10.2016 gościmy we Włocławku Seniorów z całej Polski..''. Co prawda nie skończyłem studiów jak pani ale na zdrowy rozum wydaje mi się, że jak ''dzisiaj'' to nie od 29.Może ewentualnie ''od dzisiaj tj.29''?
10:04, 30.09.2016

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AstarAstar

4 0

Masz absolutną rację, ale...

Przecież połowa osób w Samorządzie włocławskim nie potrafi mówić prawidłowo i logicznie w języku ojczystym. I to osoby z tytułami doktorskimi czy bez tytułów, biznesmeni czy nie. Arogancja w sposobie bycia w stosunku do wyborców aż błyszczy oślepiająco. i jest okraszona błyskawicami braku kompetencji wiedzy! Niektórzy urzędnicy ratuszowi wytworami swej wypoconej pracy niezbicie udowadniają głęboki niczym Rów Mariański brak kompetencji i wiedzy, pracując na wskazanych stanowiskach.
Nie wspominając już o naruszeniu zakresu ustaleń prawnych kodeksu karnego. Niestety, tak!
-----
1. Dziwię się gigantycznie, gdy ktoś z establishmentu miejscowego nie wie, że dykcja na eksponowanym stanowisku jest nader ważna, gdy chce się być słuchanym. Nie mówi się np.: ---NIE ROZUMIĘ ----, lecz nie rozumiem. Nie staje się w dwuznacznym rozkroku. Nie należy ubierać się byle jak choćby z szacunku dla osób, z którymi URZĘDOWO się ktoś spotyka. Wygląd jest dowodem szacunku dla rozmówcy przy ---planowanym --- wcześniej urzędowym spotkaniu.
2. Jeden z "ważnych" rajców ponad miarę cięgle mówi absurdalnie: "bynajmniej tak uważam". Mniemanie o sobie ma zawsze wysokie!
3. Drugi rajca na stanowisku vice uwielbia tautologię. Ostatnio zaczął mówić: "słowami werbalnie". Rany boskie.
4. Kiedy przedstawia się słuchaczom problem tekstem mówionym, a nie malowanym obrazem - nie wypada (nie chcąc się ośmieszać) mówić: "proszę popatrzeć" czy "proszę spojrzeć". Używanie takich zwrotów, jest ewidentną protezą językową, przekonującą słuchacza, że "orator" jest sekty ubogiego słownictwa wyznawcą.
I wielu takich nieudaczników umysłowo - elokwencyjnych reprezentuje naszego Miasta mieszkańców, którym w tej materii dorównać nie potrafią.
11:33, 30.09.2016


Autor tekstu.Autor tekstu.

10 1

Do szan. Pani Barbary Moraczewskiej:

Szanowna Pani - dwukrotnie, bardzo uważnie przeczytałem Pani repliki na pytania redakcyjne.
Każdy Pani odpowiedź jest niepełna, nie do zaakceptowania i na każdą z nich można od ręki przedstawić duplikę!

1. Np. pozytywna opinia wyrażona przez Komisje Edukacji może wszak ulec zmianie, gdy po czasie okaże się, że jest lepsze, bardziej racjonalne rozwiązanie problemu! Zatem, należałoby usiąść do stołu i rozważyć inne możliwości. A JA TUTAJ TWIERDZĘ WERSALIKAMI, ŻE TAKIE SĄ! I nie rozumiem, dlaczego ratusz upiera się przy tej jednej możliwości, tym bardziej - jak wiadomo powszechnie, że we Włocławku już są szkoły plastyczne!

2. Szansę przetrwania szkole może dać również stworzenie innego jej profilu, bardziej użytecznego dla przyszłości młodzieży i bardziej powszechnego w możliwościach ilościowego przyjmowania uczniów! I co wyjątkowo ważne: personel nauczycielski nie musiałby zaliczać kursów pedagogicznych i jest w wystarczającej ilości osobowej, aby taką szkołę poprowadzić!
Wiem, co piszę, a sprzeciwianie się zmianie koncepcji jest dziwnym uporem, charakterystycznym dla pewnego rodzaju przedstawicieli rodzimej fauny.

3. Szanowna Pani - zastanawiać się z prawnikami na temat listu pana Nowierskiego będzie Pani nader długo.
Po pierwsze: ---- > pismo nie było nigdzie upublicznione, lecz skierowane do JEDNEGO adresata. Jest coś takiego jak tajemnica korespondencji i upublicznienie tego tekstu należy chyba zawdzięczać adresatowi. To nie był list otwarty - jak mi wiadomo.

Po drugie: --- >pan Nowierski - jak każdy z nas - ma prawo wyrazić swoje wątpliwości na wybrany temat społeczny i w kontekście określonej osoby lub grupy osób!

Po trzecie: --- > list pana Nowierskiego może być także formą wyrażenia troski o racjonalność wydania wspomnianych 4 mln złotych! Każdy obywatel MA OBOWIĄZEK(!) wyrażenia troski o gospodarowanie społecznymi pieniędzmi!

Po czwarte: ---> każde osobiste(!) odczucie - Pani zdaniem - obrażania jest przede wszystkim SUBIEKTYWNE i jako takie nie może być podstawą do jakiegokolwiek prawno-sądowego karania drugiej osoby! Od właściwej oceny obiektywnej jest zespół sądowy i tylko taki zespół prawników może podzielić Pani zdanie lub je wręcz odrzucić. Proszę także uwzględnić fakt, że to są Pani przede wszystkim prywatne odczucia, z czym wiążą się inne decyzje sądowe.

Po piąte: --- > mam przekonanie, że potrafi Pani dobierać właściwie słowa w swych publicznych enuncjacjach. Pan Nowierski niczego Wam nie zarzuca - jak widzę, lecz stwierdza status quo, co zresztą w dalszej swej wypowiedzi sama Pani przyznaje. Więc, gdzie tutaj miejsce na użycie słowa: "ZARZUCA"? Z tego faktu widać bez wątpienia, że rzecz całą Pani interpretuje tendencyjnie pod swoje własne, samorządowo - ratuszowe zapotrzebowanie!

Po szóste: --- > personel nauczycielski po błyskawicznych kursach nigdy nie będzie na tyle profesjonalny, jak osoby po wieloletnich studiach kierunkowych w pedagogice artystycznej. To wie każdy człowiek i nie powinna Pani w swej wypowiedzi manipulować w tym zakresie. Po prostu: NIE UCHODZI, ponieważ dla Pani samej profesjonalizm wykładowcy nie jest przecież obcy! Czy - na przykład - postawiłaby Pani znak równości między sobą, jako akademickim wykładowcą , a kimś, kto po szybkich kursach stałby się równorzędnym z Panią (finansowo i funkcyjnie) nauczycielem akademickim ? jestem przekonany, że nie! Dlaczego zatem odmawia Pani pewnych racji w tym profilu dyskusyjnym panu Nowierskiemu?

Po siódme: --- > Ogromną odpowiedzialnością przed Mieszkańcami Miasta jest ewidentny brak innych propozycji alternatywnych, a takie są! Państwo jako ratuszowa część samorządu włocławskiego poszli - moim zdaniem - po linii najmniejszego oporu, akceptując propozycję nauczycieli. Propozycję, w której (co oczywiste) rzeczą dominującą jest - ja to rozumiem doskonale - chęć zachowania w miarę możliwości maksymalnie dotychczasowego stanu osobowego grona nauczycielskiego. Zmiana profilu nauczania mogłaby pozbawić pracy nauczycielskiej poważną grupę pedagogów, obecnie tam pracujących!

Po ósme: --- > Pani Prezydent, stwierdza Pani ; "Liczę na merytoryczną dyskusję". - kon. cytatu. Merytoryczna dyskusja problemowa jest obowiązkowa z obu stron dyskutujących. Moja wielopunktowa analiza Pani enuncjacji tutaj zaprezentowanych wskazuje na to, że czytelnik tego tekstu na portalu ma prawo do uzasadnionych wątpliwości; czy takowa ---MERYTORYCZNA --- dyskusja będzie miała da facto miejsce! Widać z Pani wypowiedzi, że jest wyraźny nacisk na już -- a priori -- ustaloną formę przemian szkolnych!

I kończąc tę wiwisekcję tekstu, prezentowanych przez Panią Moraczewską jej wypowiedzi - pragnę dodać z absolutnie PEŁNYM PRZEKONANIEM, że istnieje możliwość stworzenia innego profilu nauczania! Profilu szkoły, KTÓREJ NIE MA WE WŁOCŁAWKU I CHYBA NAWET W CAŁYM WOJEWÓDZTWIE! I bez tak wysokiego nakładu! A taki profil szkoły o jakim myślę jest absolutnie wskazany i jej absolwenci bez najmniejszego trudu znajdą zatrudnienie lub otwartą drogę na zdecydowanie profitowe studia po ich ukończeniu!
Jest rzeczą dla mnie niezrozumiałą i generującą we mnie głębokie zdziwienie, że nikomu nie przyszło to do głowy.

Piszę ten tekst z najgłębszym przekonaniem o słuszności przedstawionych racji i gotów jestem swój punkt widzenia przedstawić i uzasadnić z odkrytą twarzą publicznie!
--------
13:03, 30.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

szkszk

5 2

Mam córkę, która chodzi do Baczyńskiego i syna, który chodzi do innej szkoły więc mam porównanie, które jednoznacznie mówi,że w szkole Baczyńskiego uczą, a w tamtej tylko wymagają. Po za tym tam szkoła ma świetny kontakt z uczniem. Nie rozumiem ludzi skąd tyle w nich złośliwości. Nie wiedząc piszą brednie. Chyba sami udzielają korków dla pozostałych szkół. Znam osoby, które skończyły Baczyńskiego i studiują w bardzo dobrych uczelniach. Życzę wszystkim nauczycielom w tej szkole dalszych takich sukcesów, a pozostałym brania przykładu z nich. 14:58, 30.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mamazuzimamazuzi

6 1

ciekawe o co tak naprawdę chodzi? obecnie najpewniejsza jest podstawówka, więc utworzyć tam sp i kadra się zachowa i budynek będzie dobrze zagospodarowany- można by połączyć z przedszkolem i byłby drugi zespół szkolno-przedszkolny. 15:27, 30.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Separatysta BOBASSeparatysta BOBAS

4 0

A tych dwóch Panów ( celowo w nawiasie : Chmielewski i Dębczyński) i Pani Moraczewska już dawno powinni skierować się do lekarza, aby podleczyć swoje schorowane nery... Ten od Solidarności - niejaki Dębczyński - to geniusz polityczny, tzw. pastuszek Solejuk. Natomiast Chmielewski rżnie cnotliwego polityka w żywe oczy! Podobnie cnotliwa jest kadra polityczna SLD. Jak patrzę na tych ludzi to mi się niedobrze robi, robią z siebie politycznych klaunów, bo tak im władza uderzyła do zakompleksionych mikroprocesorów. Niech Chmielewski i Dębczyński puszczą na ddwloclawek jakiś wyreżyserowany filmik , że na Bulwarach w samych gaciach uratowali tonącą babę, najlepiej z tytułem naukowym doktora. Podobnie było w Ranczo jak Kozioł uratował z płonącej stodoły pastuszka Solejuka! Ten film jest identyczny.

Separatysta BOBAS z DONBASU w pampersach 19:34, 30.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ja samja sam

18 4

się za ŚDS na zapiecku weźcie i panującą tam histeryczkę! Prywatny folwark. Tragedia ludzi którzy muszą tam pracować, mobbing to Pan Pikus w porównaniu co tam się dzieje. dostała z SLD stołek i nie chce puścić. Muszalikowa usadziła podwładną i tak się kula. 23:24, 30.09.2016

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ja też samja też sam

1 9

co? dobrej roboty roboty wymaga i pretensje? 13:14, 03.10.2016


edukeduk

4 0

Budżet 5 największych uczelni w USA to budżet Polski.O czym my tu mówimy. Zamykanie szkół to gwałt. Na narodzie a sprzeciwianie się nowej szkole to glupota. 10:22, 02.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

rozważnarozważna

2 11

Proponuję nie opowiadać bzdur używając modnych i nośnych hasełek. A za pomówienia czasami trzeba wziąć odpowiedzialność i nic tu nie pomoże - nawet psychologiczna wiedza. 13:07, 03.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

rozważna do rozważna do

1 11

rozważna do ja sam

Proponuję nie opowiadać bzdur używając modnych i nośnych hasełek. A za pomówienia czasami trzeba wziąć odpowiedzialność i nic tu nie pomoże - nawet psychologiczna wiedza. 13:16, 03.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%