Korupcja i donosicielstwo w teatrze. Ze sprawą powiązany jest sam dyrektor instytucji

Żądza władzy, nadmierne ambicje, lizusostwo, donosicielstwo, korupcja – to wszystko można zobaczyć w Teatrze Impresaryjnym za sprawą najnowszego spektaklu przygotowanego przez Teatr Ludzi Upartych, pt. „Rewizor”. Młodzi aktorzy pokażą, że dziewiętnastowieczna rzeczywistość w wielu aspektach przypomina czasy współczesne.

Tym razem aktorzy pracujący pod czujnym okiem Jana Polaka wzięli na warsztat komedię Mikołaja Gogola, którą po raz pierwszy wystawiono w Moskwie w 1836 roku. Sztuka jest uznawana za jeden z najbardziej kontrowersyjnych dramatów w literaturze rosyjskiej.

- „Rewizor” Mikołaja Gogola, to tekst ponadczasowy. Galeria typów ludzkich, od Horodniczego, lokalnego kacyka, poprzez lichych, biernych ale wiernych urzędników, aż do chwytającego w lot każdą okazję oszustwa i pasożyta Chlestakowa, to obraz nie tylko związany z carską Rosją. Taka ludzka menażeria mogła się zdarzyć i zdarza – niestety – w każdych czasach i każdym miejscu – tłumaczy Jan Polak, dyrektor Teatru Impresaryjnego i jednocześnie reżyser spektaklu.

„Rewizor” przenosi widzów do prowincjonalnego miasteczka, w którym ma pojawić się wysoki rangą urzędnik przeprowadzający inspekcję. Na mieszkańców pada blady strach, bo każdy ma coś na sumieniu. Stają się tak podejrzliwi, że za inspektora biorą zwykłego człowieka. Gogol w swojej komedii obnażył nieprawidłowości systemu, które mają tak znaczący wpływ na obywateli, że doprowadzają do wielu absurdów.

Spektakl jest kolejną próbą zmierzenia się „Upartych” z klasyczną komedią. Wcześniej przygotowywali: „Mieszczanin szlachcicem” Moliera, „Oświadczyny” Czechowa, „Śluby panieńskie” Fredry i „Ożenek” Gogola. 

Przedstawienie  będzie wystawiane w ramach obchodów Międzynarodowego Dnia Teatru 27 marca o 19:00. Bilety dostępne w cenie 10 i 15 zł. Po premierze "Rewizor"  będzie odegrany także dla szkół 28, 29 i 31 marca, o godz. 9:00 i 11:00.