Najlepsze konie, trudne przeszkody i tłumy fanów [zdjęcia]

Zawody w Powożeniu Zaprzęgami Parokonnymi w Wielgiem to już tradycyjna impreza. Jest niesamowicie widowiskowa i przyciąga tłumy widzów. W piątej edycji zmagań triumfował reprezentant gospodarzy - Rafał Paszyński.

W turnieju łącznie wzięło udział 14 zaprzęgów, co jest rekordem imprezy. Rywalizowano w dwóch nawrotach, a więc każda załoga miała szansę się poprawić w drugim przejeździe, jeśli pierwszy był nieudany. Powozy musiały pokonać tor z przeszkodami. Nie zabrakło slalomu, rowu z wodą, górki, czy wielu przeszkód stacjonarnych.

Liczył się czas. Za błędy, a więc np. strącenie piłeczki ustawionej na pachołkach naliczane były karne sekundy. Zawody oglądało mnóstwo kibiców, a imprezie towarzyszyły inne atrakcje, w tym kąciki gastronomiczne i zabawy dla najmłodszych.

- Co roku wzrasta liczba sympatyków tego sportu. Zawody są efektowne. Mamy dwie załogi z Wielgiego, które startują najlepiej jak potrafią. Przy okazji promują gminę, dlatego chcę im podziękować. My te zawody robimy w całości sponsorowane. Prywatni sponsorzy są bardzo ofiarni. Chcą, by w naszej gminie coś się działo - mówi Tadeusz Wiewiórski, wójt gminy Wielgie.

Ostatecznie zdecydowanym zwycięzcą okazał się reprezentant gospodarzy - Rafał Paszyński z Wielgiego, który wygrał oba nawroty. Triumfator jechał końmi Baribal-Hamar i Marcus. Tzw. luzakiem, czyli osobą sterującą powozem z tyłu, była Joanna Kretkowska.

Drugi był Jarosław Wroński ze Stefanowa k. Łącka, zaś trzeci Andrzej Benedykciński z Włocławka. Warto dodać, że czwarte miejsce zajął drugi z reprezentantów miejscowych - Edward Lisiecki z Wielgiego.

Organizatorem zawodów była gmina Wielgie oraz Ośrodek Kultury i Biblioteka Gminy Wielgie. Impreza odbyła się w niedzielę 10 sierpnia od godziny 14 na boisku w Teodorowie.