Już w piątek, 29 sierpnia w Muszli Koncertowej Parku Miejskiego im. Gabriela Narutowicza w Lipnie odbędzie się kolejna edycja wyjątkowego festiwalu muzycznego "Lipa", który odbywa się w Lipnie cyklicznie od 2009 roku.
"Lipa" zagrała po raz pierwszy już w 2004 roku, choć wtedy jeszcze wg nieco innej formuły. Festiwal jest inicjatywą oddolną, działaniem z potrzeby serca prowadzonym przez grupę zapaleńców, przy czynnym wsparciu lokalnej społeczności, władz miasta, gminy, powiatu oraz lokalnych przedsiębiorców.
- Jako grupa ludzi jesteśmy na etapie rejestracji stowarzyszenia. Przez kilka lat pracy wyrobiliśmy sobie spory kredyt zaufania u wyżej wspomnianych "grup wsparcia" - uważają organizatorzy imprezy.
Na formułę festiwalu składają się: część konkursowa oraz koncert gwiazd. Zaznaczyć trzeba, że jest to nadal wydarzenie rozwojowe. Czerpiąc doświadczenia z każdej kolejnej edycji z roku na rok "Lipa" zyskuje nową jakość.
- Nasz festiwal ma zasięg lokalny, aczkolwiek posiada niepowtarzalną atmosferę. Na przestrzeni kilku lat gwiazdami muzycznymi były: Prząśniczki, Pampeluna, Sensorry, Power of Trinity, Radio Bagdad, Cała Góra Barwinków, Lipali. W ubiegłym roku zaszczycił nas swoją obecnością Yach Paszkiewicz - człowiek instytucja, ojciec polskiego wideoklipu, który wystąpił w roli jednego z jurorów części konkursowej - dodają organizatorzy "Lipy".
Gwiazdą tegorocznego festiwalu będzie zespół Muchy. Grupa od 2006 roku wydała trzy świetnie przyjęte płyty, kilka singli z bogatą radiową historią i odwiedziła wszystkie najważniejsze festiwale w tym kraju.
Muchy dwukrotnie gościły na głównej scenie gdyńskiego Openera, OFF Festivalu oraz w Jarocinie. Z pewnością jest to jeden z najważniejszych zespołów młodszego pokolenia. Największe przeboje zespołu, to "Miasto doznań" i "Galanterii"; "Przesilenie" oraz "Nie przeszkadzaj mi, bo tańczę".
"Lipa 2014" rozpocznie się o godzinie 15. Organizatorzy zapraszają!
Pan_marian10:04, 28.08.2014
8 0
Rok temu Lipnie grało Lipali (wyskakałem się jak głupi), teraz Muchy. A we Włocławku D-Bomb i Prefekt.
Ale za to mamy nieużywaną pływającą scenę i pustki w Browarze-B no i pustki w klubie Zazamcze.
Ale się rozżaliłem... 10:04, 28.08.2014
spekulant11:00, 28.08.2014
3 0
Bo w Lipnie działają entuzjaści, a we Włocławku urzędnicy z nadania po słuszności linii partyjnej.
Browar B musi pozostać nieużywany bo nie daj Boże się zniszczy. 11:00, 28.08.2014
Pan_marian11:59, 28.08.2014
3 0
Lub też ludzie w browarze B będą musieli się wziąć za robotę... 11:59, 28.08.2014