Ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie miała kobieta opiekująca się swoją 2,5-letnią córką i 6-letnim synkiem. Dzieci trafiły pod opiekę dziadka. Pijana matka odpowie za narażenie ich na utratę życia i zdrowia.
O tym, że nietrzeźwa 25-latka opiekuje się dwójką swoich dzieci, powiadomił policję pracownik placówki socjalizacyjnej, do której przyszła pijana matka.
- Kobieta wraz z 2,5-letnią córką i 6-letnim synkiem przyszła do placówki i zażądała kontaktu ze swoją siostrzenicą, która tam przebywa - mówi Marta Błachowicz z Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim.
Interweniujący policjanci przeprowadzili badanie na zawartość alkoholu w organizmie. Okazało się, że kobieta miała ponad 1,5 promila. Funkcjonariusze potwierdzili, że pod opieką kobiety znajdowała się dwójka jej dzieci.
Po interwencji dzieci trafiły pod opiekę dziadka. Nieodpowiedzialna matka odpowie za narażenie dzieci na utratę życia i zdrowia.
0
0
0
0
0
0
10 2
To jedna z tych samotnych mamuś? szybko mamą została biedna, żyjąca na bezludnej wyspie i nie wie nic o antykoncepcji? no chyba ,ze alkohol był doradzcą zyciowym a dziadkowie czyli jej rodzice teraz wnuki beda wychowywać a swojej córki jakoś nie potrafili? Wszystko stoi na głowie!!Szkoda dzieci bo co za przyszłośc mają? staną sie taką samą patologią nic wiecej! 21:30, 18.11.2014
5 4
Te "rumcajs" licz się ze slowami bo kiedyś twoja siostra, koleżanka lub ktos bliski może zostać samotną matka i wtedy co powiesz? A poza tym kim ty jesteś że śmiesz SAMOTNE MAMY obrażać? Masz rodzinę, dzieci to zajmij się nimi i zastanów się czy aby ty nie byłeś za mlody na dzieci, czy wiesz co to antykoncepcją i czy twoje dzieci będą lepiej wychowane?! Nie każda samotna mama pije, nie pracuje, puszcza się, dzieci rodzi z wpadki i jest patologią!!!!
Nie bronie tej kobiety bo faktycznie coś z nią nie halo, dzieci tylko szkoda.
Ale wkurzają mnie wypowiedzi takich osób jak "rumcajs", tylko krytykowac potraficie, najlepiej wrzucić wszystkich do jednego worka. Patologią równiez jest myślenie że to JA jestem cacy a reszta społeczeństwa to pijacy, złodzieje i wogule pleps. 11:37, 19.11.2014
6 0
Jestem samotną matką w dosłownym słowa znaczeniu. Mam dobrą pracę, myślę że zarabiam nieźle. A mojemu dziecku nic a nic nie brakuje... Od kochającej matki po warunki materialne. Byłam bardzo młoda kiedy zaszłam w ciąże. Żyje, funkcjonuje fenomenalnie. Tak więc nie generalizujmy skrajnej patologi z młodym wiekiem... 12:06, 19.11.2014
2 0
Ej ej po co te nerwy! Ja wyraziłem sie pod tekstem a ten jest jednoznaczny- szanowna "mamo"
Takich kobiet jak "Alaaa" niestety jest mało i nie jest ujmą być samotną mama w takim wydaniu .
Tak niestety jest ,ze gro to 'puszczalskie" z patologicznych środowisk z kiepskimi wzorcami wyniesionymi z domu no i słabo wykształcone.
Nie podoba mnie sie to ,ze wiele z takich samotnych mam de facto jest fikcyjnie samotnych a podatki płacę nie fikcyjne.. żeruje się na tym dobrze "mamo" to wiesz.
Nie genaralizuje tylko odniosłem się do tekstu powtarzam. Jeśli uraziłem to przepraszam nie to było moim zamiarem co nie znaczy ,ze nie napisałem prawdy... 23:32, 19.11.2014
1 1
Tekst nie jest jednoznaczny, tam nigdzie nie pisze że ta akurat mama jest samotna, pisze tylko ze dzieci trafily do dziadków.
Chyba jesteś bardzo młody skoro twierdzisz iż samotną mamą są jedynie panny które za młodo zaszły iczęsto nawet nie wiedzą z kim. A nie przyszło ci do głowy że są to też rozwódki i wdowy???Kobiety po przejściach, pracujące które wychowują same dzieci bo tatusiowie się wypieli również są samotnymi mamami.
To co napisałes jest w większości prawdą, faktycznie duża część mam jest fikcyjnie samotna dla korzyści finansowych.
Nie zawsze samotna mama jest bez pracy na garnuszku opieki spolecznej, nie zawsze pochodzi ze złej rodziny, nie zawsze ma naście lat.A stwierdzeniem "To jedna z tych samotnych mamuś" wrzuciłeś wszystkie kobiety samotnie wychowujące dzieci do jednego worka. Być może zle wyrazileś co miałeś na myśli. 15:29, 20.11.2014
2 0
Kochana "mamo" Wiem co napisałem . Jakoś tak dziwnie się składa,ze większośc wszelkich doniesień dotyczy jednak specyficznej grupy samotnych mam i powtarzam raczej nazwijmy to nieprzystosowanych do życia, czesto majacych po kilkoro dzieci z różnych zwiazków czesto konkubinatów.
wiem ,ze sa wdowy i rozwiedzione mamy (sam jestem dzieckiem z rozbitej rodziny- tata lubił zbyt bardzo seks) ale takie mamy raczej nie sa tematem doniesień prasowych a jeśli to naprawde jest śladowa ilośc. Lat mam 42 i życie trochę znam i widzę wokół siebie rzeczywistośc. ..Jeszcze raz powtarzam nie miałem zamiaru nikogo obrazic opisałem smutna rzeczywistośc w katolickim kraju.
Kiedyś panna z dzieckiem to był skandal- czasy się zmienił i dobrze ,ze taka nie jest napietnowana ale moim zdaniem poszło to w druga stronę i dziwne ,ze im gorzej tym wiecej potomstwa a to dlatego ,ze alkohol jest tym 'afrodyzjakiem" dla niektórych i sama przyznasz ,ze samotna mama samotnej mamie nie równa .
Myślę ,ze temat wyczerpany jeszcze raz przepraszam . 23:43, 20.11.2014