Niefrasobliwością wykazał się 27-latek, który próbował się pozbyć narkotyków, spuszczając je w toalecie. Niestety marihuana wypłynęła, a mężczyzna zaliczył przykrą wpadkę.
W połowie marca do policyjnego aresztu trafił 27-letni mieszkaniec Rypina. Policjanci podejrzewali, że mężczyzna może posiadać narkotyki oraz nimi handlować. Gdy funkcjonariusze zapukali do drzwi jego mieszkania, mężczyzna przebywał wewnątrz, ale nie chciał ich wpuścić do środka.
- Wchodząc do mieszkania kryminalni słyszeli jak 27-latek spłukuje wodę w toalecie. Okazało się, że zatrzymany w ten sposób próbował pozbyć się narkotyków. Jednak „towar”, którego próbował się pozbyć, wypłynął na powierzchnię wody - wyjaśnia asp. Krzysztof Rogoziński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rypinie.
Narkotyki zostały zabezpieczone. Po przeprowadzonym badaniu okazało się, że jest to 21 gram marihuany. Zatrzymany mężczyzna poddany został badaniu na zawartość środków odurzających w organizmie. Tester wykazał obecność marihuany i amfetaminy.
27-latek usłyszał kilka zarzutów dotyczących zarówno posiadania jak i udzielania narkotyków. Do sprawy policjanci zatrzymali jeszcze dwóch mężczyzn w wieku 19 i 24 lata. Mieszkańcy Rypina usłyszeli zarzut posiadania środków odurzających.
"CO JAJCO"16:24, 20.03.2015
3 1
Zyjemy w panstwie demokratycznym czyli jak chce moge miec w organizmie srodki odurzajace. Czy nie moge ? Bo juz sam nie wiem. Moje zycie moje cialo. 16:24, 20.03.2015
XXIwiek18:53, 20.03.2015
3 1
A jak zapukali PO cywilnemu do emeryta z głupimi pytaniami w sprawie referendum to emeryt POkazał im jak się je zamyka od strony klatki schodowej a za adwokata nie chcieli zapłacić . 18:53, 20.03.2015
IX wiek09:41, 22.03.2015
0 0
Czy jedno z tych pytań było o SKOKach, z których dziadek Kaczyński pobiera kasę na kampanię?
09:41, 22.03.2015