Do dramatycznych wydarzeń doszło w centrum Lipna. Biegający bez opieki bulterier pogryzł 12-letnią dziewczynkę. Dziecko z ranami kąsanymi trafiło do szpitala.
W niedzielę (12.04) po południu dyżurny lipnowskiej policji otrzymał zgłoszenie od świadka zdarzenia, że na ul. Przekop w Lipnie pies pogryzł dziewczynkę. Od razu został tam skierowany najbliższy patrol, a po chwili do pomocy dołączył kolejny.
- Funkcjonariusze zastali na miejscu biegającego luzem psa rasy bulterier i przestraszonych przechodniów. Policjanci złapali zwierzę i przekazali pod opiekę odpowiednim służbom. Jak ustalili, pies zaatakował dziewczynkę prowadzącą rower - mówi Anna Kozłowska z Komendy Powiatowej Policji w Lipnie.
Nie wiadomo jak to wszystko by się skończyło, gdyby nie natychmiastowa i godna pochwały reakcja jednego ze świadków. Mężczyzna widząc co się dzieje, chwycił dziecko i przeniósł za ogrodzenie pobliskiej posesji. W ten sposób odgrodził je od niebezpiecznego czworonoga. Funkcjonariusze wezwali na miejsce karetkę pogotowia, która zabrała 12-latkę do szpitala.
- Jak się okazało dziewczynka doznała ran kąsanych na ciele. Po udzieleniu pomocy medycznej została wypisana do domu. Jeszcze tego samego dnia zajmujący się sprawą dzielnicowi ustalili i dotarli do 39-letniego właściciela psa. Na szczęście okazało się, że zwierzę posiada aktualne szczepienie przeciwko wściekliźnie - dodaje Kozłowska.
Mężczyzna twierdził, że jego podopieczny uciekł mu podczas spaceru. Na początek został ukarany mandatem za niezachowanie właściwych środków ostrożności przy wyprowadzaniu zwierzęcia.
Policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia pod kątem narażenia życia i zdrowia dziecka. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.
john19:16, 14.04.2015
5 9
Znów Lipno ! Co za patologia tam mieszka . 19:16, 14.04.2015
aaa20:30, 22.04.2015
0 0
oko za oko, wtedy psy by nie ,,uciekały'' bo byłyby pilnowane. 20:30, 22.04.2015