Dzięki zapiętym pasom bezpieczeństwa nie doszło do tragedii. W fordzie, który dachował, jechały trzy osoby, w tym 2-letnie dziecko. Sprawca zdarzenia stracił prawo jazdy i odpowie przed sądem.
Do kolizji doszło w miniony piątek (17.04) w Bartłomiejowicach na skrzyżowaniu drogi W-301 z drogą powiatową. 43-latek z powiatu mieleckiego, jadąc dostawczym fordem transitem, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu.
Wymusił przejazd na prawidłowo jadącym fordzie escorcie, którego kierowca chcąc uniknąć zderzenia, zjechał na pobocze. Następnie jego auto dachowało. Osoby podróżujące w osobowym fordzie przewieziono do szpitala na badania.
- Przybyli na miejsce policjanci ogniwa ruchu drogowego jednoznacznie stwierdzili winę 43-latka. Za spowodowanie tego zdarzenia, skierowali przeciwko niemu wniosek o ukaranie do sądu oraz zatrzymali prawo jazdy. Kierujący pojazdami byli trzeźwi - mówi Marcin Krasucki z Komendy Powiatowej Policji w Radziejowie.
Jak podkreślają policjanci ogniwa ruchu drogowego dzięki zapiętym pasom kierowca oraz pasażerowie auta, które dachowało, nie odnieśli poważnych obrażeń.
0
0
0
0
0
0
4 0
Tydzień po zdarzeniu ale macie refleks... 22:35, 24.04.2015
1 0
W tym samym miejscu były podobne zdarzenia, może czas pomyśleć o zmianie organizacji ruchu?
http://ddwloclawek.pl/pl/19_wiadomosci_z_regionu/14473_kierujaca_renaultem_spowodowala_kolizje_dwie_kobiety_w_szpitalu.html
http://ddwloclawek.pl/pl/19_wiadomosci_z_regionu/16027_kierujaca_fiatem_wymusila_pierwszenstwo_i_zderzyla_sie_z_busem.html 14:35, 26.04.2015