Czterech pijanych kierowców zatrzymali lipnowscy policjanci w majówkę. W jednym z przypadków pomogli im w tym prawidłowo reagujący na zagrożenie w ruchu drogowym inni kierujący.
Od świątecznego piątku (01.05) do poniedziałku (04.05) lipnowscy policjanci zatrzymali czterech nietrzeźwych kierowców, którzy zdecydowali się jazdę za kierownicą samochodu pomimo tego, że wcześniej pili alkohol. Jednym z przykładów kompletnej nieodpowiedzialności za kierownicą są skutki zdarzenia drogowego, do którego doszło w sobotę (02.05) w miejscowości Bobrownickie Pole, w gminie Bobrowniki.
- Kierujący citroenem berlingo wyjeżdżając z drogi gruntowej, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu kierowcy volkswagena i doprowadził do zderzenia pojazdów. Kierowca drugiego z aut oraz dwoje pasażerów, w tym roczne dziecko, trafili do szpitala. Szczęśliwie okazało się, że doznali oni lekkich obrażeń - mówi Anna Kozłowska z KPP Lipno.
Kierowca golfa był trzeźwy. Badanie stanu trzeźwości kierującego citroenem wykazało natomiast, że miał on w organizmie ponad 2 promile. Jakby tego było mało w trakcie dalszych czynności funkcjonariusze ustalili, że 46-latka obowiązuje sądowy zakaz kierowania pojazdami aż do czerwca tego roku.
W tej sytuacji prosto z drogi trafił za kraty policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty za kierowanie po pijanemu i złamanie zakazu, za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności i dodatkowe kary.
Godna pochwały i uznania jest reakcja kierującego osobowym BMW i towarzyszącego mu pasażera, którzy w sobotę (02.05) podróżowali drogą krajową nr 10. Mężczyźni od razu zareagowali, widząc jadącego całą szerokością jezdni kierowcę opla astry w miejscowości Karnkowo, w gminie Lipno.
- Powiadomili o tym dyżurnego lipnowskiej policji, jechali za nim, a następnie ujęli mężczyznę, gdy ten nagle zatrzymał auto i próbował uciekać. Skierowani na miejsce policjanci sprawdzili, że 36-letni kierowca opla miał w organizmie ponad 2,2 promila alkoholu - dodaje Kozłowska.
Wkrótce nieodpowiedzialnego kierowcę czekają zarzuty za jazdę po pijanemu, za co odpowie przed sądem. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności i do tego należy się liczyć z dodatkowymi konsekwencjami.
0
0
0
0
0
0
1 0
Jak spotkałem na przystani we wieśławku pijanego kierowcę stwierdziłem ze zgłoszę to na policję wykręciłem 112 a tu się Bydgoszcz zgłosiła, po zestawie dość durnych pytań pani stwierdziła ze lepiej bedzie jak zadzwonię na 997..
no comment. 10:17, 06.05.2015
0 0
No to szał. Na kilkaset przynajmniej kontroli w tym momencie.....to rewelacja. Statystyka jest wszechobecna.
Gówno prawda to trzeźwi kierowcy są głównymi sprawcami wypadków w Polsce a nie "pijani". - 0,5
Tylko tych pierwszych jest trudniej złapać.
Pacyfukując wszystkich Polacy odwracają się od Policji. Policja obecnie pełni rolę nacisku na kierowcę a nie pomocy i wsparcia.
Jedno jest pewne bezie konflikt. 16:42, 04.08.2015