Chcieli być jak "gang Olsena"? Włamali się do sklepu przez dziurę w dachu. Nie wystraszył ich przyjazd policji

Włocławscy policjanci zatrzymali sprawców kradzieży z włamaniem. Mężczyźni myśleli, że zostaną niezauważeni, ponieważ dostali się do sklepu, który planowali okraść... przez dziurę w dachu. Obaj zostali zatrzymani na gorącym uczynku.

Tuż przed północą włocławscy policjanci zatrzymali sprawców kradzieży z włamaniem do sklepu w jednej z podwłocławskich miejscowości. Dyżurny otrzymał wcześniej informację, z której wynikało, że do sklepu prawdopodobnie dokonano włamania, ponieważ właścicielka otrzymała powiadomienie alarmowe.

Kiedy mundurowi dotarli na miejsce zobaczyli, że drzwi i okna sklepu są nienaruszone, zakratowane, zabezpieczone. Okazało się, że sprawcy dostali się do środka poprzez dziurę w dachu. Jeden z mundurowych po wejściu na dach zabezpieczał miejsce wejścia przestępców. Pozostali przed sklepem obserwowali działanie sprawców.

- Te działania w żaden sposób nie zakłóciły spokoju działania sprawców. W najlepsze buszowali sobie po wnętrzu sklepu przy zapalonym świetle na zapleczu. Towar, którym byli zainteresowani pakowali w worki i torby reklamowe i przygotowywali do wyniesienia. Kiedy właścicielka sklepu w asyście policjantów zapukała przez okno obaj panowie próbowali się schować za ladą. Po chwili jeden z nich podszedł do okna i beztrosko pomachał ręką do oczekujących na zewnątrz mundurowych – relacjonuje nadkom. Małgorzata Marczak z włocławskiej komendy.

Policjanci po wejściu do środka zatrzymali obu mężczyzn w wieku 28 i 30 lat, którzy po swojej akcji zyskali przydomek „członków gangu Olsena”. Obaj byli nietrzeźwi. Jeden z nich miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie, drugi ponad 2,3 promila.

Obaj sprawcy trafili do policyjnego aresztu. Może im grozić do 10 lat pozbawienia wolności.