Policjanci zabezpieczyli 11 sztuk roślin konopi indyjskich, których waga wyniosła ponad 2 kg, a także prawie 45 gram marihuany i ponad pół grama haszyszu. Do wyjaśnienia sprawy został zatrzymany 29-letni mieszkaniec Rypina, którzy usłyszał zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii dotyczące posiadania narkotyków, uprawy oraz wytworzenia znacznej ilości środków odurzających. Grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.

Rypińscy kryminalni zajmujący się zwalczaniem przestępstw narkotykowych przystąpili do realizacji sprawy, nad którą pracowali.  Wg policjantów 29-letni mieszkaniec Rypina w miejscu swojego zamieszkania miał uprawiać rośliny konopi indyjskich.

W ostatnią środę udali się pod ustalony adres. Zastali tam podejrzewanego mężczyznę, którego poinformowali o przyczynach wizyty i przystąpili do przeszukania.

Już po otwarciu drzwi policjanci wyczuli zapach marihuany wydobywający się z mieszkania - relacjonuje asp. Dorota Rupińska, oficer prasowy
komendanta powiatowego policji w Rypinie. - Jak się okazało przypuszczenia kryminalnych się potwierdziły. Policjanci w łazience oraz pokoju znaleźli łącznie 11 sztuk ściętych roślin w trakcie suszenia z widocznym kwiatostanem, których waga wyniosła ponad 2 kg, a także prawie 45 gram suszu roślinnego i ponad pół grama brunatnej substancji, które w całości zabezpieczyli. Wstępne testy wykazały, że to rośliny konopi indyjskiej, marihuana oraz haszysz. Policjanci zabezpieczyli również sprzęt służący do uprawy. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.

W czwartek zatrzymany 29-latek usłyszał 3 zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Dotyczyły one posiadania środków odurzających, a także uprawy roślin konopi indyjskich i wytworzenia z ich suszenia znacznej ilości środka odurzającego. Grozi mu  do 15    lat  pozbawienia wolności. Policjanci już skierowali do Prokuratora Rejonowego w Rypinie wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec mężczyzny.