Zamknij

Mały przeciek, ale duży problem. Mieszkańcy Bogucina są zbulwersowani. Od wczoraj nie mają wody, a gmina...

09:28, 22.09.2016 N.S
Skomentuj Fot. depositphotos Fot. depositphotos

Mieszkańcy Bogucina (gm. Fabianki) od wczorajszego wieczora nie mają wody. Wszystko przez awarię wodociągu znajdującego się na jednej z prywatnych posesji. Choć usterka nie jest poważna, wywołuje sporo emocji.

O sprawie poinformowała nas rano jedna z mieszkanek podwłocławskiego Bogucina zbulwersowana nie tylko faktem, że od wieczora z jej kranu nie leci woda, ale również brakiem informacji na ten temat od miejskich służb.

- Od wczoraj nie mamy wody. Wczoraj wieczorem nie można było się dowiedzieć, gdzie, jak i co, więc dzisiaj rano zaczęliśmy dzwonić. W gminie powiedziano mi, że oni nic nie wiedzą na ten temat, bo tym się zajmuje Zakład Gospodarki Komunalnej. Zdziwiło mnie to, bo rano powinni już coś wiedzieć. W Zakładzie Gospodarki Komunalnej powiedziano mi, że jest awaria, panowie naprawiają i mają nadzieję, że dzisiaj będzie. To bulwersuje, bo nikt nic nie wie. My mamy jakieś butelki z wodą, ale są małe dzieci i tak dalej, a nikogo nic nie obchodzi – mówi czytelniczka.

Zakład Gospodarki Komunalnej w Fabiankach o awarii dowiedział się rano. Na miejsce wysłano ekipę, która miała sprawdzić, jaka jest przyczyna awarii. Ok. godz. 9:00 otrzymaliśmy informację, że problem, choć uciążliwy dla mieszkańców, na szczęście nie jest poważny i za kilka godzin awaria zostanie usunięta.

- Ta awaria do 12:00 będzie usunięta. Nie jest to wielkie zagrożenie, po prostu zwykły przeciek, ale trudno dostępny. Tam wchodzi w grę ręczne kopanie, ponieważ miejsce awarii znajduje się na posesji jednego z mieszkańców i nie może tam wjechać ciężki sprzęt – wyjaśnia Piotr Kujawski, kierownik Zakładu Gospodarki Komunalnej w Fabiankach.

Jak poinformował nas szef ZGK, brak informacji dla mieszkańców wynikał z tego, że nikt nie wiedział, jakie są rozmiary awarii. Obecnie, jak doniosła nam mieszkanka Bogucina, otrzymują oni jednak sprzeczne komunikaty – kierownik zakładu mówi, że do południa usterka zostanie naprawiona, a pracownicy, którzy są na miejscu, twierdzą, że to wcale nie jest takie pewne.

- Jest tam wykopana dziura, w której jest pełno wody, a dwóch panów siedzi przy rowie. Na pytanie, co się dzieje, odpowiedzieli, że ich kolega pojechał po wiaderka i będą wiaderkami tę wodę wylewać. Narzekali też, że tam jest „taka glina, że szpadel tego nie bierze”. Jeżeli to się robi łopatami, czy szpadlami, to tej wody raczej nie będzie – ocenia mieszkanka Bogucina.

Kobietę utwierdziły w tej opinii słowa jednego z pracowników ZGK, który miał powiedzieć, że nie wiadomo, czy mieszkańcy Bogucina będą mieli dziś wodę.

(N.S)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

qw_qw_

6 0

Znowu te Fabianki... zrobić referendum i odwołać wójta. 12:15, 22.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Zenek2Zenek2

6 4

A co tę babę obchodzi co mówią pracownicy usuwający awarię. Mogą gadać co im ślina na język przyniesie bo nie oni są od udzielania takich informacji. A to że kopią szpadlem to być może z tego względu że w rejonie awarii przebiegają inne sieci np energetyczne lub gazowe. 12:37, 22.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

polinapolina

0 0

dziwne, że awaria na prywatnej posesji wyłącza wodę w całej miejscowości 10:31, 27.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bogucinbogucin

0 0

mieszkamy w Bogucinie ulica od stronu myjni samochodowej--płacimy podatki jak wszyscy, w naszym rejonie przybywa domów a u nas Gmina nie robi nic, kanalizacja jest obiecywana co rok i tak od 10 lat ,,,nie mamy wody tak przeciętnie co miesiąc po kilka kilkanaście godzin bo podobno pękają rury(czy to lato czy zima )... przystanek autobusowy w opłakanym stanie ...,brak jakiejkolwiek ścieżki do Szpetala... ,woda zalewa nas co rok bo melioracja z 1930roku ,a rowy nie czyszczone.....wybory tuż tuż będą znów obiecywać.... w innych miejscach chyba mieszka lepszy sort ludzi bo się dzieje duzo nieraz aż za dużo a u nas cisza spokój Gmina nas lekceważy bo jakakolwiek interwencja od kilku lat kończy się tym samym czyli NICZYM 22:06, 04.04.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%