Zamknij

50-letni Grzegorz wyszedł z domu we wtorek. Rodzina nie ma z nim żadnego kontaktu

Daniel WiśniewskiDaniel Wiśniewski 12:10, 08.08.2018 . Aktualizacja: 08:52, 13.08.2018
Skomentuj 50-latek w dniu zaginięcia był ubrany w czarne, śliskie spodnie i granatową koszulkę. Z domu wyszedł w laczkach. Zdjęcia ilustracyjne. Fot. Nadesłane/depositphotos.com 50-latek w dniu zaginięcia był ubrany w czarne, śliskie spodnie i granatową koszulkę. Z domu wyszedł w laczkach. Zdjęcia ilustracyjne. Fot. Nadesłane/depositphotos.com

50-letni Grzegorz wyszedł z domu we wtorek. Miał iść tylko do sklepu. Mężczyzna ostatnimi czasy skarżył się na zły stan zdrowia. Rodzina prosi o pomoc w jego poszukiwaniach.

Grzegorz Smykowski jest mieszkańcem Aleksandrowa Kujawskiego. Mężczyzna kilka dni temu skarżył się na zły stan zdrowia. Podejrzewano nawet stan przedzawałowy. Z tego powodu musiał wrócić z Kaszub, gdzie ostatnio pracował.

Z relacji rodziny wynika, że we wtorek znów poczuł się źle.

- Ojciec tego dnia postanowił, że jeszcze odpocznie. Powiedział, że ugotuje w tym czasie obiad. Z tego co udało się nam ustalić to miał iść do sklepu po kilka produktów. Niestety, od tego momentu nie mamy z nim żadnego kontaktu - mówi w rozmowie z portalem DDWłocławek Dawid, syn zaginionego.

50-latek w dniu zaginięcia był ubrany w czarne, śliskie spodnie i granatową koszulkę. Z domu wyszedł w laczkach. Grzegorz Smykowski ma zielone oczy i 175 cm wzrostu. Po prawej stronie głowy ma charakterystyczne wgniecenie.

Zaginięcie mężczyzny zostało zgłoszone na policje. W sprawie 50-latka można kontaktować się pod numerem 997 lub 796-449-853.

AKTUALIZACJA: Mężczyzna odnalazł się.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

dziwna sprawa dziwna sprawa

1 4

Popytajcie , czy nie miał konfliktów w tej pracy na Kaszubach , mógł ktoś za nim tu przyjechać. 21:39, 08.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

onnikonnik

0 0

a inni mowia ze ...mogl isc za bratem..ktory targnal sie na zycie i ten tez
18:47, 09.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%