Policjant w czasie wolnym od służby natychmiast zareagował, widząc mężczyznę leżącego na schodach sklepu. Jak się okazało, zdesperowany 24-latek zażył wcześniej sporą ilość lekarstw, bo nie widział dalszego sensu życia.
Do zdarzenia doszło późną nocą w miniony weekend (21/22.05.16). Wówczas policjant z wydziału kryminalnego lipnowskiej komendy wracał do domu, gdy zauważył mężczyznę, który osunął się ze schodów nieczynnego o tej porze sklepu i nie mógł się podnieść.
- Funkcjonariusz natychmiast zareagował. Gdy po chwili nawiązał z mężczyzną kontakt słowny, wezwał na miejsce pogotowie. Z rozmowy wynikało, że zdesperowany młody człowiek zażył wcześniej „garść” tabletek, które prawdopodobnie popił piwem. Zrobił to, jak sam powiedział, ponieważ ma problemy, z którymi nie może sobie poradzić - wyjaśnia Anna Kozłowska z KPP Lipno.
Funkcjonariusz cały czas do przyjazdu karetki pogotowia podtrzymywał rozmowę, obserwując jednocześnie, czy mężczyzna nie traci przytomności. Ponadto zdążył dowiedzieć się, jakie zażył lekarstwa. Przytomny 24-latek został przekazy załodze pogotowia.
Jak ustalili policjanci, mężczyzna już wrócił ze szpitala do domu. W rozmowie telefonicznej młody mieszkaniec Lipna podziękował policjantowi za uratowanie mu życia.
To kolejny przypadek świadczący o tym, że gdyby nie szybka i zdecydowana reakcja stróżów prawa na pomoc mogłoby być za późno.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz