Wieźli 0,5 kg narkotyków. Wpadli podczas kontroli drogowej, bo kierowca nie miał prawa jazdy

To miała być rutynowa kontrola drogowa. Kierowca opla odpowie jednak nie tylko za przewinienie drogowe, ale też za posiadanie znacznych ilości narkotyków. Kłopoty będzie miała również jego pasażerka.

Policjanci z lipnowskiej „drogówki”, pełniący służbę na drodze powiatowej w gm. Lipno, zatrzymali do kontroli kierującego oplem astra, o którym wiedzieli, że nie posiada prawa jazdy. Auto prowadził 38-latek, który, jak potwierdziła policyjna baza danych, nigdy nie miał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Mężczyzna został poinformowany, że za to przewinienie zostanie wobec niego skierowany wniosek o ukaranie do sądu.

Na tym jednak nie koniec kłopotów 38-latka. W wyniku sprawdzenia przewożonego bagażu, w torebce pasażerki auta, policjanci znaleźli zawinięty w ręcznik woreczek ze zbrylonym proszkiem.

- Po wstępnych testach i zważeniu zabezpieczonych środków okazało się, że to amfetamina o wadze prawie 452 g – mówi Anna Kozłowska z Komendy Powiatowej Policji w Lipnie. – Zajmujący się sprawą kryminalni zatrzymali do wyjaśnienia 38-letniego kierowcę opla i towarzyszącą mu 23-letnią pasażerkę. Prokurator, po zapoznaniu się ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym przedstawił zatrzymanej parze zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków.

Policjanci doprowadzili podejrzanego 38-latka na posiedzenie sądu, gdzie zapadła decyzja o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. Podejrzana 23-latka została natomiast objęta dozorem policji i ma zakaz wyjeżdżania z kraju.

Lipnowscy kryminalni w dalszym ciągu pracują nad wyjaśnieniem istotnych okoliczności w tej sprawie, w tym skąd podejrzani mieli środki odurzające i jakie było ich przeznaczenie.

Za posiadanie narkotyków grozi do 3 lat pozbawienia wolności, a w przypadku znacznej ich ilość kara zwiększa się do lat 10. Wprowadzający środki odurzające do obrotu mogą spędzić za kratami nawet do 12 lat.