Rozliczając zeznanie podatkowe za ubiegły rok możemy przekazać 1% podatku na wybrana organizację pożytku publicznego lub jej podopiecznego. O przekazanie pieniędzy na leczenie ich syna apelują rodzice ratownika medycznego z Lipna, który w 2009 roku został dotkliwie pobity i wciąż walczy o powrót do zdrowia.
Szymon Knach był ratownikiem medycznym. W 2009 roku został dotkliwie pobity i przez dziewięć miesięcy balansował na granicy życia i śmierci. Przez pierwsze trzy lata mężczyzna znajdował się w stanie wegetatywnym. Ze śpiączki wybudził się dopiero w 2013 roku.
Do dziś Szymon nie mówi, nie porusza się, i nie je samodzielnie. Przeszedł już siedem operacji głowy, ale wciąż nie odzyskał pełnej sprawności. Jego rodzice zbierają pieniądze na kosztowną i długotrwałą rehabilitację, która pozwoli mężczyźnie wrócić do zdrowia i cieszyć się życiem.
Ratownik medyczny znajduje się w gronie podopiecznych Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko". To właśnie dzięki niej rodzice Szymona pozyskali w ostatnich latach pieniądze na leczenie syna.
- Bardzo dziękujemy wszystkim wpłacającym na konto naszego syna Szymona. Pieniądze te przeznaczamy na najpilniejsze potrzeby rehabilitację syna i dalsze leczenie. W ubiegłym roku syn miał wstawiony ubytek kości czaszki. Czeka go dalsze leczenie neurochirurgiczne które być może polepszy jego stan zdrowia. Za wszystkie wpłaty bardzo serdecznie dziękujemy, liczymy na to że kiedyś nasz syn uczyni to osobiście – piszą państwo Knachowie na stronie internetowej Fundacji „Słoneczko”.
Szymon wciąż potrzebuje leczenia i rehabilitacji, dlatego rodzina prosi o przekazywanie 1% podatku na rzecz młodego mężczyzny. Aby to zrobić, należy wpisać w zeznaniu rocznym następujące dane:
nr KRS: 0000186434
cel szczegółowy: Szymon Knach 253/K.
Uwaga 14:04, 01.02.2017
18 0
On ratował życie innym a teraz państwo nie ma dla niego pieniędzy ? To jest obraz polskiej demokracji konstytucyjnej . Chorzy i starzy są zbędni .NFZ powolany do dbałosci o zdrowie Polaków najchętniej się takich by pozbył ... Czy ta filozofia eutanazji nie przypomina czasów malarza z wąsikiem ? 14:04, 01.02.2017
kadra16:24, 01.02.2017
6 2
w MZOZ we Włocławku kierowcą karetki jest były kryminalista i alkoholik Roman B. Takie ataki powinny być surowo karane, a ratownicy przeszkoleni w zakresie samoobrony. 16:24, 01.02.2017
kadra 16:30, 01.02.2017
2 2
Miało być Bogdan B. 16:30, 01.02.2017
qw_18:11, 01.02.2017
3 0
Warto o tym pamiętać rozliczając PIT. To nic nie kosztuje, zajmuje niemal nic czasu, a możesz pomóc komuś zmienić życie.
Wyrazy współczucia. 18:11, 01.02.2017
kiuyt20:15, 01.02.2017
8 0
podajcie coś więcej kto go pobił trzeba to napiętnować 20:15, 01.02.2017
Wd20:42, 05.02.2017
0 2
Pobity został ale to jego winna . Sam zaczynał. To cud że przeżył. A szkoda rodziców co przeszli. A on lubiał zaczepiać. Cwaniaczyć. I niech ręce składa do Boga że żyje. 20:42, 05.02.2017