Zamknij

Myślisz, że wiesz wszystko o pracy barmana?

05:55, 22.12.2014 Aktualizacja: 08:25, 22.12.2014
Skomentuj fot. depositphotos.com fot. depositphotos.com

W najnowszym wydaniu magazynu "Dzień Dobry" rozmawiamy z barmanami z Włocławka. Zapytaliśmy ich o to, kto odwiedza włocławskie knajpy i kluby oraz jakie zachowania obserwują najczęściej. Czy bijatyki lub seks w toalecie są regułą?

Barmani są najlepszym źródłem informacji na temat tego, co się dzieje w knajpach i lokalach rozrywkowych na terenie miasta. To oni są wizytówką lokalu i osobami, które mają najbliższy kontakt z klientem.

Barman to zawód dość trudny. I nie chodzi tu wyłącznie o zapamiętanie składu wszystkich drinków z karty. Mówi się, że dobry barman musi być połączeniem chemika, spowiednika i handlowca. To od niego zależy nie tylko komfort klienta podczas wizyty w knajpie, ale też wysokość kwoty, jaką zostawi w kasie.

Klientela włocławskich barów jest różna. Wszystko zależy od klimatu konkretnego miejsca. "Na miasto" wychodzi zarówno młodzież, ludzie w średnim wieku, jak i seniorzy. Ich preferencje są oczywiście dość zróżnicowane. Wszystko zależy przede wszystkim od stanu portfela.

Włocławianie przychodzą do baru, by spędzić czas ze znajomymi, choć nie tylko. W gronie stałych bywalców knajp są także osoby samotne, które spędzają w lokalu kilka godzin pijąc kawę lub sącząc jednego ulubionego drinka.

Najbardziej "schodzącym" towarem w knajpach jest oczywiście piwo, które najpopularniejsze jest przede wszystkim wśród młodych ludzi. Główny powód to oczywiście jego niska cena. Jak jednak zauważa barmanka w kawiarni w centrum Włocławka, od dłuższego czasu widoczna jest zmiana w kulturze picia piwa. - Nasi goście są bardziej chętni do próbowania nowinek. Szczególnie modne są piwa regionalne, różnego typu pszeniczne, portery czy piwa na miodzie - mówi Marta.

Nie brakuje też amatorów bardziej wyrafinowanych trunków. We włocławskich lokalach dostępna jest szeroka gama wysokiej klasy alkoholi. W zgodnej opinii barmanów z którymi rozmawialiśmy, taki alkohol ma swoich stałych odbiorców. Jeden z klientów baru w centrum Włocławka jednej nocy zostawił w kasie blisko 1000 zł. Nie zapomniał oczywiście o napiwku.

Największy ruch odnotowuje się w weekendy. W piątki i w soboty knajpy są oblegane przez osoby w różnym wieku. Jak mówi Krzysztof, który na swoim koncie ma pracę w kilku włocławskich lokalach mówi, że atmosfera zazwyczaj jest pozytywna, choć przy dużej ilości wypitego alkoholu wystarczy iskra, by doszło do nieprzewidzianych zdarzeń.

- Takie miejsca przyciągają różnych ludzi i zdarzają się tacy, po których widać, że szukają zaczepki - opowiada. - Mimo wszystko we Włocławku jest już spokojniej, niż kilka lat temu, gdzie zdarzały się akcje, podczas których było tak gorąco, że aż fruwały krzesła.

Jeśli interwencja barmana nie zadziała na namolnego, a często agresywnego klienta wzywana jest ochrona. - Generalnie jest spokojnie, alkohol sprzyja spotkaniom towarzyskim - dodaje.

Nie brakuje miłośników podrywu, który często kończy się... seksem w toalecie. - Nie jest to regułą, ale czasem się zdarza - dodaje Krzysztof. - Jeśli para jest dyskretna, nikt nie zwróci na nich uwagi. Co innego, gdy pod wpływem alkoholu lub innych środków zamknięta w toalecie para daje o sobie znać innym klientom. Miałem kilka takich przypadków, zarówno pracując w kawiarni, jak i klasycznej knajpie. Moje szefostwo z różnych miejsc starało się zawsze dbać o poziom lokalu oraz komfort naszych klientów i jeśli zdarzały się drastyczne przypadki, interweniowaliśmy i takie osoby były wypraszane z toalety.

Co ciekawe, zdarza się, że obiektem seksualnym atrakcyjnej klientki może być także sam... barman. Taką "przygodę" przeżył Marcin, który pracował w jednym z klubów rozrywkowych we Włocławku. - To była zdaje się impreza juwenaliowa - opowiada. - Jedna z klientek po zapłaceniu rachunku, bez ogródek zapytała, czy nie mam ochoty iść z nią do toalety. Poprosiłem kolegę, by zastąpił mnie za barem i tam poszliśmy. Po wszystkim uśmiechnęła się i po prostu wyszła z lokalu. Co jakiś czas widywałem ją na imprezie w klubie, ale już nie miała chyba ochoty podtrzymywać kontaktu.

Zachęcamy do dyskusji. Czy spotkało Was coś nietypowego we włocławskich lokalach? Opowiedzcie o tym.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

kapitalnakapitalna

6 0

Sodoma i gomora. 09:40, 22.12.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

jarekjarek

3 1

Co na to Pawłowicz? Tu trzeba jakąś ustawę wprowadzić, może np. obowiązkowy różaniec przed i po imprezie? 15:05, 22.12.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

IwoIwo

0 0

W niektórych miejscach można barmana nie zobaczyć"patrz punkt nr 4" 20:29, 22.12.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

xaxierxaxier

3 1

no we Włocławku to barmanów z prawdziwego zdarzenia to ze świeczką szukać.Tyle mamy lokali że hej 23:41, 22.12.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%