Zamknij

Runmageddon - koniec świata nudnych biegów

07:00, 03.04.2015 Artykuł sponsorowany

Błoto, lodowata woda, przeszkody linowe, skośne i pionowe ściany, zasieki, okopy to niektóre atrakcje czekające na włocławian, którzy wystartują w Runmageddonie.

Runmageddon to wyzwanie rzucone sprawności, sile, wytrzymałości i odporności psychicznej. Nie musisz być atletą ani biegaczem, żeby ukończyć Runmageddon, ale… musisz mieć jaja (niezależnie od płci!), żeby dotrzeć do granicy swoich możliwości i ją przesunąć - przekonują organizatorzy. 11 kwietnia w Sopocie w 6-kilometrowym biegu z 30 przeszkodami wystartuje ponad dwadzieścioro włocławian, głównie... kobiet.

- Intensywnie przygotowujemy się już od 8 tygodniu - mówi Ryszard Sypniewski, trener Klubu Fitness FORMA. - Trenujemy na leśnej ścieżce zdrowia, w jednostce Straży Pożarnej, pływaliśmy również z morsami w zimnych wodach jeziora. W Klubie rozwijamy motorykę ciał dzięki Cross Training umożliwiającemu szybkie przygotowanie do intensywnego wysiłku. Cross Training wykorzystują przygotowujący się do sprawdzianów sprawnościowych w policji i straży pożarnej.

     

Odpowiednie przygotowanie może okazać się niezbędne w zetknięciu z przeszkodami, jakie na trasie biegu spotkają uczestnicy. Czołganie się pod zasiekami, pokonywanie 3-metrowych ścian oraz skomplikowanych konstrukcji z lin, spacer po równoważni nad błotną breją czy brnięcie w lodowatej wodzie to tylko niektóre atrakcje. Biegacze będą również przenosili ciężary i czołgali się w piachu. Trasa biegu zostanie poprowadzona przez stajnie sopockiego hipodromu.

- To zastrzyk adrenaliny, dla tych którym znudziło się zwykłe bieganie po lesie - mówi trener Klubu Fitness FORMA. - W Runmagedonie nie chodzi głównie o rywalizację. Tylko niewielka część uczestników biegnie na czas. Reszta robi coś dla siebie, sprawdza swoje umiejętności. 

W skład drużyny włocławskiego Klubu Fitness FORMA wchodzą trzy osoby, które pobiegną na czas. Pozostali uczestnicy wspomagając się wzajemnie, wspólnie jako grupa pokonywać będą kolejne przeszkody. Wsparcie członków drużyny, np. przy pokonywaniu wysokich ścian, to również szansa dla tych, którzy jeszcze chcieliby dołączyć do ekipy jadącej do Sopotu. Zapisy wciąż są przyjmowane.

O tym jak jest to znaczące wydarzenie świadczy fakt, iż na trzy tygodnie przed imprezą Runmageddonu Rekrut w Sopocie na listach startowych było ponad 1500 nazwisk. Wszystko wskazuje na to, że podczas sopockich zawodów padnie rekord frekwencji Runmageddonu!

- Zainteresowanie zawodami jest bardzo duże - powiedział Jaro Bieniecki, prezes Runmageddonu. - Układając tor przeszkód celowo umieszczamy przeszkody wymagające współpracy. Wzajemne pomaganie sobie podczas pokonywania tych przeszkód tworzy świetną atmosferę wśród uczestników oraz niepowtarzalny klimat z którego już Runmageddon słynie. 

Klub Fitness FORMA 

ul. Ostrowska 36 Włocławek

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%